Pad Mazyrom viaskoviec zhvałciŭ pradavačku ŭ kramie i adabraŭ hrošy. Jaho vyličyli pa važnaj prykmiecie
U minułuju niadzielu ŭ apieratyŭna-dziažurnuju słužbu Mazyrskaha RAUS pastupiła paviedamleńnie ad pradavački kramy, raźmieščanaj u adnoj ź viosak rajona. Jana raspaviała, što nieviadomy mužčyna zajšoŭ u sielmah, napaŭ na jaje i vykraŭ vyručku, kala 700 rubloŭ, paviedamlaje abłasnaja milicyja.
Apieratyŭniki kryminalnaha vyšuku vyjechali na miesca złačynstva. Pa pieršapačatkovaj infarmacyi padziei raźvivalisia nastupnym čynam. Nieviadomy mužčyna zajšoŭ u kramu, spytaŭ, ci pracuje tut dziaŭčyna, nazvaŭšy jaje imia. Pradaviec adkazała, što takaja tut nikoli nie pracavała.
Naviednik vyjšaŭ, a praz paŭhadziny znoŭ zajšoŭ, zamknuŭšy za saboj dźviery. Zatym jon schapiŭ žančynu za vałasy i paciahnuŭ u padsobnaje pamiaškańnie. Tam pavaliŭ jaje na padłohu i staŭ ździajśniać hvałtoŭnyja dziejańni seksualnaha charaktaru, patrabujučy hrošy.
Jana skazała, dzie znachodziacca najaŭnyja. U hety čas u začynienyja na zasaŭku dźviery pačali hrukać pakupniki. Napadnik padniaŭsia, zabraŭ vyručku i ŭciok praź dźviery padsobki.
Paciarpiełaja dobra zapomniła prykmiety padazravanaha, a hałoŭnaje — toje, što ŭ mužčyny niama fałanhi na ŭkazalnym palcy levaj ruki.
Apieratyŭniki adrazu ŭzhadali, što ŭ susiedniaj vioscy pražyvaje raniej nieadnarazova sudzimy, u tym liku, za razboj. Jon straciŭ častku palca padčas pracy na drevaapracoŭčym stanku.
U toj ža dzień mierkavanaha złačyncu znajšli ŭ jaho ž domie. Mužčyna kateharyčna admaŭlaŭ svajo dačynieńnie da złačynstva, nazvaŭ alibi. Ale supracoŭniki vyšuku raźbili jaho pakazańniami paciarpiełaj i śviedak, jakija bačyli, jak viaskoviec vyjazdžaŭ na rovary z-za vuhła budynka sielmaha.
U dačynieńni da padazravanaha zaviedzienyja kryminalnyja spravy za hvałtoŭnyja dziejańni seksualnaha charaktaru i kradziež.