Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
08.06.2019 / 22:536RusŁacBieł

Nie płakaŭ pa žoncy, płakaŭ pa Stalinu: Kanstancin Simanaŭ

Pra tonki talent i dušeŭnuju hłuchatu znakamitaha piśmieńnika raskazvaje historyk Alaksiej Baciukoŭ.

Kanstancinu Simanavu 25 hadoŭ. Jon bataljonny kamisar, vajenny karespandent, i im pastupova avałodvaje adčaj.

Niekalki dzion tamu jon biezdapamožna chavaŭsia ad bambiožak, kiłamietry za kiłamietrami adstupaŭ pa biełaruskich darohach u natoŭpie, jaki ciažka było ličyć vojskam. Naziraŭ, jak niaŭkludnyja savieckija bambardziroŭščyki zaharajucca i padajuć ad kulamiotnych małanak imklivych «miesieršmitaŭ» — zaharajucca i padajuć, padajuć…

Jamu navat pryjšłosia stralać u svajho. Čyrvonaarmiejec ašaleŭ i, vyračyŭšy vočy, kidaŭsia na aficeraŭ z krykam «Biažycie! Akružyli niemcy! Prapali!». Simanaŭ i astatnija buduć palić pa sałdacie sa svaich nahanaŭ, narešcie, lepš treniravany aficer prykončyć panikiora tryma trapnymi strełami.

Simanavym avałodvaje adčaj tym bolš, čym bolš jon udzielničaje ŭ hetaj horkaj katastrofie 1941 hoda. U miemuarach jon prastadušna zapiša, što ŭsie pieršyja tydni vajny šukaŭ toje miesca, dzie Čyrvonaja armija — jak pra heta pišuć u hazietach — staić na svaich rubiažach niepachisna i bje niemca.

«Dyviersanty?»

I narešcie takoje miesca znajšoŭ. U biaskoncych pajezdkach pa Mahiloŭščynie jon razam z vypadkovym spadarožnikam, fotakaram Paŭłam Troškinym, atrymaje skupuju viestku: zusim blizka, pad Mahilovam, tolki što dobra tak dali niemcam pa zubach. Nie asabliva raźličvajučy na ŭdaču — kolki ŭžo było hetych pychlivych i samazaspakajalnych historyj, dalokich ad rečaisnaści, — jany proci nočy vypraŭlajucca na paŭdniovy zachad ad Mahilova, trymajučysia na pravym, vysokim bierazie Dniapra.

Paśla boju na Bujnickim pole. Fota: P. Troškina.

Heta budzie pole boju, na jakim Simanavu nie daviałosia zmahacca. Kali jany z Troškinym poźnim viečaram 12 lipienia pryjechali da ziamlanki kamandzira 388-ha strałkovaha pałka, što vioŭ abaronu na Bujničach, usio ŭžo było skončana. Kamandzir, pałkoŭnik Siamion Kuciepaŭ, spačatku pakłaŭ karespandentaŭ tvaram u ziamlu: «Jakija jašče karespandenty mnie tut? Dyviersanty? Budziecie tak da ranicy na ziamli lažać!» Hety pryjom mocna adroźnivaŭsia ad usiaho, što dahetul Simanaŭ bačyŭ na froncie. Paśla pravierki dakumientaŭ Kuciepaŭ pałahadnieŭ i, razam z karespandentami čakajučy śvitanku, skazaŭ niekalki rečaŭ, jakija pieraviarnuli ŭsprymańnie Simanavym vajny.

Pa-pieršaje, vajna — heta nijakaja nie miešanina z paniki, dyviersantaŭ, chaosu i biezdapamožnaści. Vajna — heta paradak i dyscyplina, i kali jano tak — to nie budzie ni paniki, ni dyviersantaŭ, ni inšaha. Pa-druhoje, kali piachota akapałasia i vyrašyła stajać, to nijakija tanki jaje vykałupać nie zmohuć. «A my ich bjom! I budziem bić!» Niezaležna ad taho, što robicca sprava i źleva ad nas.

