Łukašenka raspavioŭ, što budzie ŭ rezalucyi «Usiebiełaruskaha narodnaha schodu»
Pra heta jon raspavioŭ na naradzie z nahody budučaha schodu, piša «Źviazda».
«Tam nie budzie drobiazi, drobiaź — u Prahramie sacyjalna-ekanamičnaha raźvićcia, jana budzie apublikavanaja, jana bolš kankretnaja, — skazaŭ jon. — Rezalucyja abaznačyć asnoŭnyja kirunki ruchu našaj Biełarusi da peŭnych met».
Ludziej cikaviać roznyja pytańni, dadaŭ Łukašenka. U asnovie asnoŭ — ekanomika i nadzionnyja pytańni (cenaŭtvareńnie, taryfy na ŽKH, pracoŭnyja miescy, zarobki i hetak dalej).
«Pastupaje šmat prapanoŭ i ŭ halinie hramadska-palityčnaha raźvićcia. Našy hramadzianie siońnia nieabyjakavyja da losu krainy, jany asabliva vostra adčuvajuć ciapierašni adkazny pieryjad, kali ŭsie my pavinny być razam, pavinny być adzinyja, kab zachavać niezaležnuju biełaruskuju dziaržavu, — dadaŭ jon. — Jašče adno, što vielmi chvaluje ludziej, — jak adabjucca pryniatyja nami rašeńnia na paŭsiadzionnym žyćci kožnaha kankretnaha čałavieka?»
«Skažam, kali my budziem źviartacca da pytańnia prodažu dziaržmajomaści i pryvatyzacyi pradpryjemstvaŭ, pavinien być kankretny adkaz na hetaje pytańnie, — patłumačyŭ Łukašenka. — Kab ludzi, jakija pracujuć na Biełaruśkalii, Homsielmašy, MTZ, MAZie, BiełAZie, razumieli: abo ich zaŭtra buduć pradavać z małatka, abo jany buduć pracavać na hetych dziaržaŭnych pradpryjemstvach i mieć harantyju kantrolu dziaržavy i harantyju taho, što ich dzieci zmohuć tam pracavać».
