Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
17.03.2020 / 12:3330RusŁacBieł

«Pjedestał Mikoły Jermałoviča zasłužany, ale nie navukovy»

Tydzień tamu ŭ Haziecie ARCHE źjaviŭsia artykuł movaznaŭcy Juryja Paciupy pad nazvaj «Jermałovič jak zasnavalnik nacyjanalnaj paradyhmy historyi». Im aŭtar adreahavaŭ na dyskusii ŭ ŚMI i sacyjalnych sietkach, naviejanyja 20-j hadavinaj śmierci Mikoły Jermałoviča.

Pracy hetaha historyka-samavuka, pryśviečanyja najraniejšym pieryjadam našaj historyi, u časy harbačoŭskaj pierabudovy i pieršych hadoŭ niezaležnaści Biełarusi niamała spryčynilisia da ažyŭleńnia histaryčnaj pamiaci biełarusaŭ, da ŭźniknieńnia ŭ ich cikavaści da ŭłasnaj minuŭščyny.

Ale za dziesiacihodździ, što praminuli ad tych padziej, kaliści zachoplenaje staŭleńnie da jermałovickaj tvorčaści ŭ mnohich evalucyjanavała da bolš krytyčnaha.

Siońnia jon usprymajecca ŭžo nie tolki jak razburalnik kolišnich mifaŭ, ale i jak stvaralnik novych.

Paciupa ŭ svaim artykule imkniecca davieści, što tvorčaść Jermałoviča i ciapier dla nas aktualnaja, chaj sabie da pałažeńniaŭ jahonych prac navukoŭcy i majuć abhruntavanyja pretenzii. Ale heta nie vidavočna.

Bo Jermałovič i jahonyja pracy — pradukt svajho śpiecyfičnaha času, a časy ciapier mianiajucca tak imkliva, jak nikoli raniej.

Pjedestał zasłužany, ale nie navukovy

Pišučy svoj artykuł, spadar Paciupa, na žal, nie patrapiŭ apanavać ułasnyja emocyi. A biez hetaha niemahčyma acanić uniosak Mikoły Jermałoviča ŭ biełaruskuju spravu z vyšyni pražytych našym hramadstvam hadoŭ i praz pryzmu atrymanaha za hety čas dośviedu. Rabić ža heta abaviazkova treba, bo adekvatna adkazvać na vykliki sučasnaści, sutarhava chapajučysia za minułaje, naŭrad ci mahčyma.

Dla mianie asabista niama sumnievu ŭ tym, što Mikoła Jermałovič usim svaim samaachviarnym žyćciom całkam zasłužyŭ sabie vysokaje miesca ŭ nacyjanalnym panteonie. Voś tolki ŭ panteonie tym jość roznyja pjedestały, i važna pastavić Jermałoviča na naležny jamu, a nie namahacca nasupierak faktam i zdarovamu sensu praciahnuć na toj, pretenzii na jaki davoli sumnieŭnyja.

Karta Litvy pa Jermałoviču. Malunak samoha Mikoły Jermałoviča

Kažučy karaciej, vyklučnaść roli Jermałoviča jak abudžalnika prysnułaha nacyjanalnaha duchu ŭ toj histaryčnaj situacyi, jakaja skłałasia ŭ Biełarusi naprykancy XX stahodździa, niesumniennaja. I mienavita za heta jamu zasłužana naležyć udziačnaść naščadkaŭ.

Ale z navukovaha punktu hledžańnia jahonaja kancepcyja akazałasia niekankurentazdolnaj, i tut ničoha nie zrobiš. Najlepš prosta pryznać hety fakt i nie sprabavać šukać štučnyja, a tamu i niepierakanaŭčyja arhumienty, kab davieści advarotnaje.

Byŭ viek, byŭ čas, była epocha…

Pryviadu charakterny prykład adnaho z takich štučnych arhumientaŭ.

