«Našaha konsuła ŭ Tajłandzie my nie bačyli. Kali b nie rasijski, my b zdochli» — pieršaje intervju Naści Rybki
Fota ź instahrama Naści Rybki
Pieršaje intervju paśla vyzvaleńnia hierainia seks-skandałaŭ i aŭtarka knihi pra pachadžeńni rasijskich aliharchaŭ Nastaśsia Vašukievič dała mogilev.online.
— Jak ja siabie adčuvaju na voli? Vielmi niaprosta. Ja jak dzikaja. Chadžu pa vulicach, hladžu na ludziej — i mianie nie pakidaje adčuvańnie niejkaj nierealnaści taho, što adbyvajecca. Spačatku ja nie vieryła, što mianie pasadzili — ciapier mnie nie vierycca, što ja na voli. Nie viedaju, kolki mnie času spatrebicca, kab adaptavacca i viarnucca ŭ narmalnaje hramadstva. Na mianie ŭsie hladziać, mianie ŭsie viedajuć. Mnie ad hetaha niazručna — dach jedzie.
Dziaŭčyna kaža, što vielmi stamiłasia. Paśla niaprostych vyprabavańniaŭ, jakija vypali na jaje va ŭmovach źniavoleńnia ŭ čužoj krainie, na jaje ciapier abrynuŭsia hrad telefonnych zvankoŭ i cikavaść ŚMI. Asabliva heta niazvykła paśla taho infarmacyjnaha hoładu, jaki byŭ u turmie. Naścia kaža:
— Ja chadžu, razmaŭlaju, daju intervju — ale praz paru hadzin tak stamlajusia, što prosta padaju i splu. Ja starajusia trymacca, z časam, viadoma, heta projdzie. A pakul u mianie — adaptacyjny pieryjad.
My pytajem: jakija byli ŭmovy ŭtrymańnia ŭ tajłandskaj turmie? Ci sapraŭdy tam usio tak žudasna, jak, naprykład, u filmie «Pieradśvitalnaja malitva»?
— U tajłandskaj turmie — byŭ prosta źviaździec, — kaža Naścia Rybka. — Horš za heta niama ničoha — heta čyściec. Tut u ludziej jość niejkija pravy, niejkija mahčymaści niešta dakazać. A tam ciabie zakryvajuć — i ty nichto, ty — łajno. Dla mnohich tam ty «frank» — heta takaja hreblivaja nacyjanalistyčnaja mianuška.
Spali na padłozie, ježu davali takuju — napeŭna, śviniej lepš kormiać. Maralna ciažka: inšaja mova, inšy mientalitet, inšaja kultura. My tam prosta vyžyvali. Rasijskaje SIZA (paśla departacyi z Tajłanda ŭ Rasiju Nastu Vašukievič źmiaścili ŭ śledčy izalatar), jak ja ŭžo kazała, — heta «piacizorkavy hatel» u paraŭnańni z tym, što my pieražyli tam. Kali rabić ilustracyi piekła, to ich možna malavać z tajłandskaj turmy…
U źniavoleńni Naścia Rybka znachodziłasia ź jašče adnoj aryštavanaj pa ich spravie — dziaŭčynaj pa imieni Maša. U kamiery ź imi taksama siadzieli jašče dźvie ruskamoŭnyja źniavolenyja. Dziaŭčaty staralisia trymacca razam, i heta krychu ablahčała ich stanovišča.
Pa słovach Naści, padčas znachodžańnia ŭ turmie Tajłanda supracoŭniki biełaruskaha pasolstva ni razu ich nie naviedvali.
Jak skazała nam Naścia, na najbližejšy čas u jaje niama nijakich asablivych płanaŭ. Vidavočna, hałoŭnaje — heta reabilitacyja paśla turemnaha źniavoleńnia.