Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
24.04.2017 / 13:4420RusŁacBieł

«Nam afihiennyja truny zavieźli!» — hutarka z žodzinskaj biznes-ledzi rytualnych pasłuh

Kali prypynki i miescy masavych zboraŭ nasielnictva pačynajuć tanuć u štučnych kvietkach — viedaj, chutka Radaŭnica. Napiaredadni viasnovaha śviata paminańnia pamierłych prodkaŭ my zavitali ŭ hości da Maryi Dziaškovič, dla jakoj karahod z kvietak i viankoŭ — heta nie prosta adzin dzień u hodzie, a štodzionnaść.

Za historyju svajho isnavańnia nievialikaja pabudova 1979 hoda «naradžeńnia» čaho tolki nie pierabačyła: jaje vykarystoŭvali i ŭ jakaści budaŭničaha ŭpraŭleńnia, i jak kulinaryju. U pačatku 2000-ch paviljon vykupiŭ miascovy pradprymalnik. Były doktar pačaŭ ułasnuju spravu z prodažu pomnikaŭ. U 2015 uładalnika paviljona nie stała. Troje spadčyńnikaŭ sabralisia na siamiejnaj radzie, kab vyrašyć, što rabić ź biźniesam dalej. Dva starejšyja braty sastupili jaho junaj Maryi.

«Niejki čas, viartajučysia z pracy, ja płakała»

«Baćka z samaha dziacinstva braŭ nas z saboj na pracu: raspaviadaŭ pra technałohiju stvareńnia pomnikaŭ, demanstravaŭ praces abiŭki trun. U tonkaści ramiastva byli ŭviedzieny ŭsie členy siamji. Ale bolš, čym astatnich, heta sprava čamuści začapiła mianie», — zhadvaje maładaja biźnies-vumen.

Maryja udakładniaje, što bolš za ŭsio joj padabałasia zajmacca kvietkami. Što niadziŭna, bo amal kožnaja panienka nieabyjakavaja da fłory. U dadzienym vypadku heta ŭsio z ahavorkaj na štučnaść, ale ci vialikaja roźnica?

«Ja lublu prydumlać niezvyčajnyja vianki, dadavać novyja detali ŭ rytualnyja košyki. Čaściej za ŭsio natchniajusia mienavita formaj kvietki, jaje kałarystykaj, u internecie amal niama karysnych prykładaŭ, jakija b sapraŭdy ŭražvali. Kuplaju ramonački, hijacynciki abo bezik — i adrazu ŭjaŭlaju, jak jany buduć hladziecca ŭ kampazicyi», — dziaŭčyna pramaŭlaje nazvy kvietak z pamianšalna-łaskalnymi sufiksami, takim čynam u čarhovy raz vykazvajučy svaje ciopłyja da ich pačućci. Darečy, kali muž doryć joj žyvyja kvietki, jana reahuje davoli abyjakava: «Kali ŭžo prynosić niejkija raśliny damoŭ, to lepš u vazonach, kab kłapacicca pra ich, dahladać. Štučnyja kvietki ja b u chacie nie paviesiła. Ale bolš za ŭsio mianie biantežyć, kali ich čaplajuć na zakołki».

Na žal, nie ŭsie hienijalnyja, na dumku haspadyni, idei znachodziać takuju ž zachoplenuju reakcyju ŭ pakupnikoŭ: ciapier klijenty na dyzajn hladziać u apošniuju čarhu, kirujučysia, chutčej, dastupnaj canoj, a nie estetyčnymi pozyvam. Pry hetym svajho klijenta znachodziać, naprykład, truny ź piaciznačnym ceńnikam. Tak, dziaŭčyna raskazvaje, što ŭ Barysavie možna zamović trunu ź nieonavaj padśvietkaj i vaj-fajem.

Usio čaściej biełarusy nie aščadžajuć na pomnikach i na vopratcy dla niabožčykaŭ, abirajučy jakasnaje: pieršaje daŭžej prasłužyć, a chavać u sintetyčnym, byccam kapronavym, kaściumie, tanna, ale niepavažliva. Kudy piedantyčniej ludzi pačali padychodzić i da padboru piersanału, jaki kapaje mahiłu: kali raniej zhadžalisia navat na susieda-ałkaholika, to ciapier prosiać, kab kapalnik vyhladaŭ akuratna.

Maša pryznajecca, što, kali zasiadzie za lubimuju spravu, jaje nie spynić, pakul pobač nie buduć stajać minimum 20 viankoŭ. Robić usio sama, uručnuju, pracu na dom pryncypova nie biare. Časam paskoryć tvorčy praces dapamahaje muž Ženia i čatyrochhadovaja dačka Hanna. Apošniaja lubić navodzić u paviljonie paradak, vybirać samyja pryhožyja kvietki i ŭračysta ŭručać ich mamie: «Mama, heta dla ciabie!». U adkaz joj zastajecca tolki paśmiajacca. Zaraz haspadynia čakaje druhoje dzicia i jašče razvažaje: ci šukać sabie na zamienu pradaŭca, abo nieŭzabavie paśla rodaŭ pa tradycyi pačynać brać małoha na pracu.

