«Patrabujucca kurjery. Apłata $3000—5000». Jak viarbujuć u narkakurjery praz UKantakcie i Telegram
Jak raspaŭsiudniki spajsaŭ šukajuć sabie «nohi».
Apošnim časam u supołkach pa pošuku pracy ŭ sacsietkach niaredka možna sustreć abjavy ab pošuku kurjeraŭ. Čaściej za ŭsio patencyjnamu kandydatu abiacajuć vysokuju apłatu, ale pra charaktar pracy faktyčna ničoha nie raskazvajuć. «Naša Niva» vyrašyła ŭvažliviej pacikavicca adnoj z takich prapanoŭ.
«Rabota dla ŭsich!»
Abjava znajšłasia na adnym z rehijanalnych pablikaŭ, pryśviečanych pošuku pracy.
«Praca dla ŭsich! NIE INTERNET. Vysokaja apłata: ad 300$ za tydzień! Vypłaty pa fakcie zdačy aktu rabot. Pažadańni da kandydataŭ:
— da 25 hadoŭ,
— vy pavinny być fizična raźvity,
— najaŭnaść rabočych śpiecyjalnaściaŭ vitajecca!
— 16+,
— praca ciažkaja, ale štodnia i dobra apłačvajecca».
Napisana jana była ź vidavočna fejkavaha akaŭnta — na staroncy tolki adzin fatazdymak, u siabrach — dva čałavieki. Zatoje akaŭnt padpisany na ceły šerah pablikaŭ nakštałt «Šukaju pracu».
Pišu, što chaciełasia b padrabiaźniej daviedacca ab vakansii. Nieŭzabavie prychodzić adkaz — abiacajuć sapraŭdnyja załatyja hory.
Ale padrabiaźniej surazmoŭca razmaŭlać nie choča — dla dalejšych adnosin prapanuje spampavać mesendžar Telegram, jaki ličycca adnym z samych biaśpiečnych u śviecie. Zatym prosić paviedamić jamu numar telefona, da jakoha pryviazany akaunt u mesendžery. Usie pytańni ihnaruje — prosta dublujo svajo ž paviedamleńnie pra Telegram.
«Robiš kłady — atrymlivaješ hrošy»
Nu što ž, skazana — zroblena. Adpraŭlajem «pracadaŭcu» numar. U adkaz jon dasyłaje nik «kuratara pa Minsku», da jakoha treba źviarnucca, kali cikavić praca.
Źviartajemsia. Adkazvajuć chutka.
Surazmoŭca zadaje paru pytańniaŭ, pra ŭzrost, pra toje, z kim žyvu. Zatym niečakana pytajecca, ci ŭžyvaju narkotyki. Starajusia ŭchilicca ad pramoha adkazu.
Ale ž uvohule składvajecca ŭražańnie, što kankretnyja źviestki nie nadta cikaviać «pracadaŭcu» — hałoŭnaja zadača acanić, što za čałaviek pierapisvajecca ź im. Jon nivodnaha razu nie pytajecca pra imia, proźvišča ci chacia b rajon pražyvańnia. Paśla čarhovaha pytańnia jon vykatvaje vializny dopis, u jakim bolš-mienš padrabiazna raśpisvaje apłatu pracy. Upeŭnivaje: «Kali rabić usio pravilna, možna ni pra što nie pieražyvać».
Na pytańnie, što ŭ pakietach, adkazvaje tak: «Cukierki. Pry padobnym abjomie pracy, sumy ŭ 3000—5000$ u miesiac sumlennym šlacham nie zarablajucca». Śćviardžaje, što i sam dva hady pracavaŭ kurjeram i «nichto ničoha nie bačyŭ, nichto ničoha nie viedaje».
Pytajusia pra prablemy ź milicyjaj. «Pracadaŭca» supakojvaje, maŭlaŭ, u krajnim vypadku zaŭsiody možna adkupicca. (Nasamreč adkupicca niemahčyma).
Zatym skidvaje mnie «mietadyčku» — vialiki dopis, u jakim padrabiazna raśpisana, jak rabić zakładki, jak potym dasyłać fotki i paznačać na ich miesca, dzie schavany pakiet, jak i kudy tyja fotki potym zapampoŭvać. Da dopisu prykładzieny navat skrynšoty z paznakami.
«I pamiataj, udača tut ni pry čym. Kali ŭsio rabić roŭna, to pracoŭnyja budni buduć prachodzić biaśpiečna», — piša surazmoŭca.
Pačać pracu mnie prapanavali adrazu ž uviečary. Ale ŭsio ž vyrašyli damovicca na nastupny dzień.
