Redaktar Tut.by Ułasik: Raz ja nie idu na kantakt, ja ŭžo nie śviedka, a padazravanaja
Halina Ułasik, fota Radyjo Svaboda
U Minsku praciahvajecca praces pa «spravie BiełTA». Hałoŭnamu redaktaru Tut.by Marynie Zołatavaj pradjaŭlenaje abvinavačvańnie pa č. 2 art. 425 KK («Biaździejnaść słužbovaj asoby»). Svaju vinu jana nie pryznaje. Siońnia dapytvajuć redaktaraŭ partała.
Redaktar Halina Ułasik adznačyła, što z Marynaj Zołatavaj nikoli nie abmiarkoŭvała płatnuju padpisku. Čamu karystałasia? Tłumačyć, što ŭ padpiscy strukturavanaja infarmacyja, praściej adsačyć abnaŭleńni, niama «ŭsialakaha šłaku», što jość na sajcie.
— Mianie zatrymlivali 7 žniŭnia, skazali, što prachodžu ŭ jakaści śviedki. Mnie treba prajechać u SK, a potym mianie adpuściać. Na dopycie ŭ SK mnie było skazana, što ja pavinna skazać: «Heta (zachody ŭ padpisku BiełTA) było zroblena pa pramym ukazańni kiraŭnictva». Ale raz ja nie idu na kantakt, ja ŭžo nie śviedka, a padazravanaja». Ź IČU vyjšła 9 žniŭnia, — raspaviała siońnia ŭ sudzie Halina Ułasik.
Prakuror znoŭ pakazvaje rečy z pracoŭnaha miesca redaktara, jaje smartfon, začytvajuć ekśpiertyzy, «ahladaje aptyčny dysk» i apaviaščaje źviestki, jakija tyčacca zachodaŭ na sajt BiełTA.
— Chaču źviarnuć uvahu, što Maryna Zołatava nie źjaŭlajecca maim načalnikam, kali ja doma (zachody byli ŭ tym liku z chatniaha noŭtbuka), nie pražyvaje ŭ majoj kvatery. Jana nie mahła viedać pra maje zachody. Mnie naličyli škodu jak fizičnaj asobie, a nie rabotniku TUT.BY, — źviartajecca da suda Halina Ułasik.
Pa słovach redaktara, jana mahła časam pahladzieć naviny ŭ płatnaj padpiscy, ale brała infarmacyju BiełTA tolki ŭ adkrytym dostupie i sa spasyłkaj na pieršakrynicu.
Za košt čaho Tut.by zachoŭvaje vysokija rejtynhi?
