«Ty čaho taki chudy? A tatuiroŭki navošta?» Trenierka na prykładzie svaich klijentaŭ pra toje, što takoje bodzišejminh i čym jon niebiaśpiečny
«Čamu ty taki chudy? U ciabie što hlisty?», «Tabie b skinuć paru kiło», «O, ty tak schudnieła, tabie tak našmat lepš!», «A čamu ŭ trenažornuju zału nie zapišašsia?», «Ty treniruješsia!? Chm, a tak i nie skažaš», «Ci nie zališnie vialikuju porcyju ty sabie ŭziaŭ/ła!?», «Što ty z tatuiroŭkami, mataŭ/ła termin na zonie?»… Usie hetyja frazy jość nie što inšaje, jak prajava bodzišejminhu — publičnaha hańbavańnia čałaviečaj źniešnaści. Słova zachodniaje, modnaje, va ŭsich na słychu, ale kali kazać praściej, to heta — zvyčajnaja biestaktoŭnaść, dyskryminacyja tych, chto nie ŭpisvajecca ŭ pryniatyja ramki pryhožaha.
My sami, našy svajaki (a časam navat i nieznajomyja ludzi) dazvalajem sabie padobnaha rodu vykazvańni — u nas ža svaboda słova i mierkavańniaŭ. Ale realnaść takaja, što krytyka i pohlad zboku karysnyja da taho momantu, pakul nie parušajuć asabistych miežaŭ inšaha čałavieka.
Źniešnaść čałavieka — samy lohkadastupny abjekt dla manipulacyj. Mienavita jana čaściej za ŭsio stanovicca pradmietam zaŭvah i ździekaŭ. Časam naš vyhlad navat upłyvaje na toje, ci prymuć nas na pracu. Internet prosta pierapoŭnieny artykułami na temu, jak adny maładziony davodziać siabie da zmardavańnia, a inšyja, naadvarot, nabirajuć krytyčnuju dla zdaroŭja vahu. Niaredka korań hetych prablem chavajecca tolki ŭ adnym niaŭdałym žarcie.
Ja pracuju trenierkaj, i tak atrymlivajecca, što maje klijenty ŭ niejki momant adkryvajucca, dzielacca tym, jak jany pryjšli da taho ci inšaha stanu svajho cieła. Składana pieradać, kolki bolu, kryŭdy i niespraviadlivaści byvaje ŭ hetych historyjach.
Naprykład, ciapier ja zajmajusia ź dziaŭčynaj, jakaja na fonie depresii i zachvorvańnia ščytapadobnaj załozy ŭ 26 hadoŭ dajšła da 106 kh pry roście 165. Ale takoje adbyvajecca nie za dzień i nie za dva. Na adnosiny z našym ciełam vielmi mocna ŭpłyvaje vychavańnie ŭ siamji i naša asiarodździe.
Nastaśsia, 27 hadoŭ, rost 165 santymietraŭ, vaha — 87 kiłahramaŭ
«Kali ja była padletkam, to nieadnarazova mučyła siabie žorstkimi dyjetami, pakolki ličyła siabie «toŭstaj» i «niestandartnaj». Hetamu, viadoma, spryjali školnyja žarty. Ci situacyi našktałt nastupnaj. Adnojčy, pakul ja pieraapranałasia, kansultantka ŭ kramie adzieńnia vielmi hučna zajaviła maci, što:
«Dy ŭ dački vašaj, miakka kažučy, niestandartnaja fihura. Pryjdziecca papacieć, kab znajści joj choć niešta».
A jašče vakoł byli vokładki hlancu 2000-ch z chudymi madelami ŭ kupalnikach, typu Kiejt Mos.
Ja zachapiłasia idejaj schudnieć, i ŭ vyniku šmatlikija dyjety pryviali mianie da zachvorvańnia ščytapadobnaj załozy. Jano, darečy, zrabiła svoj uniosak u dalejšy nabor vahi».
Siońnia Nastaśsia važyć 87 kh, bo razabrałasia z usimi dziciačymi emacyjnymi traŭmami, rehularna trenirujecca, navučyłasia charčavacca śviadoma, prymaje harmony dla ščytapadobnaj załozy.
Ale nie tolki ludzi ź lišniaj vahoj byvajuć achviarami bodzišejminhu. Jak ni dziŭna dla kahości, ale i «zanadta» chudyja ludzi mohuć vyklikać niezadavalnieńnie.