Milicyja: «Treba jak u Kitai!»
Nazaŭtra ŭ Telegram prychodzić paviedamleńnie. Zakładka była schavana na samym uskrajku horada, pad kamieniem la ciepłatrasy. Da paviedamleńnia prykładziena fotka, kab nie pamylicca.
Zabirać pakiet pajšli ź milicyjaj. Ale ŭ paznačanym miescy ničoha nie było. Heta nie dziŭna — adrazu ryzykavać tavaram i hrašyma nichto nie budzie, zvyčajna ŭ pieršy raz «pracadaŭcy» nazirajuć, jak ich kurjer budzie siabie pavodzić. Ci mohuć pakłaści pakiet, ale ŭ im budzie zvyčajnaje biaśpiečnaje rečyva, cukar, naprykład.
Tym časam milicyjanty raspaviali svoj asabisty punkt hledžańnia na prablemu.
«Ciapier vielmi vostra staić prablema narkotykaŭ, vielmi. Ščyra skažu, kali 17 hadoŭ tamu ja tolki pačynaŭ pracu ŭ milicyi — takoha jak ciapier nie było. I vyrašać hetaje pytańnie pavinny na dziaržaŭnym uzroŭni. U drakonaŭskich mierach niama ničoha strašnaha, naadvarot, jany pavinny być. Čałaviek pavinien viedać, na što jon idzie, kali vyrašaje pasprabavać. Chaj viedaje, što moža atrymać piać hadoŭ, i chaj atrymaje termin, kali jaho zatrymajuć. Inakš narkotyki nie pieramahčy, — vykazaŭsia adzin z supracoŭnikaŭ. — Treba jak u Kitai: pastavili da ścienki i pakazali heta pa centralnym telebačańni. Kab ty jašče z pačatkovaj škoły viedaŭ, da čaho pryviaduć narkotyki».
«Narkošy chodziać u vialikija kramy jak na rabotu»
Hety punkt hledžańnia padtrymaŭ i jaho naparnik. I dadaŭ:
«Admianili kryminalny artykuł za paŭtorny drobny kradziež, i darma admianili. Bo raniej skraŭ ty drobiaź druhi raz — sieŭ. A siońnia za heta ci to štraf, ci to, kali hrošaj na štraf niama, niekalki sutak. I ŭsio. I narkošy chodziać u vialikija kramy jak na rabotu — jany viedajuć, kolki ŭziać, kab heta kvalifikavali mienavita jak drobny kradziež. Spačatku prachodziacca pa kramie, hladziać, što ŭziać. Potym pieraapranajucca ci mianiajucca kurtkami — i iduć kraści. Bo nie bajacca. My adnaho zatrymali, dyk jon uvohule kryčaŭ: «Ja Robin Hud! Ja ŭ bahatych kradu!».
Nahadajem, što prablema ŭžyvańnia spajsaŭ staić u Biełarusi vielmi vostra. Niaredka vypadki ŭžyvańnia skončvalisia trahična — spažyŭcy, jak praviła, padletki, pamirali adrazu, ci nanosili adzin adnamu ciažkija paškodžańni. Adna z najbolš rezanansnych historyj adbyłasia ŭ Homieli, kali siabry pakaštavali «kurylnuju sumieś», paśla čaho dvoje ź ich vyrazali treciamu vočy.
Uvahu na prablemu źviarnuŭ i Alaksandr Łukašenka. Jon zajaviŭ, što dla złačyncaŭ u narkaśfiery nieabchodna stvarać maksimalna žorstkija ŭmovy ŭ miescach adbyćcia terminaŭ: «Dla ich treba stvaryć nievynosnyja ŭmovy ŭ miescach adbyćcia hetych terminaŭ. Kali ŭ nas ich vielmi šmat, ja nie dumaju, što ich u nas vielmi šmat, kab stvarać im asobnuju kałoniju, ale kali šmat, davajcie adnu z kałonij addadzim dla hetaha… Kab jany, siedziačy u hetaj kałonii, prama skažu, śmierci prasili. Toje samaje i dla raspaŭsiudžvalnikaŭ».
Łukašenka padpisaŭ antynarkatyčny dekret, jaki ŭstupiŭ u siłu 1 studzienia hetaha hoda. Byli pavialičany terminy za raspaŭsiud rečyvaŭ i vyrab (naprykład, raniej za vytvorčaść narkotykaŭ davali 8 hadoŭ, ciapier — 20), źnižany ŭzrost adkaznaści z 16 da 14 hadoŭ.
P.S. Pa rekamiendacyi supracoŭnikaŭ MUS, dalejšaja pierapiska z «pracadaŭcam» była spynienaja.
