U Breście chłopiec skraŭ dziaŭčynu: zapchnuŭ u bahažnik, źbivaŭ bitaj. Padrabiaznaści
Siarod biełaha dnia ŭ Breście małady chłopiec skraŭ svaju byłuju dziaŭčynu.
Partał «Virtualny Brest» paviedamiŭ, što chłopca zatrymali ŭ vioscy Buśni (Žabinkaŭski rajon).
Paźniej zdareńnie prakamientavała milicyja:
«Ranicaj 30 vieraśnia ŭ milicyju pastupiŭ zvanok: ŭ dvary žyłoha doma pa vulicy Maskoŭskaj małady čałaviek zašturchnuŭ dziaŭčynu ŭ bahažnik aŭtamabila «Folksvahien Džeta» i źjechaŭ u nieviadomym kirunku.
Na terytoryi Žabinkaŭskaha, Kobrynskaha i Biarozaŭskaha rajonaŭ byŭ uviedzieny śpiecyjalny płan «Pierachop».
Trochi paźniej na liniju 102 patelefanavała dziaŭčyna, jakaja paviedamiła, što znachodzicca ŭ bahažniku aŭtamabila, jakim kiruje jaje były chłopiec. Kudy ruchajecca aŭtamabil, jana nie viedaje, ale paviedamiła supracoŭnikam milicyi źviestki pra kiroŭcu».
Usie narady milicyi byli aryjentavany na pošuki aŭtamabila. Apieratyŭniki Žabinkaŭskaha i Maskoŭskaha RAUS Bresta ŭ vioscy Buśni Žabinkaŭskaha rajonu znajšli aŭtamabil, a paźniej i chłopca.
Bieraściejka raspaviała supracoŭnikam milicyi, što małady čałaviek vyciahnuŭ jaje z bahažnika i zaciahnuŭ za prypynak hramadskaha transpartu, dzie niekalki razoŭ udaryŭ bitaj pa hałavie.
Ciapier chłopiec zatrymany, dziaŭčyna špitalizavana z traŭmaj hałavy ŭ balnicu.
Viadoma, što chłopca zavuć Jaŭhien Kanavalčuk. Jamu 29. Vyras, žyŭ i pracavaŭ u Dzivinie (Kobrynski rajon).
«Pracavaŭ kiroŭcam na niejkim pradpryjemstvie. Nie sudzimy, asabliva ałkaholem nie zachaplaŭsia… Jon sirata, maje siastru, baćki zahinuli. Vychoŭvała jaho babula, — raspavioŭ «Našaj Nivie» znajomy Jaŭhiena. — Jon uvohule narmalny chłopiec, ale tut jaho niešta «zaviarnuła».
Paciarpiełaj Lizie S. 21 hod. Dziaŭčyna taksama rodam ź Dzivina. Jana skončyła Paleski dziaržuniviersitet, paśla žyła i pracavała ŭ Breście ŭ adnym z bankaŭ.
Raniej Liza sustrakałasia ź Jaŭhienam Kanavalčukom, ale paśla jany razyšlisia. Vierahodna, ramantyčnyja pačućci mahli padšturchnuć chłopca na jaho ŭčynak.