Simanaŭ potym uzhadvaŭ u svaich miemuarach, što Bujnickaje pole dało jamu hałoŭnaje, što patrabavałasia ŭ pieršyja dni vajny, — punkt apory. Tolki namacaŭšy jaho, jon zmoh viarnucca da svajoj žurnalisckaj misii. Nastanie ranica, i Simanaŭ z Troškinym paprosiacca da kraju linii frontu, kab pabačyć narešcie hetyja samyja padbityja tanki. Ciapier im jość pra što pisać. Simanavu treba raspytać bajcoŭ, ale jon kidaje hetuju spravu: niamieckaja technika mahnietyzuje karespandentaŭ. Jany padychodziać zusim blizka, fatahrafujuć, pakul Troškin nie naryvajecca na abstreł ź niamieckaha samalota.

My nie ŭmiejem manieŭravać

Sprava zroblena, i ciapier nazad, u Maskvu. Nieŭzabavie na staronkach haziety «Krasnaja źviezda» vyjdzie artykuł «Haračy dzień», jaki zrobić nieśmiarotnym podźvih sałdat na Bujnickim poli. Ale refleksii Simanava pa temie vajny i ŭsiaho ŭbačanaha ŭ hetyja pieršyja dni tolki pačnucca.

Sprabujučy samastojna praanalizavać padziei vakoł siabie i samoha siabie, jon potym padymie takoje pytańnie. Niamieckija hienierały ŭ paślavajennych miemuarach niaredka z pahardaj stavilisia da taktyčnych rašeńniaŭ savieckich kamandziraŭ — pieratvaryć padraździaleńnie ci ŭčastak frontu ŭ peŭnuju cytadel siarod usieahulnaha adstupleńnia. Maŭlaŭ, jany nasamreč pieratvaralisia ŭ lohkuju zdabyču. Usiaho tolki treba było ciapier — abyści ich z bakoŭ i, akružyŭšy, źniščyć u katle. Mienavita tak adbudziecca i z abaronaj Mahilova.

«Dyk ci treba było voś tak stajać i bicca naśmierć?» — zadajecca pytańniem Simanaŭ u miemuarach. I sam ža adkazvaje, što, na jaho adčuvańnie, treba było.

Ale čamu? Čamu treba było hieraična pamirać, zamiest taho, kab hieraična vyžyvać i pieramahać? Tut treba ŭličvać nastupnyja akaličnaści. Kali kalektyŭny niamiecki hienierał razvažaŭ u miežach dychatamii «stajać naśmierć» ci «manieŭravać», to vidavočna, što pieršy varyjant vyhladaŭ duraściu. Ale saviecki kalektyŭny vojenačalnik hetaha času razvažaŭ u miežach inšaj dychatamii — «stajać naśmierć» albo «panična i dezarhanizavana adstupać». U miežach hetaj dychatamii Simanaŭ vybiraje pieršy varyjant. My nie ŭmiejem manieŭravać — jak by daje zrazumieć jon, — to nam ciapier treba prosta ŭsim stać.

Ale čamu my nie ŭmiejem manieŭravać? Hetaja druhaja refleksija pracinaje ŭsiu śviadomaść Simanava, kali jon znoŭku i znoŭku dumaje ab vajnie. I jak praz tuman, praz drobiazi akaličnaściaŭ, praz kurodym pryvatnych nazirańniaŭ i asabistych acenak, pierad im vyrastaje hłabalnaja fihura, jakaja farmiruje haryzont razumieńnia ŭsiaho taho žyćcia, jakim žyŭ Simanaŭ i ludzi jaho pakaleńnia, — Stalin.

Začaravany sučasnaściu

Simanavu 25 hadoŭ, zusim chutka stanie 26. Zaraz jon pakinie pieradavuju, vierniecca ŭ Maskvu, i ŭžo naprykancy lipienia 1941-ha na leciščy piśmieńnika Lva Kasila ŭ Pieradziełkinie napiša vierš «Ždi mienia»: «Ždi mienia, i ja viernuś. Tolko očień ždi…».

Toj Simanaŭ, jakoha my ciapier viedajem, talenavity piśmieńnik, paet i dramaturh, kanjunkturny publicyst i rupar linii partyi ŭ centralnaj presie, čynoŭnik u litaratury — jon pačniecca adhetul. Kim jon byŭ raniej? «Dvaranski otprysk» — jak pisaŭ pra siabie sam, syn aficera carskaj armii, što zahadkava źnik na samym pačatku Hramadzianskaj vajny niedzie ŭ Polščy. Pasynak savieckaha vajenśpieca i prosty chłopiec z zavodskich uskrain Saratava. Student-fezeušnik i tokar. Jaho rańniaja maładość pryjšłasia na samyja zmročnyja časy krainy, časy represij druhoj pałovy 1930-ch hadoŭ, jakija subjektyŭna im pieražyvalisia zusim inačaj, jak časy nievierahodnaha ŭzdymu — ramantyčnaje junactva, pieršyja piacihodki, industryjalizacyja.