«Kali ja tolki pačała zajmacca rytualnymi pasłuhami, viartałasia dadomu i pastajanna płakała. Niesła ŭ sabie hora klijentaŭ. Chłopiec tady pieražyvaŭ za moj maralny stan, prapanoŭvaŭ navat začynić kramu. Ale praź niejki čas ja ŭciahnułasia. Kab ciapier vyvieści mianie z raŭnavahi, treba prykłaści vielmi šmat vysiłkaŭ».

«Lena, nam afihiennyja truny zavieźli!»

Jość panienki, jakija telefanujuć adna adnoj, kab padzialicca navinoj ab novaj sukiency, a Maša nabiraje siabroŭku, kab paviedamić pra asablivaje ščaście: «Lena, nam takija novyja afihiennyja truny zavieźli! Prychodź hladzieć!».

Kali kožny dzień sutykaješsia sa śmierciu, pačynaješ stavicca da jaje praściej. U asiarodździ «pachavalščykaŭ» navat jość svoj leksikon: šaścikutnyja truny kličucca skrypkami, kvietkavyja košyki — palankami, štučny hazon — futbolnym polem, a jełka, padobnaja na šyroki navahodni doždžyk, — heta joršyk. Adnak, niahledziačy na prafiesijnuju zahartoŭku, Maša da hetaha času ź ciažkaściu pieranosić pachavańnie maładych ludziej:

«U minułym hodzie pachavali čaćviarych 20-hadovych i adnaho trochmiesiačnaha małoha. Takija vypadki — samaja niepryjemnaja častka majoj pracy. Ja nikoli nie dumała pra svaju śmierć, ale ćviorda viedaju, čaho chaču: kab mnie i mužu nie daviałosia chavać ułasnych dziaciej».

Jość i jašče adzin vypadak ź jaje praktyki, jaki taksama zapaŭ hłyboka ŭ dušu,: «Mužčynu było hadoŭ 60. Jak ciapier pamiataju, telefanuje jon mnie poźnim vosieńskim viečaram i dzielicca svaim horam: «pamierła biednaja matula». Taki darosły mužčyna, ale jak jon mocna płakaŭ! Heta jašče raz dakazvaje: kolki b nam ni było hadoŭ, baćki zaŭsiody buduć zastavacca važnaj, hałoŭnaj častkaj žyćcia».

Našu hutarku pierapyniaje čarhovy klijent, jaki abiraje dekaratyŭnuju krošku. Utroch u pamiaškańni razam z trunami i kryžami, nie tolki standartnymi, ale i dla pravasłaŭnych, staravieraŭ, katalikoŭ, stanovicca ciesna. Pry ŭsim hetym ludzi ŭmudrajucca prychodzić siudy nie tolki dziela chutkich pakupak, ale i jak na sieans psichaterapii. Žodzinskija babuli lubiać spačatku zazirnuć u susiedniuju kramu z nasieńniem, a potym da Mašy: na žyćcio paskardzicca, dy pra ŭnukaŭ raskazać.

«Kaliści siudy žabračka miascovaja pryjšła, doŭha cikaviłasia, za kolki ja kvietki pradaju. Žančyna vyniesła mnie vierdykt: doraha. A potym jana pajšła na mohiłki, naźbirała tam bukietaŭ i pierapradavała ich za kapiejki. Jak bačycie, kankurencyja ŭ nas vialikaja, navat siarod takich voś «pradprymalnikaŭ»».

«Nielha adkładać žyćcio na paśla»

U budučyni Maryja chacieła b asvoić stvareńnie kampazicyj, rytualnych košykaŭ i z žyvych kvietak: «U hetym płanie amierykanskaja kultura pachavańnia ź ich žyvymi kvietkami mnie bližej, jak z estetyčnaha, tak i z ekałahičnaha punktu hledžańnia. Ale heta ž vychodzić u razy daražej, a našy ludzi pakul nie hatovyja pierapłačvać za naturalnaść. U toj ža čas, kali prychodzić leta, i možna niešta zrezać ŭ pole abo na aharodzie, da nas źviartajucca radziej, niasuć na mohiłki bukiety, zroblenyja svaimi rukami. Pytańnie ahulnaj kultury šmat u čym zaviazana na ŭzroŭni dachodu».

Maša nanosić na čornuju stužku załatyja litary, jakija składvajucca ŭ standartnyja raźvitalnyja słovy i ščyra vymaŭlaje: «Viedajecie, za čas pracy ŭ pachavalnym biźniesie ja ŭśviadomiła hałoŭnaje: heta durata — doŭha adkładać hrošy na niešta, čaho ty chočaš. Byŭ u mianie klijent, źbirali jany z žonkaj srodki na adpačynak, vielmi chacieli źjeździć, ale ŭsio žaba dušyła. A potym žonki nie stała… Žyć treba momantam. Chočaš čahości, dyk rabi, a nie adkładaj na potym».

Kaciaryna Karpickaja, fota Siarhieja Hudzilina

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031