Jury Paciupa ŭ svaim tekście akcentuje ŭvahu na vielizarnym emacyjnym uździejańni, jakoje akazvała na ludziej jahonaha pakaleńnia tvorčaść maładziečanskaha padźvižnika. I ŭzdychaje, što ciapier usiaho taho niama i znaku:

«Jość bliskučyja artykuły, jość uražvalnyja asobnyja navukovyja adkryćci, jość hruntoŭnyja manahrafii, ale niama adkryćcia suśvietu, kosmasu Biełarusi, jaki my pieražyvali, kali čytali Jermałoviča».

I choć naŭprost taho nie kaža, ale jaŭna namiakaje na toje, što sprava tut mienavita ŭ samich pracach i talencie ich aŭtara, a nie ŭ tym časie, kali jany stali dachodzić da metavaha spažyŭca.

Ale ahulny kantekst tut važny najpierš, i zabyvacca pra jaho nie varta, jak by ni kružyła hałavu nastalhija. Pra pracy Mikoły Jermałoviča šyrejšaje hramadstva daviedałasia ŭ toj «burapienny» čas, kali ŭ vyniku raźvićcia harbačoŭskaj pierabudovy raptam adkrylisia šmathadovyja cenzurnyja šluzy i praź ich prosta ŭ hałovy hramadzian imkliva rynuła cełaja raka infarmacyi, što raniej ci miortva błakavałasia, ci prynamsi abmiažoŭvałasia.

Tyčyłasia heta nie tolki našaj, biełaruskaj historyi: i ŭ ahulnasajuznych maštabach tady ledź nie štodnia źjaŭlalisia publikacyi, jakija adkryvali hramadskaści vočy na štości, pra što raniej ci nie było viadoma zusim, ci viadoma tolki ŭ vielmi ŭrezanym i pierakručanym vyhladzie.

I heta, sapraŭdy, prymušała mnohich u duchoŭnym sensie prosta naradžacca nanoŭ, radykalna pieraasensoŭvajučy svoj śvietapohlad. Taki byŭ čas, sapraŭdy niezabyŭny dla tych, chto tady žyŭ i moh heta ŭsio samastojna pieražyvać.

Ale čas toj daŭno prajšoŭ i ŭžo nikoli nie vierniecca, prynamsi za našym žyćciom.

Bo ciapier niama toj nieabchodnaj pieradumovy, jakaja zrabiła jaho ŭ pryncypie mahčymym: amal poŭnaj niemahčymaści ciaham dziesiacihodździaŭ daśledavać peŭnyja temy i rabić pa ich publikacyi.

Tamu i niedarečnaja pretenzija Paciupy da sučasnych historykaŭ, što ŭ ichnich pracach niama «adkryćcia suśvietu i kosmasu Biełarusi», jakija niekali byli ŭ Jermałoviča. Napisańnie i vychad u śviet sučasnych histaryčnych tvoraŭ — praces chutčej budzionny.

Jany, sapraŭdy, užo nie staviać raptoŭna ŭsio z hałavy na nohi, ale zusim nie tamu, što niejak nie tak, jak treba, napisanyja. Prosta ajčynnaja navuka ciapier staić, jak joj i naležyć, na nahach, a nie na hałavie, tamu i pierastaŭlać ničoha patreby niama.

Srodak uzvarušyć bałota

A voś tryccać ź liškam hadoŭ tamu ŭsio było zusim inakš. Ajčynnaj histaryjahrafii palityčnaj historyi VKŁ tady praktyčna nie isnavała, a stvaryć jaje ŭvadnačas niemahčyma. Miž tym raptoŭna abudžanaja da nacyjanalnaha žyćcia častka hramadstva musiła na niešta abapiracca tut i ciapier, davodziačy, kažučy słovami kłasika, «što pačalisia my nie ŭčora, naš rod, kultura, mova, byt».

Tut i prydalisia vyciahnutyja z šuflady ŭžo daŭno hatovyja teksty Jermałoviča, bałazie jany i tak užo peŭny čas chadzili ŭ rukapisach.

