Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
10.02.2021 / 10:38RusŁacBieł

Babaryka daŭ intervju ź SIZA: Scenar «Vosieni patryjarcha» realizujecca ŭ Biełarusi blizka da tekstu

«Budučynia nie pavinna budavacca na kryvi», — zaścierahaje jon. Eks-kiraŭnik Biełhazprambanka i eks-pretendent na pasadu prezidenta Viktar Babaryka daŭ intervju Deutsche Welle ź SIZA KDB. Intervju było zroblena ŭ vyhladzie piśmovych adkazaŭ na pytańni. 17 lutaha pačniecca sud pa spravie V. Babaryki i top-mieniedžaraŭ Biełhazprambanka.

Fota Nadziei Bužan

DW: na vašaj pieršaj pres-kanfierencyi 20 maja 2020 hoda vy nazvali «mifatvorčaściu» masavyja represii ŭ Biełarusi. Jak vy ciapier aceńvajecie toje, što adbyvajecca ŭ krainie?

Viktar Babaryka: Adrazu skažu, maje adkazy abapirajucca na vielmi biednuju infarmacyju. Amal 8 miesiacaŭ ja znachodžusia ŭ fizičnaj i kamunikacyjnaj izalacyi, bolšuju častku navin atrymlivaju ź biełaruskaha telebačańnia, a jaho prahlad možna pryraŭniać da maralnych katavańniaŭ.

Ale navat u takim stanoviščy mahu skazać, što toje, što adbyvajecca ŭ našaj krainie, nielha nazvać masavymi represijami. Faktyčna — heta vajna ŭładnaj viarchuški, jakaja abapirajecca na vajenna-siłavy błok, a značyć, chunty, suprać častki svajho naroda.

I navat nie važna, jakoj pa kolkaści hetaja častka źjaŭlajecca — bolšaściu abo nie. Samaje strašnaje, što jana tyčycca ŭsich słajoŭ nasielnictva.

Hetuju vajnu mohuć pieratvaryć u hramadzianskuju dva momanty. Pa-pieršaje, śpiešnaje padviadzieńnie pad svaje dziejańni zakanadaŭčaj bazy praz uzmacnieńnie žorstkaści pakarańnia za prostaje vykazvańnie mierkavańnia. A pa-druhoje, uciahvańnie ŭ baraćbu prostaha cyvilnaha naroda (čynoŭnikaŭ, dziaržsłužačych, rabotnikaŭ kamunalnaj haspadarki i hetak dalej), vymušanych vykonvać zahady i słužbovyja abaviazki, ustupajučy ŭ sutyknieńnie z takimi ž hramadzianami krainy.

Ale raskołataje hramadstva nie źlepiš. Nielha dapuścić, kab prostyja ludzi stali nienavidzieć adno adnaho tolki za toje, što jany lubiać simvały roznaha koleru. Kožny pavinien razumieć, što indyvidualnaja adkaznaść za ździajśnieńnie dziejańnia nie źnikaje, navat kali chtości skaža, što biare na siabie ŭsie hrachi za asobnyja zahady i rasparadžeńni.

Ja nie kažu pra kryminalny pieraśled. Jość bolš važnaja acenka — našych dziaciej i ŭnukaŭ. U žyćci nie sustrakaŭ anivodnaha čałavieka, što hanaryŭsia b prodkami, jakija ŭdzielničali ŭ hvałcie suprać prostych ludziej.

— Jość mierkavańnie, što vaša vyłučeńnie kandydatam u prezidenty ŭzbudziła hramadstva i stała šturškom dla palityzacyi i baraćby z režymam Łukašenki. Što vy skažacie na hety kont?

— Zmročna žartuju: jano sapraŭdy ŭzbudziła suprać mianie kryminalny pieraśled. A kali surjozna, to mnie zaŭsiody składana aceńvać svaje ŭčynki i ich upłyŭ na inšych, chaj heta robiać ludzi sami.

Ja ž skažu, čym ja b vielmi hanaryŭsia i čaho b vielmi chacieŭ — bačyć vyniki svaich dziejańniaŭ. Tak užo atrymałasia, što ja zastaŭ tolki pačatak pracesu abudžeńnia i raskryćcia našych ludziej. Ja nie bačyŭ vačej i ščaślivych uśmiešak šmattysiačnych udzielnikaŭ łancužkoŭ salidarnaści i maršaŭ svabody. Ale kali choć małaja častka hetych ludziej ličyć, što ja im čymści dapamoh, to dla mianie heta najvyšejšaja pachvała. Być datyčnym da adradžeńnia nacyi, da abudžeńnia ŭ čałavieku samych kaštoŭnych jaho jakaściaŭ — značyć niezdarma pražyć žyćcio.

