Što viadoma pra śmierć biełaruskich turystak u Hruzii
Ranicaj 15 žniŭnia źjaviłasia infarmacyja pra nadzvyčajnaje zdareńnie ź biełaruskimi turystami na hruzinskaj hary Tetnuldzi. Zahinuli dźvie žančyny, jašče adna atrymała traŭmy, ale vyžyła.
Viadoma, što na Tetnuldzi vyjechała hrupa turystaŭ z bresckaha kłuba «Cytadel». Jany paśpiachova padnialisia na vyšyniu, biada zdaryłasia padčas spusku z hary.
Kiraŭnik hrupy daśviedčany — Siarhiej Sirač. Jon byŭ razam z žonkaj Alenaj — heta jana atrymała traŭmy. I Siarhiej, i Alena kala 40 hadoŭ chodziać u hory.
Alena i Siarhiej Sirač
Ciapier Alena znachodzicca ŭ balnicy haradka Mieścija, što pobač z haroj Tetnuldzi. Jaje znajšli ratavalniki. Alena išła ŭ źviazcy ź dźviuma inšymi žančynami. Jany zahinuli.
«Jany vielmi stamilisia. Kali spuskalisia, tam było vuzkaje miesca. Napeŭna, adna ź ich straciła raŭnavahu.
Siońnia ranicaj vypadkova zaŭvažyli lichtaryk — adna z žančyn śviaciła im z raskoliny. Jana «prakaciłasia» pa śniezie i lodzie pryblizna mietraŭ 500. Pierałomaŭ u jaje nibyta nie było — nohi i ruki cełyja, razmaŭlała taksama narmalna», — raspaviali ratavalniki partału tut.by.
Pa słovach ratavalnikaŭ, miesca, dzie sarvalisia turystki, dastatkova niebiaśpiečnaje. I ŭ hetym hodzie vielmi składanyja ŭmovy nadvorja, šmat lodu, i turystam davodzicca šmat pracavać padčas uzdymu i spusku.