Niemahčyma admaŭlać toj fakt, što Jermałovič zdabyŭ tady davoli mocnuju padtrymku z boku častki nacyjanalna aryjentavanaj akademičnaj supolnaści. Paciupa davoli šmat pryśviaciŭ miesca apoviedu pra toje, jak Jermałoviča ŭ tyja hady i pryvatna, i publična aktyŭna padtrymlivaŭ taki aŭtarytet, jak Michaś Tkačoŭ. I tym samym jon jak by zakidaje kamieńčyk u aharod navukoŭcaŭ ciapierašnich: maŭlaŭ, navukovyja zorki taho pakaleńnia Jermałoviča canili i šanavali, a voś maładziejšyja nabralisia pychi…

Ale ci abaviazkova padtrymka Jermałoviča z boku Tkačova i inšych śviedčyć pra toje, što hetyja ludzi vysoka aceńvali mienavita navukovy ŭzrovień tvoraŭ entuzijasta z Maładziečna? Zdajecca ŭsio ž, što vyrašalnaje značeńnie ŭ bolšaści vypadkaŭ tut mieli, pa-pieršaje, umovy napružanaj ideałahičnaj baraćby, jakaja tady viałasia z kansiervatyŭnymi, antynacyjanalnymi siłami, a pa-druhoje, bijahrafija samoha Jermałoviča.

Sam duch času byŭ tady taki, što było nie da asablivaj krytyčnaści i bukvajedstva. Zdavałasia b, stvoranaja na viaki sistema ŭvačavidki valiłasia, a heta zachoplivała i kružyła hałavu ŭsim, nie vyklučajučy i viadomych navukoŭcaŭ. U toj ža čas napružanaja, sapraŭdy tytaničnaja praca, jakuju paŭślapy čałaviek rabiŭ nasupierak niespryjalnym abstavinam try dziesiacihodździ, nie tolki nie spadziejučysia atrymać za heta niejkija dyvidendy, ale i pastajanna sutykajučysia z hanieńniami, nie mahła nie vyklikać zachapleńnia i pavahi. Stvoranyja koštam takich vysiłkaŭ i achviar pracy navat dziela banalnaj spraviadlivaści byli vartyja jak minimum taho, kab być apublikavanymi i stać dastupnymi šyrokaj aŭdytoryi.

U toj ža čas, kali pačytać pradmovy navukoŭcaŭ da pieršych vydańniaŭ knih Jermałoviča — ich aŭtarami byli Leanid Alaksiejeŭ i Michaś Tkačoŭ, — to možna zaŭvažyć, što jany byli choć i ciopłymi, ale dastatkova strymanymi. Abodva navukoŭcy pieradusim vykazvali spadziavańnie na toje, što pry dapamozie prac Jermałoviča ŭdasca abudzić navukovy pošuk i vyklikać dyskusiju, kab «pierahladzieć zastarełyja ŭ našaj histaryjahrafii pohlady». A kankretnamu źmiestu asablivych paniehirykaŭ nie śpiavali.

Treba skazać, što ŭ svaich čakańniach maścityja navukoŭcy, sapraŭdy, nie padmanulisia. Jermałovičavy knihi źjavilisia ŭ patrebny čas i ŭ patrebnym miescy: jany zaradzili cikavaść da našaj staražytnaj historyi z boku prostych ludziej i adnačasova stymulavali da navukovaj raspracoŭki hetych temaŭ prafiesijanałaŭ. Tym bolš što raspačataje nacyjanalnaje abudžeńnie natchniła da prychodu ŭ ajčynnuju miedyjevistyku šerah maładych i talenavitych ludziej, jakija ŭ inšych umovach abrali b, mahčyma, kali nie inšuju prafiesiju, to inšuju tematyku.

«Patrebna erudycyja ŭzroŭniu Łaŭmianskaha…»

I voś tut adbyŭsia kazus.

Ludzi, jakija pačynali prafiesijna i sumlenna daśledavać staražytnuju historyju Biełarusi, mo navat pieršapačatkova ščyra namiervajučysia iści śladami Jermałoviča, pry zahłybleńni ŭ temu razumieli, što zroblenyja im śmiełyja vysnovy z navukovaha punktu hledžańnia nadta sumnieŭnyja.