Adnak mnie zdajecca, što toje, što adbyvajecca ciapier u Biełarusi, — heta nie baraćba z režymam Łukašenki. Ja naohuł prychilnik dziejańniaŭ nie «suprać», a «za». Siońniašnija padziei ja aceńvaju jak baraćbu za novuju Biełaruś, za lepšaha čałavieka, za budučaje ščaślivaje žyćcio — nie tolki naša, ale i budučych pakaleńniaŭ.

— Čamu, na vaš pohlad, niahledziačy na toje, što pratesty praciahvajucca paŭhoda, biełaruski narod usio jašče nie źmianiŭ režym Łukašenki?

— Režym dziejnaj siońnia ŭłady — heta nie adzin čałaviek, a sukupnaść ludziej, hatovych žyć u atmaśfiery chłuśni i vymušanaj biezdapamožnaści. Heta anałah dobraachvotnaha asobasnaha rabstva, jakoje nie pamiraje pry źniknieńni rabaŭładalnika. Čałaviek nie stanovicca svabodnym pa zahadzie abo dazvołu źvierchu.

Nam doŭhija hady ŭnušali dumku, što my niavartyja abo niazdolnyja być adkaznymi za svoj los, što nam patrebnyja kantrol i kiraŭnictva, bo my «narodziec», jaki žyvie na «kavałku ziamli», akružanaj vorahami. Asnoŭnym dasiahnieńniem i honaram ličyłasia što my biednyja, ale nie žabraki, što našy viedy i zdolnaści nie patrebnyja nidzie i nikomu, akramia jak unutry krainy. Što meta žyćcia — stabilnaść z «čarkaj i skvarkaj».

Ale 2020 hod pakazaŭ iłžyvaść hetaha śćviardžeńnia. My ŭbačyli, što vielizarnaja kolkaść ludziej nie zhodnyja z takimi kaštoŭnaściami i metami — mienavita heta ja liču pieramohaj abo pieršym krokam da bolšaj pieramohi. Mnohija ludzi ździejśnili vielmi važnuju asobasnuju pieramohu — zavajavać svajo prava nazyvacca čałaviekam z pačućciom ułasnaj hodnaści, hatovaha ŭziać adkaznaść za svoj los i los svaich dziaciej na siabie.

Nam nie chapiła krychu času, kab pastaleć jak nacyja. Nichto nie čakaŭ, što ŭ XXI stahodździ ŭ centry Jeŭropy za takija ahulnačałaviečyja kaštoŭnaści, jak samapavahu, prava na praŭdu i mirny pratest, paśleduje takaja nieadekvatna žorstkaja reakcyja.

Ciapier u nas posttraŭmatyčny šok. Jon abaviazkova projdzie, i ja vieru, što ŭsio ŭ nas budzie dobra.

— Što samaje važnaje vy vynieśli z sustrečy z Alaksandram Łukašenkam u SIZA KDB 10 kastryčnika 2020?

— Ja zaŭsiody imknusia prytrymlivacca prostaha pryncypu: sudzić pa spravach, a nie pa słovach. Tamu mahu skazać, što scenar, vykładzieny ŭ ramanie «Vosień patryjarcha», realizujecca (u Biełarusi) vielmi blizka da tekstu.

U cełym, ja jašče raz pierakanaŭsia ŭ hramadska viadomaj praŭdzie, jakuju dakazała sistema ŭ demakratyčnych krainach.

Vybarnyja pasady pavinny zajmać ludzi, u jakich jość kudy viartacca paśla straty ŭłady. Inakš dla takich ludziej uźnikaje znak roŭnaści pamiž pasadaj i ščaściem u žyćci. A časam i takaja roŭnaść: ułada roŭna žyćcio. U takim vypadku baraćba za ŭładu pieratvarajecca ŭ baraćbu za žyćcio — i ŭ takoj bitvie pałonnych nie biaruć.

Vyklikaje aptymizm tolki toje, što dla takich ludziej kožny nastupny dzień nabližaje ich da horšaha, a astatnich — da lepšaha.

