Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
07.11.2018 / 16:4814RusŁacBieł

Jak i za što zabili eks-premjera BNR Ramana Skirmunta

Raman Skirmunt — adna z klučavych fihur u biełaruskaj historyi. Letam 1918 hoda jon — były deputat Dziaržaŭnaj Dumy i člen Dziaržaŭnaha Savieta Rasijskaj impieryi, sfarmavaŭ urad Biełaruskaj Narodnaj Respubliki. Aŭtarytetny biełaruski historyk, doktar histaryčnych navuk Alaksandr Smalančuk bolš za 20 hadoŭ daśledavaŭ bijahrafiju Skirmunta. Vynik jaho pracy — kniha «Raman Skirmunt (1868-1939): žyćciapis hramadzianina Kraju».

Raman Skirmunt. Fota: archiŭ Alaksandra Smalenčuka.

Raman Skirmunt byŭ adnym z najbahaciejšych žycharoŭ Biełarusi. Spadčyńnik majontkaŭ Parečča i Moładava na Pinščynie, vice-staršynia Minskaha tavarystva sielskaj haspadarki i ŭładalnik najbujniejšaj sukonnaj fabryki Paŭnočna-Zachodniaha kraju, jakaja pradavała svaje tkaniny na šyniali aficeram carskaj armii praz ułasny mahazin u Maskvie. Taksama jon vałodaŭ brovaram i akcyjami Vilenskaha ziamielnaha banka.

Heta nie pieraškodziła Skirmuntu dałučycca da biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu. Praŭda, sacyjalisty, jakija ŭ hetym ruchu daminavali, nie acanili pradstaŭleny im šaniec: Skirmunt, jaki maje aŭtarytet u finansavych i palityčnych kołach, całkam moh pradstaŭlać BNR na mižnarodnaj arenie.

Ale, jak adznačaŭ historyk Alaksandr Paškievič, «biełaruski ruch aryjentavaŭsia na bolš nizkija płasty hramadstva. Biełaruskija esery i inšyja palityčnyja partyi prapanoŭvali zabrać ziamlu i padzialić pamiž sialanami. Kali b ich radykalnyja prahramy byli realizavany, elita straciła b usio, što mieła. Tamu ŭsie ludzi z hrašyma bačyli ŭ biełaruskim ruchu nie sajuźnika, a voraha. U vyniku navat imaviernyja šansy na pośpiech [BNR] akazalisia stračanymi».

Ad pasłuh Skirmunta admovilisia. U 1930 hodzie jon jašče byŭ abrany ŭ Sienat Polščy (Zachodniaja Biełaruś źjaŭlałasia častkaj hetaj krainy), ale ahułam adyšoŭ ad palityčnaj dziejnaści.

Vosieńniu 1939 hoda ŭ Zachodniuju Biełaruś pryjšła Čyrvonaja armija. Nieŭzabavie Skirmunta zabili la rodnaj vioski Parečča na Pinščynie. Frahmient daśledavańnia Alaksandra Smalenčuka, jaki publikujecca ź jaho dazvołu, raspaviadaje mienavita pra hetyja padziei. Raździeł knihi publikujecca ŭ skaračeńni i z redakcyjnym padzahałoŭkam.

Historyk zmoh rekanstrujavać padziei 1939 hoda, abapirajučysia na mietady «vusnaj historyi». Na praciahu 2000-2016 hadoŭ Smalančuk, a taksama jaho kalehi, miascovyja krajaznaŭcy, studenty zapisvali ŭspaminy žycharoŭ navakolnych viosak — sialan 1910-1930-ch hadoŭ (z zachavańniem asablivaściaŭ ich vymaŭleńnia). Hetyja zapisy byli dapoŭnieny vusnymi ŭspaminami plamieńnicy Ramana Skirmunta, zapisanymi polskimi daśledčykami, a taksama materyjałami z polskich archivaŭ.

Kniha vyjšła ŭ vydaviectvie Źmiciera Kołasa pry padtrymcy Polskaha Instytuta ŭ Minsku. Jaje prezientacyja adbudziecca 15 listapada ŭ 18.00 u kanfierenc-zale hatela «Manastyrski» (Minsk, vuł. Kiryły i Miafodzija, 6). Uvachod volny.

«Unačy adzin ź sialan paviedamiŭ, što «revalucyjny kamitet» pryniaŭ rašeńnie rasstralać Skirmuntaŭ»

Siamja Skirmuntaŭ. Fota: archiŭ Alaksandra Smalenčuka.

Što adbyłosia ŭ Pareččy z prychodam Čyrvonaj armii? Atrymaŭšy źviestki pra [napad] SSSR, Raman Skirmunt ź siastroj Alenaj i jaje mužam Balasłavam Skirmuntam vyjechali z Parečča ŭ Pinsk. Viečaram 20 vieraśnia 1939 h. u horad uvajšli častki Čyrvonaj armii. U nastupnyja dni adbylisia masavyja aryšty «kłasava čužoha elemientu». Byli aryštavanyja taksama Skirmunty. Ale ŭ turmie jany prabyli tolki sutki. Paśla dopytu i zapisu asabistych dadzienych ich, jak i bolšaść inšych aryštantaŭ, vypuścili na svabodu.

