«Jon parušyŭ techniku biaśpieki» — na homielskim chimzavodzie prakamientavali śmierć rabočaha, jaki čyściŭ dach karoŭnika
18 listapada ŭ Buda-Kašaloŭskim rajonie ŭ vioscy Bušaŭka trahična zahinuŭ były vyratavalnik MNS Kirył Ramanaŭ. U pracoŭny čas 33-hadovaha rabotnika homielskaha chimzavoda adpravili čyścić dach karoŭnika, adkul jon zvaliŭsia z 10-mietrovaj vyšyni i raźbiŭsia naśmierć.
Kirył Ramanaŭ
Vypadak prakamientavaŭ Alaksandr Barbarovič, namieśnik dyrektara Homielskaha chimičnaha zavoda pa ideałahičnaj pracy i kadram.
«U nas pieryjadyčna pravodziacca miesiačniki pa naviadzieńni paradku na ziamli. «Marozavičy-Ahra» — heta naš filijał, my budavali tam fiermu i inšyja budynki. Na našym pradpryjemstvie byŭ vydadzieny zahad pra dapamohu sielhaspradpryjemstvu ŭ suviazi ź miesiačnikam. I tudy nakiroŭvali šerah padraździaleńniaŭ, u tym liku i hazaratavalny atrad, u jakim Ramanaŭ pracavaŭ kiroŭcam. Hazaratavalny atrad praduchilaje nadzvyčajnyja situacyi i ratavać ludziej pry patrebie. Tam usie majuć paśviedčańni pramysłovych alpinistaŭ. Tamu ich pryciahnuli da myćcia lichtaroŭ na dachu, aharodžanych mietaličnym profilem, — raspavioŭ Barbarovič. — Kab palepšyć śviatłopranikalnaść, ich vyrašyli vymyć zvonku».
Pa słovach namieśnika dyrektara, admovicca ad myćcia lichtaroŭ hazaratavalniki nie mahli, bo ŭ ich padraździaleńnia isnuje statut. U statucie prapisana, što ludziej mohuć pryciahvać da «haspadarčaj pracy pa ačystcy, uborcy i inš.»
Barbarovič nastojvaje — instrukcyi pa biaśpiecy pierad pracaj na dachu rabotniki atrymali. I Ramanaŭ techniku biaśpieki parušyŭ.
«Pierad pracaj usim davodzili, što kateharyčna zabaroniena załazić na tyja lichtary. Usie padpisali heta, va ŭsiakim vypadku, tam mnie kažuć rabotniki. I nieviadomaja pryčyna, čamu rabotnik [Ramanaŭ] nasupierak instrukcyi staŭ na toj lichtar z palikarbanatu, jaki złamaŭsia. Paśla hetaha Ramanaŭ z vyšyni 6,5 mietra ŭpaŭ na karmavy stoł pamiž stojłami. Jaho tavaryšy majuć admysłovuju padrychtoŭku jak ratavalniki, jany sprabavali jaho reanimavać, ale, na žal, nie zmahli», — skazaŭ Barbarovič.
Ale ž rabotniki na tych pracach paviedamlali, što pracavali biez strachoŭki — bo dach spadzisty.
«Što tyčycca ramianioŭ strachoŭki, to ja nie śpiecyjalist, ja zajmajusia kadrami. Ale kali pa-čałaviečy… Ja tam byŭ, bačyŭ dach. I tam niama dzie začapić strachoŭku, technična ciažka. Heta kali na moj nieprafiesijny pohlad. Ale Ramanaŭ ža nie ŭpaŭ z dachu, nie skaciŭsia ź jaho — jon pravaliŭsia praź lichtar, na jaki zalez», — padkreśliŭ Alaksandr Barbarovič.
Ciapier na pradpryjemstvie pravodzicca słužbovaje raśledavańnie, pryciahnuli inśpiekcyju pa achovie pracy. Pa vynikach raśledavańnia buduć vyrašać, ci pakarajuć kahości z supracoŭnikaŭ zavoda za śmierć Kiryła Ramanava.