U svaich uspaminach Simanaŭ nie chavaje dvaistaści hetaha adčuvańnia. Jon bačyŭ, viedaŭ, razumieŭ toje vyrodlivaje, što adbyvałasia ŭ hramadstvie. Ajčyma na niekalki miesiacaŭ aryštavali i prymušali pryznać vinu (nie pryznaŭ, vytrymaŭ), ciotki pa maci byli vysielenyja ź Leninhrada z-za dvaranskaha pachodžańnia, i dźvie ź ich pamierli ŭ Arenburhskaj vobłaści. Niešta nie toje adbyvałasia, adčuvaŭ jon, kali savieckaja delehacyja bratałasia ź niemcami ŭ 1939-m, dy i vajna ź Finlandyjaj nie pakidała prazrystaha adčuvańnia spraviadlivaści. Ale heta ŭsio tryvožyła ledź-ledź.

Junaja duša była začaravanaja svajoj kałasalnaj sučasnaściu.

Paźniej jon i sam budzie stvarać takuju samuju kałasalnuju sučasnaść, piarom, a pakul što padobnaha hrachu jon nie adčuvaje i z čystym sumleńniem kidajecca ŭ vir padziej svajoj epochi.

Jak pradstaŭnik rabočaj moładzi, što prajaviŭ intares da litaratury, jon byŭ tym samym materyjałam, ź jakoha savieckaja ŭłada lapiła novy pradukt — tvorčuju intelihiencyju, jakaja pavinna była stvarać novaje kulturnaje pole.

U 1934 hodzie 19-hadovy Simanaŭ, učorašni tokar, adpraŭlajecca ŭ tvorčuju kamandziroŭku na Biełamorkanał. I bačyć tam pieravychavańnie. Va ŭspaminach «Vačyma čałavieka majho pakaleńnia» jon potym sa skruchaj budzie pryznavacca: sapraŭdy ŭsprymaŭ heta jak ahromnistuju škołu pieravychavańnia. I pieražyvaŭ, što tak mała jaje pabačyŭ, nie dabraŭsia da samaj sutnaści. Čakaŭ, na jakuju jašče padobnuju hrandyjoznuju budoŭlu jamu ŭdasca patrapić nieŭzabavie. Moža, pačnuć novy kanał?

Litaraturny instytut patrabavaŭ mienavita takich studentaŭ, ad stanka. Simanaŭ vučycca, publikujecca, spakvala stanovicca modnym maładym paetam. Dadatkova atrymlivaje śpiecyjalizacyju vajenkara i nieŭzabavie prachodzić bajavoje žurnalisckaje chryščeńnie na Chałchin-Hole.

Jaho žančyny

U hety samy čas jon ženicca pieršy raz, ź piśmieńnicaj Natallaj Hinzburh, jakoj u 1938 hodzie pryśviecić paemu. U 1939 ženicca druhi raz, z redaktarkaj Jaŭhienijaj Łaskinaj rodam z Oršy. Ad druhoha šlubu ŭ jaho narodzicca adziny syn, Alaksiej. I Simanaŭ zakachajecca znoŭku.

Pieršaja žonka Natalla Sakałova (Hinzburh). Fota: livelib.ru.

Druhaja žonka Jaŭhienija Łaskina i syn Alaksiej. Fota: jewage.org.

U druhoj pałovie 1930-ch kraina žyła navinami ź ispanskaj vajny. Savieckija vajenśpiecy, što vajavali na baku Narodnaha frontu Ispanii, na radzimie stanavilisia hierojami masavaj śviadomaści i masavaj kultury. Takim hierojem byŭ lotčyk-as Anatol Siaroŭ. Aktrysa, charkaŭčanka Valancina Pałavikova ŭžo praz vosiem dzion znajomstva z hierojem pahadziłasia vyjści za jaho zamuž. Maładaja siamja była ščaślivaj mienš za hod — Siaroŭ hinie padčas vyprabavalnaha palotu. Adnačasova ŭzychodzić zorka jahonaj žonki — Valancina Siarova hraje hałoŭnuju rolu ŭ kamiedyjnym filmie «Dziaŭčyna z charaktaram». Udava Hieroja Savieckaha Sajuza i hieroja ispanskaj vajny, zorka kino stanovicca pradmietam zachapleńnia maładoha modnaha paeta.

