Paciarpiełych bolš za 1000. U Biełarusi złavili 20 telefonnych ašukancaŭ, jakija zvanili ludziam, nazyvajučysia rabotnikami banka
Tak, heta tyja samyja telefonnyja machlary, jakija telefanujuć biełarusam u miesiendžarach, pradstaŭlajučysia rabotnikami bankaŭ abo supracoŭnikami pravaachoŭnych orhanaŭ, vyviedvajuć rekvizity kartak abo apracoŭvajuć achviaru tak, što jana sama pieravodzić hrošy na nazvanyja rachunki.
kp.by
Padrabiaznaści biesprecedentnaha raskryćcia raspaviali na bryfinhu namieśnik načalnika Hałoŭnaha ŭpraŭleńnia supraćdziejańnia kibierzłačynnaści MUS Uładzimir Zajcaŭ i načalnik adździeła pa rasśledavańni złačynstvaŭ suprać infarmacyjnaj biaśpieki i niezakonnaha abarotu narkotykaŭ śledčaha ŭpraŭleńnia USK pa Minsku Dźmitryj Astrejka, piša kp.by.
Usiaho zatrymanych bolš za 20. Heta hramadzianie Biełarusi, Tadžykistana i Hruzii. Usie — žychary Minska.
— Ciapier u adnu vytvorčaść złučana bolš za 100 spraŭ, jašče bolš za 30 znachodzicca ŭ stadyi vyvučeńnia. Jak miarkujecca, ich kolkaść moža dasiahnuć tysiačy i bolš, — raspavioŭ Dźmitryj Astrejka. — Ahulnaja škoda pa ŭžo hetych spravach — bolš za miljon rubloŭ. Pamier vykradzienych sum — ad niekalkich dziesiatkaŭ rubloŭ da niekalkich sotniaŭ tysiač dalaraŭ.
Ułasna, takaja bujnaja sprava, kali ŭ žycharki Minska vykrali bolš za 200 tysiač dalaraŭ, i stała toj nitačkaj, paciahnuŭšy za jakuju, pravaachoŭnyja orhany raskryli złačynnuju hrupu.
— Žančynie patelefanavali ŭ miesiendžar, pradstavilisia supracoŭnikami banka. Dla abarony jaje hrošaj na kart-rachunkach prapanavali paŭdzielničać u apieracyi pa adłovie «kratoŭ» ŭnutry banka. Pierakanali ŭstalavać na telefon dadatak, praź jaki i zavałodali hrašyma, — raspaviadaje Uładzimir Zajcaŭ. — My prasačyli łancužok rachunkaŭ, pa jakich prajšli hrošy, ustalavali asoby «drapavodaŭ» i «abvalščykaŭ», ustalavali suviaź ź inšymi ŭžo zaviedzienymi spravami.
«Drapavody», «dropy» i «abvalščyki» — heta kryminalnyja śpiecyjalizacyi. Tak nazyvajuć ludziej, jakija ŭdzielničajuć u vyvadzie i atrymańnia najaŭnych skradzienych hrošaj. Siarod zatrymanych jość i niekalki čałaviek, jakija niepasredna abzvońvali patencyjnych achviar.
— Udzielniki hrupy razmaŭlali ŭ zakrytym čacie, jeździli na karšerynhavych aŭto. U hrupie byŭ praduhledžany «karjerny rost», možna było padniacca pa ijerarchičnaj leśvicy, — raspavioŭ Uładzimir Zajcaŭ.
— Niekatoryja kupili darahija aŭtamabili, smartfony apošnich madelaŭ. Šmat hrošaj tracili na zabavy, vypiŭku, načnyja kłuby. Častku srodkaŭ kanfiskavali pry pieratrusach. U adnaho z členaŭ hrupy kanfiskavali $1000 i 5000 rubloŭ, jakimi jon zavałodaŭ ŭ toj ža dzień.
— Kolkaść takich złačynstvaŭ u apošni čas raście. Tolki ŭ Minsku za minuły hod zarehistravana bolš za 7 700, — kaža Dźmitryj Astrejka. — Nie ŭsie paciarpiełyja źviartajucca ŭ pravaachoŭnyja orhany — chtości saromiejecca, dla kahości vykradzienaja suma niaznačnaja, chtości prosta nie zaŭvažyŭ, što ŭ jaho vykrali hrošy.
