Bačkoŭ: Biełaruskija kłony Dudzia nienavidziać svajho surazmoŭcu. A Marat Markaŭ prafiesijny, charyzmatyčny
Dźmitryj Bačkoŭ — samy statusny viadučy ANT. Raniej jon vioŭ tok-šou «Naša žyćcio», a ciapier zajmajecca prajektam «Abjektyŭna» — toje samaje, ale biez hledačoŭ. Adnačasova Bačkoŭ ličycca na ANT pieršym namieśnikam staršyni praŭleńnia Marata Markava.
U intervju Sb.by jon raskazaŭ pra svajo staŭleńnie da videaprajektaŭ u internecie i pachvaliŭ svajho načalnika Marata Markava.
— Kali jość mahčymaść darvacca da YouTube, vyvučaju novyja prajekty, hladžu błohieraŭ, jakija sprabujuć kinuć vyklik Dudziu.
— Chtości z novieńkich vas začapiŭ u apošni čas?
— Pakul tolki rasčaravaŭ. Tamu što ničoha novaha pa-raniejšamu nie adbyvajecca. Voś źjaviŭsia Dudź, i ŭsie stali jaho kapijavać. Z roznym pośpiecham, viadoma, ale ŭ asnoŭnym heta sucelnaja parodyja. Hałoŭny niedachop va ŭsich hetych kłonaŭ Dudzia (a ja kažu ŭ tym liku i pra našych, biełaruskich błohieraŭ) — nieprafiesijanalizm. Jon zaklučajecca ŭ tym, što viadučyja zaprašajuć čałavieka ŭ studyju i ščyra nienavidziać svajho surazmoŭcu. I navat nie sprabujuć heta schavać. Pry hetym Dudź navat da tych śpikieraŭ, jakija ŭ realnym žyćci vidavočna źjaŭlajucca jaho apanientami, źviartajecca karektna. Tak, jon abvastraje, zadaje pytańni na miažy, ale svajoj asabistaj nianaviści i pahardy nie vyjaŭlaje. I heta taksama vydaje ŭ im prafiesijnaha žurnalista.
Ale, akramia vidavočnych rečaŭ, jość jašče i niabačnyja materyi — enierhietyka, charyzma, — jakimi pavinien vałodać prafiesijny intervjujer. Imi, naprykład, adroźnivajucca Leanid Parfionaŭ, Uładzimir Poźnier, naš Marat Markaŭ.
Čym mnie padabajecca prahrama «Markaŭ. Ničoha asabistaha»? Tym, što ŭ joj jość cikavy surazmoŭca i viadučy, jaki maje vopyt, svoj punkt hledžańnia, pazicyju. A svajoj charyzmaj jon časam navat kampiensuje adsutnaść cikavaści da adkazu taho ci inšaha surazmoŭcu. I heta idealnaje spałučeńnie: prafiesijnyja navyki i asabistyja charaktarystyki.