Simanaŭ znoŭ razvodzicca. Nie prapuskaje nivodnaha śpiektakla ŭ Teatry pracoŭnaj moładzi, dzie vystupaje Siarova, na kožnym jon siadzić u pieršym šerahu z ahromnistym bukietam u rukach. Siarova stanovicca pratatypam hałoŭnaj hieraini, a jaje niabožčyk-muž — pratatypam hałoŭnaha hieroja ŭ papularnaj pjesie Simanava «Chłopiec z našaha horada».

U hetaj pjesie małady i ŭparty chłopiec abiraje sabie ŭ niaviesty susiedku-pryhažuniu, patrabuje, kab čakała jaho dva hady, jedzie vučycca na tankista i stanovicca hierojem hramadzianskaj vajny ŭ Ispanii. A ŭ hety samy čas susiedskaja pryhažunia robicca znakamitaj aktrysaj.

Siarova nie zmahła hrać hałoŭnuju rolu ŭ hetaj pjesie, pastaŭlenaj jaje teatram napiaredadni vajny, — nie adpuskała pamiać pra muža.

Lohki, impulsiŭny, modny, papularny — takim Simanaŭ uvachodzić u novy, vajenny etap svajho žyćcia. Maładaja hareźlivaść sočycca i ź jaho frantavych listoŭ baćkam, apublikavanych zusim niadaŭna.

«Daviałosia bačyć: avijabambiožku, padčas jakoj byli niemcami razbomblenyja šarścianyja kalsony i kašula vašaha syna i ŭ dziravym vyhladzie zakinutyja na telehrafnyja pravady. Syn vaš zastaŭsia cełym z pryčyny svajoj pryrodžanaj achajnaści, pakolki ŭ hety čas jon myŭsia ŭ łaźni, a razbambiła pryłaźnik…

Syn vaš mieŭ honar paznajomicca z marskimi raźviedčykami, jakija paśla vahańniaŭ z pryčyny taho, što jon piśmieńnik i moža nahadzić, usio ž uziali jaho z saboj u vyviedku ŭ hłyboki tył niemcaŭ, dzie jon, nie chavajučy hłybokaha zadavalnieńnia, asabista padpalvaŭ niamieckija składy z pravijantam i bojeprypasami…»

Treciaja žonka Valancina Siarova. Fota: kino-teatr.ru.

Valancina Siarova pahodzicca stać žonkaj Simanava ŭ 1943 hodzie. Jany pražyvuć razam piatnaccać hadoŭ, i heta budzie nie biaschmarny čas. U kancy vajny Valancinu Siarovu źviažuć ramantyčnyja adnosiny z vojenačalnikam Kanstancinam Rakasoŭskim. Enkavedysty paviedamili Stalinu pra suviaź i spytali, što ciapier rabić — chacieli atrymać sankcyju na aryšt, u ich da Rakasoŭskaha byli svaje rachunki. Ale Stalin adkazaŭ: «Što rabić budziem? Zajzdrościć budziem». Jašče paźniej, užo daloka paśla vajny, Simanaŭ nie raz zaśpieŭ jaje sa śpievakom Markam Biernesam.

Nie pa-ludsku

Nie pa-ludsku abyšlisia zornyja sužency ź dziećmi.

Syna Siarovaj ad pieršaha muža Simanaŭ nie pryniaŭ i prymusiŭ adpravić jaho ŭ internat, za Urał. Tam Anatol (nazvany ŭ honar baćki) sapjecca, stanie kryminalnikam i pamre ŭ 36 hadoŭ.

Ich supolnuju ź Siarovaj dačku Maryju voźmie sabie na vychavańnie maci Valanciny, znakamitaja aktrysa Maskoŭskaha teatra dramy Kłaŭdzija Pałavikova. Kłaŭdzija Pałavikova dabjecca, kab Valancina Siarova nie bačyłasia z dačkoj, «pakul nie pieravychavajecca». U 1957 hodzie Siarovu kinie i Simanaŭ.

Hetyja piatnaccać hod padzieńnia ich šlubu pryniata ličyć časam imklivaha padzieńnia samoj Siarovaj. Šumnyja i viasiołyja kampanii ŭ haścinnym domie Simanava i Siarovaj pierapynialisia na čas častych i doŭhich kamandzirovak paeta. I tady Siarova piła adna. I nie adna.

