«Kaściuška naš» — i śmiech i hrech
Piša Alaksandr Paškievič.
«Naprykład, ja liču, što absalutna niapravilna, kali Ihnata Damiejku ŭ Čyli i Tadevuša Kaściušku ŭ ZŠA ŭsprymajuć jak pradstaŭnikoŭ inšaj dziaržavy», — skazaŭ ministr zamiežnych spraŭ Biełarusi Uładzimir Makiej.
Prosta i śmiech i hrech. Makiej budzie dakazvać amierykancam, što Tadevuš Kaściuška — heta pradstaŭnik nie polskaj, a biełaruskaj dziaržavy, u toj čas jak u Minsku dahetul niama navat vulicy jahonaha imia. Hod tamu TBM pravodziła kampaniju z metaj «pieranazvać adnu z vulic Minska, a taksama ŭstalavać jamu pomniki ŭ Minsku, Breście i na jaho małoj radzimie ŭ Kosavie». Bo, maŭlaŭ, «sotni pomnikaŭ «Sałdatu svabody» raźmieščanyja pa ŭsim śviecie, ale, na žal, u Biełarusi pryhožych vieličnych skulpturnych kampazicyj Kaściušku nie źjaviłasia».
Nie čuŭ, kab za hod niešta ŭ hetym płanie surjozna źmianiłasia. Ale heta ž fihnia, praŭda? Hałoŭnaje — amierykancaŭ na miesca pastavić.