Suicyd rabočaha ŭ Čavusach źviazany z trahičnaj śmierciu jaho kalehi? Raźbirajemsia
Na chlebazavodzie ŭ Čavusach adbyłasia biada: zahinuła 52-hadovaja žančyna. Jana absłuhoŭvała mašynu, jakaja miesić ciesta.
A praź niekalki dzion błohier Niechta paviedamiŭ, što na zavodzie skončyŭ žyćcio samahubstvam načalnik žančyny, 42-hadovy majstar źmieny. «Mienavita jon zajmaŭsia techničnym absłuhoŭvańniem śmiarotnaj pryłady», — napisaŭ błohier.
Ale pa infarmacyi «Našaj Nivy», situacyja inšaja.
Rabotnik chlebazavoda sapraŭdy ździejśniŭ suicyd. Tolki jon nie byŭ majstram źmieny. Uładzimir S. pracavaŭ rabočym, jaki prasiejvaje muku. Jamu było 49 hadoŭ.
Ale jak jon źviazany sa śmierciu rabočaj i dopytami?
Suviaź usio ž jość. Ale inšaha charaktaru.
Nasamreč, mužčyna byŭ adnym z tych, chto znajšoŭ cieła žančyny i paśla adciahvaŭ jaho ad mašyny.
«Cecha raźmieščanyja paralelna. Uładzimir pačuŭ kryk i vybieh, a zahinułaja ŭžo na aparacie visieła. Jon jaje adciahvaŭ. Vy ŭjavicie, jaki heta šok! Tam usio ŭ kryvi było. Da hetaha času aparat apiačatany. Jon i pracavać nie moh: siadzieŭ trośsia, a na ranicu zapiŭ. I ŭsie hetyja dni piŭ… Jaho bačyli ŭ miežach horada ŭ dzień samahubstva pjanym», — paviedamili «Našaj Nivie» krynicy, znajomyja ź situacyjaj.
Paśla śmierci rabočaj mužčynu sapraŭdy dapytvali śledčyja — voś tolki da techniki biaśpieki mukasiej nie maje dačynieńnia, absłuhoŭvańniem mašyny jon taksama nie zajmaŭsia. Dy i — prynamsi pieršapačatkova — prachodziŭ pa spravie prosta jak śviedka.
«Ciapier chodziać čutki, nibyta jon pryznaŭ svaju vinu ŭ zdareńni. Heta nie praŭda. Aparaty jon nie absłuhoŭvaŭ, dla hetaha jość inšy śpiecyjalny rabotnik. Mukasiej moža dapamahčy pierakacić kadki abo sčyścić ciesta.
Taksama ludzi kažuć, što jon nie zaŭvažyŭ rabočuju i ŭklučyŭ aparat. Heta tryźnieńnie. Knopki raźmieščanyja tak, što ŭ lubym vypadku toj, chto uklučaje mašynu, rabočuju ŭbačyŭ by», — raspaviała «Našaj Nivie» krynica.
Ale ž usio pieražytaje stała dla mužčyny viałkim stresam. I jon palez u piatlu.
Uładzimir byŭ žanaty, mieŭ dvaich darosłych dziaciej. Darečy, małodšy syn i znajšoŭ cieła baćki ŭ chlavie kala chaty.
10 lipienia mužčynu pachavali. Jamu było 49 hadoŭ.
Praŭda, svajaki zahinułaha śćviardžajuć: mužčyna nie piŭ. Ale, kažuć, sapraŭdy mocna pieražyvaŭ paśla trahičnaha vypadku na pracy.
«Zahinułaja była jaho kalehaj, jany siabravali. Uładzimir vielmi mocna pieražyvaŭ. Pretenzij na pracy da jaho nie było paśla toj historyi. Ci byli «pretenzii» z boku milicyi nieviadoma, siamji jon ničoha pra heta nie kazaŭ.
Uvohule, dla siamji jaho ŭčynak byŭ vialikaj niečakanaściu», — raspaviała «Našaj Nivie» žonka brata Uładzimira.
Zapisku Uładzimir nie pakinuŭ.