Ruka partyi

Simanavu dvaccać piać hadoŭ. Zaraz jon napiša svoj samy znakamity vierš, a śledam za im jašče, i jašče — cełuju knihu frantavoj liryki, pryśviečanuju Valancinie Siarovaj. Heta čystaja i ščyraja paezija, sapraŭdnaja litaratura. Tak jon pisaŭ u tyja časy, kali zastavaŭsia ščyrym sam z saboj, kali jaho jašče nie tačyła pačućcio viny. Siarova ŭ hety čas u Siaredniaj Azii, u evakuacyi, u Fierhanie. Ich adnosiny žyvuć u listavańniach, u haračych i intymnych pryznańniach, u hetych vieršach. Vieršy z knihi «Z taboj i bieź ciabie» stanuć hłytkom takoj nieabchodnaj, asabistaj piaščoty dla miljonaŭ sałdat pa ŭsich frantach, dla miljonaŭ ich žanok i kachanych dziaŭčat, što čakali ŭ tyle.

Simanaŭ i syn Alaksiej. Fota: gazeta-licey.ru.

Pieršapačatkova vierš «Ždi mienia» savieckaja presa nie navažvałasia publikavać.

Ličyłasia, što takaja jarkaja indyvidualnaja liryka budzie pieraškadžać savieckamu čytaču z dastatkovaj dolaj surjoznaści ŭsprymać ciažkaści času. A vyśvietliłasia, što mienavita takaja liryka i patrebnaja ŭsioj krainie padčas vajny. Potym, kali Simanaŭ u składzie piśmieńnickaj delehacyi budzie naviedvać ZŠA, amierykanskija žurnalisty natoŭpami buduć chadzić pahladzieć na jaho — na paeta, jaki svaim adnym vieršam udychnuŭ prahu da žyćcia i pieramohi ŭ dušu savieckaha sałdata.

Adrazu paśla vajny Simanava nabližajuć da najvyšejšaha kiraŭnictva krainy. Pakul što jak adnaho z najlepšych paetaŭ i dramaturhaŭ, pastupova — jak vydatnaha — u sensie prydatnaha — funkcyjaniera ŭ litaratury.

Jon vykonvaje svaje funkcyi bliskuča. Jeździć pa ZŠA i Kanadzie, pa Jeŭropie, kab z usioj pierakanaŭčaściu zajavić, što ruskija vajny nie chočuć.

Stalin stavić zadaču — treba zmahacca z pakłanieńniem pierad Zachadam. Nieabchodna litaraturnymi srodkami vyśmiejać i raskrytykavać hetaje haniebnaje intelihienckaje nizkapakłonstva. Vykaranić jaho. I Simanaŭ piša pjesu. Jaje hałoŭny hieroj — samazakachany vučony-bakteryjołah, jaki ciešyŭ svaju hanarystaść publikacyjami ŭ zachodnich navukovych časopisach i navat nie zaŭvažyŭ, što adna z publikacyj dała zachodnim vučonym mahčymaść stvaryć novuju bakteryjałahičnuju zbroju. Hańba takomu vučonamu — vyrašaje Simanaŭ i finalizuje pjesu žorstkim vyrakam bakteryjołahu. Ale Stalin suprać. U telefonnaj razmovie jon tłumačyć Simanavu, jak pavinna zakončycca pjesa: najvyšejšaje kiraŭnictva krainy navukoŭcu daravała. Mudraje i humannaje kiraŭnictva.

Juhasłaŭski lidar Iosip Broz Cita staŭ drenna siabie pavodzić — zaŭvažaje Stalin padčas adnaho z pasiadžeńniaŭ, pryśviečanych uručeńniu Stalinskich premij. I Simanaŭ piša vostry pamflet suprać Juhasłavii ŭ «Litaraturnuju hazietu», hałoŭnym redaktaram jakoj niadaŭna staŭ. Pamflet, za jaki jamu budzie soramna potym usio žyćcio. I nie tolki za jaho. Soramna budzie za słovy, za maŭčańnie, za teksty, za padpisanyja jaho rukoj u druk numary haziety.

Z čaćviortaj žonkaj Łarysaj. Fota: rg.ru.

