«Dvoje chłopcaŭ sieli ŭ bahažnik — i my pajechali». Acaleły ŭ strašnaj avaryi pad Biełaazierskam raspavioŭ padrabiaznaści
Žudasnaja avaryja adbyłasia pad Biełaazierskam 7 lipienia: «Miersiedec GL» pierakuliŭsia ŭ adzin z kanałaŭ. Zahinuli na miescy piaciora — troje dziaciej i dvoje darosłych (mužčyna i žančyna).
Pry hetym u aŭtamabili znachodzilisia 10 čałaviek (piaciora mužčyn, dźvie žančyny i troje małaletnich dziaciej).
Jak daviedałasia «Naša Niva», za styrnom jechaŭ 31-hadovy žychar Biełaazierska Andrej Bukraba. Jon byŭ pjany — u jaho kryvi znajšli 1,4 pramile.
Andrej Bukraba. Fota z sacsietak.
Vyśvietliłasia, što «Miersiedes» naležyć baćku chłopca. Pryčym samoha Andreja amal 10 hadoŭ tamu pazbavili pravoŭ.
«Syn žyŭ asobna. Mašynu jon braŭ pastajanna, kali treba było, bo mnie jeździć asabliva niama kudy.
Učora ja daviedaŭsia pra ŭsio, kali ŭžo zdaryłasia biada. Pryjechaŭ na miesca, paŭdni tam pravioŭ… Syna tady ŭžo zabrali ŭ milicyju», — raspavioŭ «Našaj Nivie» baćka Andreja.
Viadoma, što vialikaja kampanija maładych ludziej razam ź dziećmi adpačyvała na leciščy ŭ znajomych. Pajechali tudy 6 lipienia.
Na nastupny dzień, kali viartalisia dadomu, i zdaryłasia strašnaje DTZ.
«Naša Niva» adšukała adnaho z acalełych u avaryi. Chłopca zavuć Vital Stankievič, jon raspavioŭ padrabiaznaści taho dnia.
«Tam kampanija adpačyvała na leciščy. Paśla jany vyzvanili Andreja. Jon pryjechaŭ da ich, a paśla pazvaniŭ i mnie. Kaža, ci nie chočaš padjechać na lecišča, adpačniom?
Ja pahadziŭsia. Bukraba pryjechaŭ za mnoju razam z Kaciarynaj. Jon da jaje zalacaŭsia, možna skazać, ale ci sustrakalisia jany, ja nie viedaju.
My pryjechali na lecišča. Ale prajšło chvilin dziesiać, i haspadar lecišča raptam pačaŭ kazać, što ŭ jaho ŭźnikli niejkija spravy, maŭlaŭ, treba źbiracca i źjazdžać, — uzhadvaje Vital. — A mašyna ŭ Bukraby ž vialikaja. Nu i vyrašyli, kab dva rejsy nie rabić, zahruzicca ŭsim adrazu».
Śpieradu pobač z kiroŭcam sieła Iryna. Na kaleni pasadziła svaju 9-hadovuju dačku.
Zzadu sieŭ sam Vital, Kaciaryna i jašče adzin hość, Ihar. Razam z Kaciarynaj byli jaje dzieci, chłopiec i dziaŭčynka.
Jašče dvoje chłopcaŭ, Alaksandr i Pavieł, źmiaścilisia ŭ bahažniku.
Pajechali dadomu.
«Bukraba jechaŭ z chutkaściu kiłamietraŭ 80—90, heta dakładna. I na pavarocie jon ci to pačaŭ tarmazić, ci što, ja nie viedaju. Ale mašynu zaniesła — i jana nie ŭvajšła ŭ pavarot», — kaža Vital.
«Miersiedes» pierakuliŭsia ŭ kanał.
Častka ludziej zmahła ŭratavacca.
«Ja nie viedaju, astatnija patanuli ci zahinuli ad traŭmaŭ. Mnie zdajecca, prosta nie zmahli vybracca z mašyny. Usio adbyłosia vielmi chutka. Amal usie fortki byli začynienyja. Ja miarkuju, što dźviery mahli zabłakavacca. Akno pobač z kiroŭcam było adčynienaje, Andrej vybraŭsia niejak. Alaksandr, jaki siadzieŭ u bahažniku, zmoh adkryć jaho, častka ludziej vylezła. Ja sam byŭ u takim šoku, što navat nie pamiataju, jak vylez z toj mašyny», — raskazvaje Stankievič.
Akramia jaho, vyžyŭ kiroŭca, Andrej Bukraba, i dvoje ich znajomych: Alaksandr i Ihar.
Pavieł, jaki siadzieŭ u bahažniku, zahinuŭ.
Kaciaryna vyžyła, ale zahinuli dvoje jaje dziaciej: 9-hadovy chłopčyk i 4-hadovaja dziaŭčynka.
Iryna, jakaja siadzieła na pasažyrskim miescy kala kiroŭcy, zahinuła razam sa svajoj 9-hadovaj dačkoj.
«Kali ja vylez na bierah, mianie vanitavała, bo nahłytaŭsia vady. Alaksandr vybraŭsia i paklikaŭ niejkaha rybaka. Vyklikali MNS.
Alaksandr i rybak pačali nyrać, ale nie było tołku: vialikaja hłybinia. Rybak skazaŭ, što kali danyrvaješ da mašyny, to ŭžo nie zastajecca kisłarodu, kab štości tam pad vadoju zrabić, treba ŭžo padymacca.
Paśla pryjechali MNS. Jany čamuści pryjechali biez akvałanhaŭ — nie viedaju čamu, moža, im nie tak paviedamili pra zdareńnie.
Jany pasprabavali nyrać — taksama biezvynikova.
Paśla zmahli padčapić mašynu za farkop — «Miersiedes» byŭ u vadzie tak, što nos unizie, a zadniaja častka padniataja», — uzhadvaje Vital.
Paśla pryjechała milicyja, chutkaja. Kaciarynie, u jakoj zahinuli dvoje dziaciej, niešta kałoli, bo ŭ žančyny zdaryłasia žudasnaja isteryka.
Ciapier kiroŭca Andrej Bukraba pad vartaj.
«Andrej nidzie nie pracavaŭ. Kaliści jany razam z baćkam jeździli na Maskvu, dobra tam padzarabili. Tamu jon moh sabie dazvolić pakul nie pracavać.
Ale ja nie skažu, kab Bukraba byŭ niejkim pjantosam. Nu, moh vypić časam. Ale apošnim časam jon nie ŭžyvaŭ, bo byli prablemy sa zdaroŭjem, — kaža Vital. — Kab Bukraba piŭ na leciščy — ja nie bačyŭ. Kali jon zajazdžaŭ za mnoj, ja nie zaŭvažyŭ, kab ad jaho niesła ałkaholem, ci kab jon vyhladaŭ, jak vypiŭšy».
Zaviedziena kryminalnaja sprava. Kiroŭcu Andreju Bukrabie pahražaje da 10 hadoŭ.