U čym była nie tak vina aŭtara, jak jahonaja biada: Jermałovič nie mieŭ ni dostupu da mnohich važnych krynic, ni naležnaj kvalifikacyi.

Heta ŭ listach da kaleh adznačaŭ jašče ŭ siaredzinie 1980-ch naš viadomy historyk Mikałaj Ułaščyk, dobra znajomy z pracami maładziečanskaha daśledčyka.

Uvohule Ułaščyku vielmi impanavali Jermałovičaŭ biełaruski patryjatyzm i jaho daśledčyckaja apantanaść, ale heta nie zaminała jamu pisać:

«Na maju dumku, heta hipoteza (zaraz nijak nie bolš) karysnaja tym, što ŭzbudziła cikavaść, ale kab jaje vyrašyć, heta značyć, kab adkinuć pohlady, jakija składalisia sotni hadoŭ, patrebna erudycyja ŭzroŭniu Łaŭmianskaha. Patrebna navukovaje viedańnie łacinskaj i staraniamieckaj movaŭ i ŭsich jeŭrapiejskich movaŭ. Pierš za ŭsio, patrebna praviarać kožnaje słova krynic, łacinskich i staraniamieckich, značna praściejšyja materyjały letapisaŭ… U nas pakul takich śpiecyjalistaŭ niama i, vidać, buduć nie skora… Kali ŭ nas budzie śpiecyjalist takoha ranhu, tady prablemu, uźniatuju Jermałovičam, možna budzie stavić na navukovy hrunt…»

Nie biarusia śćviardžać, što čałaviek uzroŭniu zhadanaha Ułaščykam Hienryka Łaŭmianskaha źjaviŭsia ŭ biełaruskaj navucy i siońnia. Ale toje, što škoła ajčynnych daśledčykaŭ historyi Vialikaha Kniastva Litoŭskaha ŭ Biełarusi ŭ apošnija 30 hadoŭ taki sfarmavałasia dy moža pachvalicca peŭnymi dasiahnieńniami — fakt niesumnienny. Prytym, što važna, naša navukovaja supolnaść nie isnuje ŭ svaim ułasnym prydumanym śviecie, a ŭklučanaja ŭ ahulny kantekst raźvićcia jeŭrapiejskaj i suśvietnaj miedyjevistyki. I ad vynikaŭ jaje daśledavańniaŭ nie mohuć prosta tak admachnucca i ichnija kalehi z susiednich krain, pakolki vysnovy hruntujucca na analizie krynic, apracavanych z zachavańniem prafiesijnych standartaŭ. A vysnovy tyja, choć nie paćviardžajuć čysta biełaruskaha charaktaru Vialikaha Kniastva, u toj ža čas nie pakidajuć sumnievaŭ, što heta była dziaržava nie tolki prodkaŭ sučasnych litoŭcaŭ, ale i prodkaŭ sučasnych biełarusaŭ. Što, ułasna kažučy, i pastulavaŭ biełaruski nacyjanalny ruch ad samaha svajho naradžeńnia.

Nie stvaralnik, a pradaŭžalnik

I voś tut možna pastavić pad sumnieŭ vyklučnuju rolu Jermałoviča ŭ źmienie biełaruskaj navukovaj paradyhmy, jakuju prypisvaje jamu Jury Paciupa.

Paciupa biezapielacyjna śćviardžaje, što mienavita «Jermałovič davioŭ, što histaryčnaja Litva — heta nie čužaja nam siła, što heta i jość sučasnaja Biełaruś».

Ale ž niaŭžo sapraŭdy da Jermałoviča biełaruskija patryjoty navat i nie zadumvalisia, kab pretendavać na spadčynu VKŁ?

Toje, što heta zusim nie tak, robicca vidavočnym navat pry samym paviarchoŭnym pohladzie na historyju biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu.

