Łukašenka zajaviŭ, što ad karanavirusa nie chavajecca, a Kola praciahvaje chadzić u škołu
BiełTA
Alaksandr Łukašenka zajaviŭ, što «nie chavajecca za žalezabieton» ad karanavirusa i nie izaluje małodšaha syna Mikałaja, piša BiełTA.
«Pavinien vam skazać, ja nikudy nie chavajusia. Kateharyčna zabaraniŭ, chto b ni prychodziŭ, niejkija lišnija mierapryjemstvy. A to atrymajecca, što ludziam ja kažu adno, a sam schavaŭsia navat nie za hipsavyja pieraharodki, a za žalezabieton. Nie, ničoha asablivaha. Pra heta pres-sakratar niadaŭna havaryła. Heta vielmi cikaviła našu apazicyju. Absalutna narmalnaje žyćcio», — zajaviŭ Łukašenka padčas naviedvańnia AAT «Biełhips» u piatnicu.
Pa słovach kiraŭnika dziaržavy, jaho małodšy syn Mikałaj taksama praciahvaje chadzić u škołu. «U mianie svoj taki ŭ škołu chodzić. U mianie, moža być, i jość takaja mahčymaść, kab dzicia było izalavana, ale ja jaho nie izaluju», — adznačyŭ jon.
Jak adznačyŭ Łukašenka, sa słoŭ syna, jaki naviedvaje škołu, u ich u niekatorych kłasach zaraz nie naviedvajuć zaniatki da pałovy vučniaŭ. «Baćki nie puskajuć. Heta ich sprava. Heta dzicia, ich sprava, my tut nie zabaraniajem», — padkreśliŭ jon.