Simanaŭ bačyć: štohadovyja litaraturnyja premii — jak dyryžyravańnie arkiestram. Stalin čytaje amal usio, što drukujecca ŭ krainie, i adorvaje, adorvaje mnohich i mnohich, pryhavorvajučy, što treba bolš takoj litaratury — pra pobyt pracoŭnych, pra savieckuju viosku, pra žyćcio nacyjanalnych uskrain, i inšaje, i inšaje.

Simanaŭ u Mahilovie. 1970-ja hady. Fota: ross-bel.ru.

Stalin, jak dyryžor, kiruje hetym arkiestram i ŭsimi inšymi — i ŭsia kraina hraje jaho muzyku, štosiekundy azirajučysia na kiraŭnika, — ci pravilna ŭhadaŭ ty notu. «Ty ihraj, ihraj, — uśmichajecca Stalin, — a ja pasłuchaju», — kažuć jaho vočy.

Žachlivy i vialiki

Kim byŭ Stalin dla Simanava? U dzień śmierci pravadyra narodaŭ naš «dvaranski otprysk» budzie rydać. U dni raźvitańnia pa niekalki razoŭ budzie cisnucca ŭ hanarovuju vartu. Praź niekalki miesiacaŭ paśla śmierci, kali astatnija pastupova pačnuć zdymać partrety Stalina sa ścien u kabinietach, Simanaŭ pabačyć cudoŭnuju fatahrafiju — zdymak adnaho z pomnikaŭ Stalinu. I paviesić jaho ŭ svaim kabiniecie, padkreślivajučy takim čynam: kali ŭ vas visieŭ, dyk u mianie nie visieŭ, a kali vy ŭsie zdymajecie partrety, ja, bačycie, naadvarot, viešaju.

Stalin byŭ dla jaho kosmasam. Tak, heta taja fihura, jakaja jak cień lažała pad nahami ŭsiaho hramadstva. Iracyjanalny strach i teror 30-ch hadoŭ, razvał armii pierad vajnoj, pakazucha i chłuśnia va ŭsich śfierach — heta ŭsio jon, Stalin. «Žachlivy i vialiki» — takim epitetam niekalki razoŭ prapiačatvaje jaho Simanaŭ. Žachlivy — i vialiki. Dla jaho jon sapraŭdy byŭ vialikim. Čałaviekam, jaki akreśliŭ niebakraj jaho žyćcia.

Piaćdziasiat treci hod, sakavik. Kaliści tokar-fezeušnik, ciapier znakamity paet i piśmieńnik, Simanaŭ płača. Bahiemny, bahaty, elitny partfunkcyjanier, jon začyniajecca ŭ kabiniecie, kab napisać na śmierć Stalina vierš, ale ruki nie słuchajucca jaho i ŭsio cieła skałanaje płač. Paźniej, kali adydzie ŭ lepšaje žyćcio Valancina Siarova, jaho samaja znakamitaja i jarkaja muza, jon nie budzie pralivać ślozy, i navat nie pryjedzie na pachavańnie, tolki adpravić 58 ružaŭ — pa kolkaści pražytych joju, pavodle pašparta, hadoŭ.

Fota: liveinternet.ru.

Kali budzie pamirać jon sam, to rasparadzicca, kab jaho prach viarnuŭsia tudy, u jaho 25 hadoŭ — na Bujnickaje pole, u jaho ščyryja i čystyja 25 hadoŭ.

Paśla jaho

U apošnija hady žyćcia Simanaŭ bolš nie byŭ abłaščany, jak pry Stalinie. Pry Chruščovie jaho klajmili jak stalinista, ale ničoha nie mahli zrabić ź jaho aŭtarytetam. Pa śmierci paeta pradstaŭniki partyi i čuć ničoha nie chacieli pra zachavańnie prachu na niejkim Bujnickim poli. U niekrałohu vyrazna značyłasia, što Simanaŭ budzie pachavany na Novadziavočych mohiłkach u Maskvie. Jość źviestki, što ŭdava Simanava, jaho čaćviortaja žonka Łarysa Žadava, vykrała prach i razam z dočkami Simanava ad roznych žančyn, rodnymi i niarodnymi, razam z synam Alaksiejem — budučym kinarežysioram i dziejačam demakratyčnaha ruchu— pajechała vykonvać apošniuju volu paeta.

 Popieł jaho raźviejany na Bujnickim poli pad Mahilovam.

Alaksiej Baciukoŭ

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031