— Łukašenka kazaŭ, što ŭ Biełarusi sprabavali zładzić drobnaburžuaznuju revalucyju, ale ciapier revalucyi ŭ krainie niama, bo niama revalucyjanieraŭ, hatovych iści na ŭsio. Vy padtrymlivajecie heta śćviardžeńnie?

— Jak by heta ni zdałosia dziŭnym, ale heta praŭda, i heta dobra. Ja nikoli nie lubiŭ revalucyi i ich łozunh — «razburyć da fundamienta, a zatym…». Toje, što my nazirali ŭ Biełarusi — paskoranaja evalucyja.

My na nievierahodnaj chutkaści prachodzim praces farmiravańnia samaśviadomaści siabie jak asob, a taksama abjadnańnia ludziej u nacyju. Jak vynik — patrabavańni novaha, zapyt na inšuju sistemu kiravańnia.

Choć i sprečny, ale dla mianie ŭsio ž vierny šlach, niežadańnie pralivać čužuju kroŭ dziela ŭłasnych, choć i dobrych metaŭ. A heta i maje na ŭvazie śćviardžeńnie — hatoŭnaść na ŭsio. Naš narod nie apuściŭsia da takoj miarzoty, jakuju prademanstravała ŭłada. My nie zaplamili svaich ruk čužoj kryvioju. Novaja Biełaruś pavinna budavacca nie na kryvi, choć staraja ŭtrymlivajecca mienavita hvałtam i žorstkaściu. Mienavita dabro zabiaśpiečyć ščaślivuju budučyniu krainy.

I pra drobnaburžuaznaść tych, chto imkniecca da źmienaŭ, usio absalutna dakładna: ludzi stamilisia žyć na miažy halečy i biednaści. «Pa 500» (dalaraŭ u miesiac zarobak) — niedasiažnaja «šambała» — nabiła askomu.

My chočam stać «drobnymi buržua». Tolki ŭ sučasnym śviecie takich ludziej nazyvajuć «siaredni kłas», i jany składajuć asnovu i aporu ŭsich cyvilizavanych i vysokaraźvitych krain.

— Jak dalej budzie raźvivacca situacyja ŭ krainie?

— Heta adno z samych składanych pytańniaŭ dla čałavieka, jaki atrymlivaje 90% infarmacyi, nasyčanych vyklučna chłuśnioj, stracham i nianaviściu (heta značyć ź dziaržtelebačańnia).

Ale, mnie zdajecca, varyjantaŭ tolki dva. Albo novaja Biełaruś, ekanamična i palityčna niezaležnaja, albo spynieńnie isnavańnia faktyčna niezaležnaj krainy (chaj navat jurydyčna jana zachoŭvaje svoj status) šlacham uklučeńnia nas u arbitu niečaha «śvietu».

Vybirać adnu z hetych daroh pryjdziecca ŭ najbližejšy čas — ekanomika nie dazvolić doŭha praciahvacca ciapierašniamu stanu. Kaliści było skazana vielmi dakładna: «Palityka jość kancentravanaje vyražeńnie ekanomiki». Tamu krajniaja kropka — 2025 hod, ale chaciełasia b dumać, što heta fantastyčna doŭhi termin. Ja za pieršy varyjant.

— Vy ŭsio jašče chočacie stać prezidentam u budučaj novaj Biełarusi?

— Ja zaŭsiody kazaŭ, što majo rašeńnie nie było pradyktavana mienavita metaj stać prezidentam. Prezidenctva — heta instrumient i mahčymaść udzielničać u źmienach u krainie. Ja zychodziŭ z taho, što prapanoŭvaŭ svaju kandydaturu jak naniataha mieniedžara sa svaim vopytam i bačańniem. Ale paśla padziej 2020 hoda ja zrazumieŭ, što źmieny, jakija adbyvajucca ŭ našych ludziach i jakija pakazali ŭsiu nievierahodnuju talenavitaść, ščyraść i hodnaść biełarusaŭ jak nacyi, mocna zrušyli akcenty i patrabavańni da taho čałavieka, jaki moh by choć i na niekatory čas pradstaŭlać intaresy našaha naroda.

Tamu mnie b vielmi chaciełasia być hodnym takoha naroda. Tych, chto, niahledziačy na ŭsiu niespraviadlivaść i žorstkaść, zachavali svaju čyściniu. Ja razumieju, što apošni hod daŭ nam šmat maładych i hodnych ludziej, jakija całkam zdolnyja pretendavać na rolu lidara. Tak što majho žadańnia i raniej było niedastatkova, a ciapier i patrabavańni mocna vyraśli. Ale pry zachavańni zapytu na majo bačańnie šlachoŭ raźvićcia krainy ŭ mianie zastajecca hatoŭnaść padać usie svaje ŭmieńni i navyki. Prapanova z majho boku jość, ale ci budzie na heta popyt — budziem hladzieć.

