Lubiŭ rak žabu
Tyja, kaho pryniata ličyć Łukašenkavym łobi ŭ Maskvie, taksama nia dremluć. Zrešty, naiŭna dumać, što jany tak i marać atrymać biełaruskaha kiraŭnika na kramloŭski pasad. Usio bolej składana.
Tyja, kaho pryniata ličyć Łukašenkavym łobi ŭ Maskvie, taksama nia dremluć. Zrešty, naiŭna dumać, što jany tak i marać atrymać biełaruskaha kiraŭnika na kramloŭski pasad. Usio bolej składana.
Pakazalnym u hetym planie jość źmieščany na sajcie "RIA Novosti" kamentar Dźmitryja Andrejeva, siabra espertnaje rady hetaj — uvaha! — dziaržaŭnaj rasiejskaj ahiencyi. Pačytajcie daviedku: "RIA Novosti" — kolišniaje Savieckaje infarmbiuro!
Paru hadoŭ tamu na zaprašeńnie hetaj ahiencyi ja źjeździŭ u Maskvu z hrupaj biełaruskich žurnalistaŭ. Nam zładzili šerah cikavych sustrečaŭ — z pamočnikam Pucina Siarhiejem Prychodźkam, jahonym ciozkam Karahanavym, Hlebam Paŭłoŭskim etc., za što supracoŭnikam "RIA Novosti" ščyry dziakuj.
Ale potym na moj (i, musić, nia tolki moj) mejł čaradoj pajšli — z prapanovaj pa mahčymaści nadrukavać u svaich medyjach — kamentary, ad jakich za viarstu patychała vialikadziaržaŭnaściu. Duch Savieckaha infarmbiuro nikudy nia vyvietryŭsia. Tak što supracoŭnictva nie atrymałasia...
Uvieś kamentar Dźmitryja Andrejeva prasiaknuty mitalohijaj.
Zaznačym, naprykład, što nijakich bazaŭ NATO nie isnuje ŭ pryrodzie, bo ŭ aljansu niama pastajannaha ahulnaha vojska. Jość, takim čynam, vajskovyja abjekty, što naležać tym abo inšym krainam NATO. To bok usie bazy ŭ Litvie i siońnia — vyklučna litoŭskija. Inšaja reč, što, naprykład, na vajskovym aeradromie Zakniaj pad Šaŭlajem vachtavym metadam dziažurać pa niekalki źniščalnikaŭ z roznych krain aljansu, jakija symbalična patrulujuć nieba ŭsioj Bałtyi. Hetym patrulnym źvianom ajčynnaja prapahanda rehularna pałochaje paspality lud, raspaviadajučy bajki pra pavietranyja armady NATO na miežach siniavokaj respubliki.
Hałoŭnaja ž dumka Dźmitryja Andrejeva (darečy, pakazalna, što jon zajmaje pasadu namieśnika hałoŭnaha redaktara časopisu "Političieskij kłass", uładalnikam jakoha jość viadomy publicyst-dziaržaŭnik Vital Traćciakoŭ) palahaje ŭ tym, što Maskvie ni ŭ jakim razie nia varta stavić na pieršy plan mierkantylny interas, kali havorka idzie pra zachavańnie stratehičnaha chaŭruśnika. Pryčym pytańnie persanifikujecca ŭžo ŭ zahałoŭku: "Našto Rasiei patrebny Łukašenka". Tłumačeńnie prostaje — bo "nastupny biełaruski režym niepaźbiežna — pavodle pryncypu kivača — budzie vyrazna antyrasiejskim: z tryumfalnym viartańniem Paźniaka, lustracyjami, pravaabarončym tatalitaryzmam ABSE dy inšych "dobrazyčliŭcaŭ".
Vo jaki žach dla Maskvy — "pravaabarončy tatalitaryzm ABSE"! Musić, tam ličać: chaj užo lepiej kraina kocicca ŭ "zvyčajny" tatalitaryzm, aby nie "ŭciakła na Zachad".
A ŭvohule miž prychilnikami łahodnaha padychodu da naravistaha biełaruskaha partnera (dadzim tanny haz dziela taho, kab monstar NATO nie dapoŭz da Smalensku!) i tymi, chto zaklikaje macniej prycisnuć (kab spałochaŭsia dy addaŭ abiacanuju "trubu"), roźnica, zaŭvažcie, davoli ŭmoŭnaja.
Abiedźvie płyni marać tak ci inačaj padmiać Biełaruś.
Voś i kamentatar "RIA Novosti", jaki na pieršy pohlad tak kłapocicca, kab nas nie pamaroziła enerhietyčnaja blakada, urešcie prahavorvajecca: "Kaniešnie, było b lepiej za ŭsio pryniać Biełaruś u skład RF dy adnym macham zakryć pytańnie".
Aŭtar razumieje, što zaraz heta małaimavierna, ale čas Ch moža nadyści: "Hałoŭnaje — nie śpiašacca".
Jak bačym, i "łabisty" kłapociacca pra Biełaruś svojeasabliva, pavodle vysłoŭja "Lubiŭ rak žabu — až vočy vyjeŭ".