Sašy 24 hady, jaje vaha składaje 50 kiłahramaŭ pry roście 170 santymietraŭ
«Z padletkavaha ŭzrostu ja časta sutykałasia z žartami adnosna svajoj źniešnaści. Cikava, što žartavali navat takija samyja «špały», «zapałki» i «tonkija».
Siońnia ja pastajanna čuju niešta nakštałt: «Tabie b jeści pabolš». Voś ja nie razumieju, kamu jakaja sprava da taho, kolki mnie treba jeści!? Nasamreč, u mianie narmalny racyjon.
Časam u mianie cikaviacca: ci nie na dyjecie ja? Kali ja ŭ nastroi, to adkazvaju, što tak, na dyjecie, i paśla viesieła nazirać za źbitymi z pantałyku pohladami: maŭlaŭ, aha, heta ja takaja nienarmalnaja, što tak siabie daviała.
Lekary na ahladach, aryjentujučysia pa niejkich tablicach, uvieś čas paŭtarajuć, što pry maim roście ŭ mianie salidny niedabor vahi, treba nabirać. Heta ŭsio nie ŭkładvajecca ŭ mianie ŭ hałavie: adčuvaju ja siabie dobra, analizy ŭ paradku, a mianie sprabujuć pierakanać u tym, što sa mnoj niešta nie tak.
U siamji žartujuć, što ja «dryšč» — u asnoŭnym ja padyhryvaju, mnie viesieła. Ale byvaje, što hetyja kamientary nadakučajuć, ja kažu pra heta baćkam — i ŭsie spyniajecca. Praŭda, usie padobnyja pytańni kali-nikali ŭsio roŭna sapsujuć nastroj. Byvaje, lažu, sumuju i dumaju: navokał stolki fihurystych dziaŭčat, čamu ja takaja? Ja, kaniečnie, razumieju, što ŭsie hetyja ideały ci dobra papracavali nad fihuraj, ci ŭ ich dobraja hienietyka, a jašče, što navat samyja pryhožyja dziaŭčynki ŭsio roŭna kampleksujuć praz svaju źniešnaść…
Ź minułaha hoda, pa rekamiendacyi siastry, ja vyrašyła źmianić svoj ład žyćcia. Kupiła prahramu charčavańnia i trenirovak. Vynik mianie nieŭzabavie paradavaŭ, ja pačała zaŭvažać, jak majo cieła pakrysie pačało źmianiacca. Ja nie haniusia za popaj, jak u Kardašjan. Chaču prosta być lepšaj, čym ja jość, u ramkach svaich mahčymaściaŭ i zdolnaściaŭ».
Bodzišejminh — heta nie tolki pra vahu, ale i pra lubyja źniešnija prajavy, jakija nie padabajucca hramadskaści: siudy mohuć uvachodzić i pirsinh, i tatuiroŭki, i koler vałasoŭ. Ale jakim čynam najaŭnaść malunkaŭ na ciele ŭpłyvaje na intelektualnyja zdolnaści abo maralnyja jakaści? Davajcie adkažam na heta pytańnie raz i nazaŭsiody.
Niejki čas ja pracavała ŭ ofisie mieniedžarkaj pa prodažach, u maje abaviazki ŭvachodzili sustrečy z klijentami, tamu kiraŭnictva paprasiła mianie apranacca tak, kab tatuirovak nie było bačna. Paźniej ja adkryła ułasnuju spravu, dzie narešcie mahła być samoj saboj. Adnaznačna zajaŭlaju: tatuiroŭki nijak nie paŭpłyvali na pieramovy z klijentami i paśpiachovaść biznesu. Tatuiroŭki — heta ŭsiaho tolki prajava indyvidualnaści, a moža, i chobi. Nichto ž nie admović u pracy kandydatu tolki tamu, što jon lubić komiksy abo kalekcyjanuje paštovyja marki!?
Čamu my zadajom pytańni nakont pirsinhu, ale nie pytajemsia, čamu tak apranuty čałaviek u škarpetkach i słancach?
Spadziajusia, adnojčy my navučymsia bolš bieražliva adzin da adnaho stavicca. My navučymsia lubić blizkaha svajho, jak siabie samoha.
Čytajcie taksama: