«Za 22 dni ŭ bolnicy ja nie čuŭ nivodnaha dobraha słova pra ŭładu. Abo alerhija, abo śmiech»
23 listapada 2020 hoda ja zachvareŭ. U toj samy dzień lekarka z 25-j palikliniki paabiacała praz tydzień pastavić mianie na nohi.
Historyk Anatol Sidarevič pieranios ciažkuju formu kavidu. «Amal dva tydni ja viehietavaŭ», — pryznaje jon u detalovym apoviedzie pra svaju chvarobu.
Za 22 dni ŭ balnicy i špitali dla vieteranaŭ Anatol Sidarevič sutyknuŭsia z roznymi ludźmi i apisvaje ich nastroi.
«Za dvaccać dva dni ŭ bolnicy i špitali ja nie čuŭ nivodnaha dobraha słova pra ŭładu. Kali b chto rabiŭ zapisy razmoŭ, što viaducca u pałatach, i daŭ ich pasłuchać viarcham, to mo jany pierastali b havaryć pra lalkavodaŭ z Zachadu.
Niamała vykazvańniaŭ nielha cytavać: ruskija maty — hałoŭnyja i dadanyja členy skaza. Daŭno nie čuŭ ja takoha mnostva maciukoŭ! Ale heta była tolki para-trojka mužykoŭ. Bolš amataraŭ mocnaha rasijskaha słova ja ŭ bolnicach nie sustrakaŭ.
Taho, chto raiŭ u jakaści lekaŭ vykarystoŭvać 50 hramaŭ čystaha śpirtu i traktar, i što tam jašče, ličać hałoŭnym vinavatym za maštaby epidemii ŭ krainie.
Ad tavaryšaŭ pa niaščaści ja nasłuchaŭsia ab raspravach ź inšadumcami, ab hebistach, jakija kirujuć kadravaj palitykaj na pradpryjemstvach, ab karjerystach na kiroŭnych pasadach… I pra sumlennych ludziej, jakija admaŭlalisia padpisvać dakumienty na inšadumcaŭ, taksama pačuŭ.
U miedycynskich rabotnikaŭ, zdajecca, ustojlivaja alerhija na ŭładu. Chto prychoŭvaje, a chto vykazvajecca adkryta.
Najčaściej z ułady i ŭładatrymalnika śmiajucca. Litaralna z kožnaj jaho zajavy, z kožnaha kroku. Pajechaŭ u 6-ju minskuju bolnicu — vyśmiejali, pajechaŭ u Mahiloŭ — vyśmiejali. Śmiajucca z Kačanavaj, z «vučonaści» Miaśnikoviča…
Praktyčna ŭsie vykazvajuć upeŭnienaść, što va ŭładzie zładziei, karupcyjaniery, ašukancy. Niedavier — tatalny.
9 hod tamu ja aśmieliŭsia śćviardžać: u krainie «pieravažny nastroj pakul što — maŭklivaja niazhoda bolšaści». I voś pažar na tarfianiku staŭ vidavočny, i voś u bolšaści prarezaŭsia hołas», — piša Anatol Sidarevič.