Dziŭna, što taki znaŭca litaratury, jak Paciupa, zabyŭsia pra znakamituju frazu Franciška Bahuševiča ź jahonaj słaŭnaj pradmovy da «Dudki biełaruskaj»:

«Litva piaćsot dvaccać hadoŭ tamu nazad užo była ad Bałtyckaha mora ŭdoŭžki až da Čornaha, ad Dniapra i Dniastra-raki da Niomna; ad Kamieńca miesta až da Viaźmy — u siaredzinie Vialikarosii; ad Dynaburha i za Kramiańčuk, a ŭ siaredzinie Litvy, jak toje ziarno ŭ harechu, była naša ziamlica — Biełaruś!».

Što heta, jak nie śćviardžeńnie, što «histaryčnaja Litva — heta nie čužaja nam siła, što heta i jość sučasnaja Biełaruś»?

I Vacłaŭ Łastoŭski ŭ 1910 hodzie ŭ «Karotkaj historyi Biełarusi» pisaŭ pra pačatkovy pieryjad isnavańnia VKŁ, što «takim paradkam mała-pamału ź Biełaruskich ziamiel złažyłasia novaje hasudarstva — kniažstva Litoŭska-Ruskaje». A ŭ «Karotkim narysie historyi Biełarusi» Usievałada Ihnatoŭskaha, jaki ŭ 1920-ja, kali na Kojdanščynie padrastaŭ Mikoła Jermałovič, vykonvaŭ funkcyju navat školnaha padručnika, adpaviedny raździeł nazyvaŭsia «Budavańnie Litoŭska-Biełaruskaj dziaržavy ŭ CHIII stalećci», i ŭ im śćviardžałasia, što «takim sposabam Mendaŭh zbudavaŭ haspadarstva, katoraje z samaha pačatku było nie prosta litoŭskim, a litoŭska-biełaruskim».

Bolš za toje, niezadoŭha da Druhoj suśvietnaj vajny ŭ Zachodniaj Biełarusi byli sproby stvaryć navat kancepcyju, jakoj biełaruski etničny składnik abviaščaŭsia nie tolki adnym z udzielnikaŭ utvareńnia VKŁ, ale i jahonym inicyjataram. Aŭtaram takoj idei byŭ Mikoła Škialonak, a vykłaŭ jon jaje ŭpieršyniu ŭ 1938 hodzie ŭ artykule «Padzieł historyi Biełarusi na pieryjady». Hetaja ideja mnohim spadabałasia, a padčas niamieckaj akupacyi, jakaja pačałasia praź niekalki hadoŭ, jana navat prapahandavałasia ŭ školnych padručnikach. Pracytujem uryvak z drukavanych tady ŭ biełaruskaj presie «Raskazaŭ z historyi Biełarusi dla škoły i narodu» Vasila Budziłoviča (psieŭdanim ksiandza Adama Stankieviča):

«Užo ŭ hetaj dziaržavie, u jakuju, jak bačym, nie ŭsia ŭvachodziła Biełaruś, biełarusaŭ było biez paraŭnańnia bolš, čym lićvinoŭ, usiudy ŭ joj panavali biełaruskija paradki i biełaruskaja mova. Litoŭskim byŭ tolki sam kniaź Mindoŭh. Usie litoŭskija kniazi, jakija byli pastaŭleny Mindoŭham u biełaruskich haradoch, prymali chryścijanstva, biełaruskuju movu, žanilisia ź biełaruskami, stavalisia biełarusami i za Biełaruś trymali. Sam Mindoŭh takža pryniaŭ chrost u 1250 hodzie ŭ Navahradku».

Takim čynam, i ŭ spravie «biełaruskaj histaryčnaj paradyhmy» Jermałovič zusim nie byŭ pijanieram, jon nie zrabiŭ tut niejkaha sapraŭdy hłabalnaha adkryćcia.

Chutčej u pohladach na sutnaść Vialikaha Kniastva Litoŭskaha jon praciahvaŭ toj šlach, jaki byŭ mahistralnym dla biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu ad samaha jaho zaradžeńnia i jaki savieckaja ŭłada na padkantrolnych sabie terytoryjach (a paśla Druhoj suśvietnaj vajny padkantrolnaj stała ŭsia Biełaruś) zmahła da pary «pryćmić, zahacić».