— Što b vy chacieli skazać ci pažadać pratestoŭcam biełarusam?

— Ja chaču źviarnucca nie tolki da pratestoŭcaŭ-biełarusaŭ. Mnie chaciełasia b, kab hetyja słovy pračytali ŭsie hramadzianie našaj krainy. Kožny z vas unikalny i maje prava na ŭłasnaje mierkavańnie. Usie razam my farmirujem našu dziaržavu i nacyju, jakaja taksama ŭnikalnaja i maje prava na vybar ułasnaha šlachu. Ale kožnaja ŭnikalnaść maje ahulnyja kaštoŭnaści, dla čałavieka — heta nieparušnaje prava svabody vybaru, pavahi da asoby i kaštoŭnaści žyćcia.

U našaj krainie, na žal, skłałasia situacyja, kali staŭleńnie da hetych kaštoŭnaściaŭ padzialiła ŭsich na try katehoryi.

Tych, chto ŭśviedamlajuć hetyja rečy i hatovyja dla ich realizacyi ździajśniać aktyŭnyja dziejańni. Tych, chto zhodny ź nieabchodnaściu mieć padobnuju sistemu kaštoŭnaściaŭ, ale z-za strachu nie hatovy što-niebudź dla hetaha rabić. A taksama tych, jakija ličać, što jany nie majuć prava razvažać pra heta, i prosta čakajuć ščaścia, jakoje im abiacajuć inšyja. I chaču źviarnucca da kožnaj z hetych katehoryj maich suajčyńnikaŭ.

Ja schilajusia pierad tymi, chto ŭśviadomiŭ siabie haspadarom losu i adčuvaje svaju datyčnaść i adzinstva z usim čałaviectvam. Vy sapraŭdnyja asoby, vy śviatło dabra i svabody. Tyja vyprabavańni, praź jakija prachodzicie vy i vašy blizkija, akupiacca sto razoŭ i apraŭdajucca ŭciahvańniem i natchnieńniem inšych hramadzian Biełarusi. Nie spyniajciesia! Lohkim byvaje tolki šlach u rabstva. Časam Svaboda patrabuje ćviordaści i niepachisnaści. Ale jana sapraŭdy varta taho.

Ja razumieju nierašučaść tych, chto baicca stracić utulnaść i spakoj svajho maleńkaha śvietu. Ale treba razumieć, što siońnia vybar staić nie pamiž lepšym abo dobrym žyćciom, nie pamiž drennym i dobrym. Heta vybar dla nastupnych pakaleńniaŭ — zrabić krok napierad da lepšaj doli. I dla hetaha kroku navat nie treba vyjści na baraćbu, dastatkova prosta nie ździajśniać podłych i supraćzakonnych učynkaŭ. Pamiatajecie słovy Čerčyla: «Kali kraina, vybirajučy pamiž vajnoj i hańbaj, vybiraje hańbu, atrymlivaje i vajnu, i hańbu».

I ja taksama chaču, kab zadumalisia tyja, chto ličyć, što adkaznaść za złačynstvy i amaralnyja ŭčynki budzie apraŭdanaja słovami «nam zahadali» i «što my mahli zrabić?». Nikoli ŭ historyi padparadkavanaść nie zmyvała kryvi z ruk zabojcaŭ.

U siońniašnich abstavinach zaspakajalnaja dumka «ja staraŭsia źmiakčyć žorstkaść mier i rasparadžeńniaŭ i słužyŭ svajmu narodu» nie źjaŭlajecca apraŭdańniem. Źmiakčać rasparadžeńni, jakija źjaŭlajucca supraćzakonnymi i parušajučymi ahulnačałaviečyja pryncypy, — usio roŭna ździajśniać złačynstvy. Budučynia niepaźbiežnaja, i pytańni zadaduć kožnamu. Tamu moža lepš zastacca pa-za kamandaj, čym u kamandzie, jakaja ažyćciaŭlaje ci spryjaje pahibielnych dla ŭsich dziejańniaŭ.

My biełarusy, my pavinny być razam! Razam — da lepšaha!

Deutsche Welle

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031