Sabaka padbieh da aficera i staŭ žałaśliva hladzieć u vočy: jak minski milicyjant viarnuŭ dziaŭčynie špica FOTA
Zdareńnie adbyłosia kala budynka milicyi Partyzanskaha rajona. Apierupaŭnavažany adździeła kryminalnaha vyšuku Uładzisłaŭ Čučkoŭ ubačyŭ maleńkaha sabačku. Toj padbieh da aficera, sieŭ nasuprać i staŭ žałaśliva hladzieć jamu ŭ vočy.
Fota minskaj milicyi
— Ja nie zmoh prajści mima, tamu adnios svaju žyvuju znachodku ŭ apieratyŭna-dziažurnuju słužbu, - raspavioŭ staršy lejtenant. — Špic byŭ z ašyjnikam, vielmi dahledžany — vidavočna, što zhubiŭsia i jaho buduć šukać.
Viartajučysia dadomu paśla słužby, Uładzisłaŭ pabačyŭ dziaŭčynu, jana płakała. Akazałasia, niekalki hadzin tamu jana zhubiła svajho špica.
Radaści minčanki nie było miažy, kali aficer raspavioŭ, što čaćvieranohi hadavaniec čakaje jaje ŭ apieratyŭna-dziažurnaj słužbie. A dziaŭčyna napisała padziaku milicyjantu.