Niesumniennaja zasłuha Jermałoviča ŭ tym, što jon sapraŭdy ci nie adziny ŭ paślavajennaj BSSR sprabavaŭ praciahvać i navat tvorča dalej raźvivać histaryjahrafičnyja tradycyi, zakładzienyja stvaralnikami biełaruskaj idei. Ale nazyvać jaho samoha zakładalnikam hetych tradycyj budzie ŭsio ž taki jaŭnym pierabolšańniem.

Hienadź Kachanoŭski i Mikoła Jermałovič. 1990-ja

Nie vypadać z času!

Časta pra nieardynarnych ludziej kažuć, što jany apiaredzili svoj čas.

Pra Jermałoviča, na žal, takoje skazać nijak nie vypadaje.

Bo jon sa svaimi pracami źjaviŭsia jakraz tady, kali histaryčny čas padobnych ramantyčnych kancepcyj užo amal prajšoŭ. Ale vina i ŭ hetym zusim nie jahonaja asabistaja, hałoŭnaja prablema tut — histaryčnaja zapoźnienaść biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu. Apošni pačaŭ surjozna raźvivacca ź vialikim spaźnieńniem, tady kali anałahičnyja ruchi susiednich narodaŭ pajšli ŭžo daloka napierad. Adpaviedna sa spaźnieńniem, časta i vielmi značnym, jon prachodziŭ i ŭsie nastupnyja etapy, što niesumnienna paŭpłyvała na śpiecyfičnaść biełaruskaha nacyjanalnaha raźvićcia.

Kali b ramantyčnaja histaryčnaja kancepcyja nakštałt jermałovickaj źjaviłasia ŭ nas choć by ŭ pačatku XX stahodździa, a lepš uvohule ŭ XIX, to jaje los byŭ by, vidać, inšym. I rolu jana adyhrała b jašče bolš surjoznuju, i pratrymałasia b našmat daŭžej. Ale realna knihi «Pa śladach adnaho mifa» i «Staražytnaja Biełaruś» vyjšli ŭ śviet tolki naprykancy XX stahodździa.

Dla chutkaj, adnamomantnaj halvanizacyi narodnaha duchu jany jašče prydalisia, a voś dla surjoznaha vykarystańnia ŭ doŭhaterminovaj pierśpiektyvie — nie.

Heta realny fakt, jaki varta pryznać.

Choć ja, zdajecca, razumieju łohiku tych biełaruskich patryjotaŭ, jakija, pryznajučy rozumam toje, što kancepcyja Jermałoviča pabudavanaja na chistkim padmurku (toj ža Paciupa piša: «Nje skažu, što krytyki Jermałoviča ŭva ŭsim niespraviadlivyja»), na emacyjnym uzroŭni pakul nie pahadžajucca z tym, kab pryznać jaje choć i nadzvyčaj važnaj, ale ŭžo pierahornutaj staronkaj našaj intelektualnaj historyi. Vidać, usio ž spadziajucca, što niekali, na čarhovym vitku biełaruskaha nacyjanalnaha adradžeńnia, jaje možna budzie aktualizavać paŭtorna, zakruciŭšy ŭsio pa novaj.

Ale hetyja spadziavańni marnyja, bo nielha ŭvajści ŭ adnu raku dvojčy.

Jak pa mnie, to akurat dobra, što našyja historyki apošnija nie nadta spryjalnyja dla nacyjanalnaha adradžeńnia dziesiacihodździ skarystali nie na vyštukoŭvańnie šmatlikich padporak pad patryjatyčnyja ramantyčnyja mify, a na zakładańnie padmurka sapraŭdy hruntoŭnaj i aŭtarytetnaj ajčynnaj histaryčnaj navuki.

Bo heta stvareńnie tryvałaha i nadziejnaha budynka, a nie chistkaha časovaha budana, hatovaha zavalicca pad pavievam luboha bolš-mienš mocnaha vietru.

Nam treba dumać, jak usio ž taki pieraadolvać histaryčnaje adstavańnie, a nie śviadoma kansiervavać jaho, myślačy katehoryjami daŭno praminułych časoŭ.

Alaksandr Paškievič, gazeta.arche.by

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031