Školniki ŭ Baranavičach niekalki dzion łazili ŭ haraž ramantavali čužy aŭtamabil, a potym jaho skrali
Fota bresckaj milicyi
Pra niezvyčajny vypadak z 14-hadovymi školnikami z Baranavičaŭ paviedamlaje abłasnaja milicyja.
Usio pačałosia z tradycyjnych prahułak pa dachach haražoŭ. U adnu z takich prahułak jany źviarnuli ŭvahu na prałamany dach adnaho z haražoŭ, tam stajaŭ aŭtamabil «Aŭdzi». Padletki pasprabavali zavieści ruchavik biez klučoŭ, zamykajučy draty, ale nie zmahli.
Junaki ciaham nastupnych dzion prychodzili praz dach u haraž, i ramantavali aŭtamabil.
Narešcie ruchavik zavioŭsia. U vyniku jany adkryli varoty i pajechali katacca pa horadzie.
A voś potym zdaryłasia niespadziavanka.
Jany spynilisia pa darozie i paprasili niejkich mužčyn kupić cyharety, ale atrymali kateharyčnuju admovu.
Pryčym padčas razmovy adzin z mužčyn źviarnuŭ uvahu na adsutnaść kluča ŭ zamku zapalvańnia i pačaŭ pytacca, adkul u dziaciej aŭtamabil. Spałochaŭšysia pryjacieli vyskačyli z mašyny i kinulisia naŭcioki. Ale mužčyna adrazu paviedamiŭ u milicyju.
Nieŭzabavie junakoŭ zatrymali.
Ad pravaachoŭnikaŭ uładalnik aŭtamabila daviedaŭsia pra zdareńnie i byŭ mocna ździŭleny, tak jak aŭtamabil byŭ «nie na chadu».
Pa fakcie vykradańnia aŭto raspačata kryminalnaja sprava (č.2 art. 214 KK).