Naprykancy vieraśnia Raman i Balasłaŭ Skirmunty vyrašyli viarnucca ŭ Parečča. U vioscy Skirmunta vielmi šanavali, i, mahčyma, jon jakraz i raźličvaŭ na dapamohu viaskoŭcaŭ. Tym bolš, što ŭ Pinsku ŭžo raspaviadali jak pra fakty «stychijnych» zabojstvaŭ i raspravaŭ ź ziemleŭłaśnikami (ziamianami), tak i pra epizody, kali žychary paleskich viosak ratavali ich ad represij z boku novaj ułady. Praz davieranaha čałavieka (łakieja Olesia) jon pieradaŭ list Vacłavie Neef. Jana žyła ŭ apuściełaj plabanii ŭ Pareččy i, dziakujučy mužu, jaki byŭ hramadzianinam Hiermanii, adčuvała siabie bolš-mienš upeŭniena. Savieckaja ŭłada niamieckich sajuźnikaŭ nie kryŭdziła.

Kab viarnucca ŭ Parečča, patrebny byŭ dazvoł novaj miascovaj ułady. «Kamisar» Marozaŭ, jaki znachodziŭsia ŭ Pareččy, dazvoliŭ viartańnie z umovaj, što Skirmunt nie budzie ŭmiešvacca ŭ spravy viaskovaha «revalucyjnaha kamiteta».

Vacłava Neef nie raiła Skirmuntu viartacca, bo [miascovy] kamitet užo pačaŭ raspravy. Adnoj ź pieršych achviar staŭ laśnik Javorski. Da taho ž u składzie kamiteta akazaŭsia čałaviek, asudžany za kražu miodu z vullaŭ majontka, jaki mieŭ asabisty kanflikt z Skirmuntam.

Adnak Raman i [jaho svajak] Balasłaŭ Skirmunty ŭsio ž pryjechali ŭ Parečča i pasialilisia taksama ŭ plabanii. R. Skirmunt, jak i Neefy, amal nie pakidaŭ budynku. Mahčyma, užo ŭ Pareččy jon daviedaŭsia pra trahičny los svajakoŭ z Moładava. Hienryk i Maryja Skirmunty byli zabityja 20 vieraśnia. U hetyja tryvožnyja dni jon, vierahodna, pryhadvaŭ uspaminy svajho siabra Edvarda Vajniłoviča pra rabunak i źniščeńnie jahonaha pałaca ŭ Savičach (Słucki pav.) deziertyrami, sialanami i słuhami ŭ lutym 1918 h. Žyćcio Vajniłoviču i jahonaj žoncy vyratavała tolki toje, što papiaredžanyja adnym sa słuhaŭ, jany paśpieli schavacca ŭ lesie…

Praź niekalki dzion paśla viartańnia žycharoŭ plabanii ŭnačy abudziŭ adzin z pareckich sialan, jaki paviedamiŭ, što «revalucyjny kamitet» pryniaŭ rašeńnie rasstralać Skirmuntaŭ, i paraiŭ im uciakać. Raman Skirmunt nie pavieryŭ i nie chacieŭ pakidać viosku, ale ŭrešcie paddaŭsia ŭhavoram i zajaviŭ, što ranicaj jany pajeduć vuzkakalejkaj da Janava, a adtul čyhunkaj da Pinska.

«Takim, jak Skirmunt, nie dałžno być miesta na ziemle»

Pałac Skirmunta ŭ siadzibie Parečča. Da 1918 hoda. Fota: wikimedia.org.

Adnak ich apiaredzili. Ranicaj 6 kastryčnika Skirmuntaŭ aryštavali ŭzbrojenyja «kamitetčyki» i pamiaścili ŭ karcar byłoj upravy hminy, jakaja stała siadzibaj kamiteta. Ranicaj nastupnaha dnia aryštavanych pasadzili na voz i zajavili, što paviazuć u Pinsk na dopyt. Muž Vacłavy Neef adrazu ž pajšoŭ da «kamisara» Marozava, i toj paćvierdziŭ, što aryštavanych paviazuć u Pinsk. Nasamreč, jany byli rasstralanyja ŭ lesie «Korań» pamiž vioskami Vielaśnica i Kažaniova (8-10 km ad Parečča).

Na nastupny dzień adzin z zabojcaŭ chadziŭ u adzieńni Ramana Skirmunta i mieŭ na ruce jahony hadzińnik. Jon navat zajšoŭ u plabaniju i paprasiŭ vady. Mahčyma, čakaŭ niejkich rospytaŭ, ale nie dačakaŭsia.

Viaskovyja surazmoŭcy paćvierdzili spadziavańni Skirmunta na dapamohu sialan. Maryja Kučynskaja (1919 h. nar.): «Byŭ peŭny na svoj narod, bo vin jaho nie obižaŭ. Jon moh uciačy, ale dumaŭ, što pryjduć Saviety i raźbiarucca». Jana ž pryhadała jahonyja słovy paśla viartańnia ŭ Parečča: «Vin chotiŭ tak: «Znaju, ščo ŭže nie pomieščyk, taki ž robočy, jak i ŭsi. Ja budu robyty, ale treba, kob pryjšło načalstvo […] Nu, idite, zabyrajte ŭsio maje bahactvo. No robite. A ja posmotru, jak vy budyte robyty. Mołodniaky šče ž vy, nyc ny znajete».

Spadziavańnie Ramana Skirmunta na sustreču i razmovu z «načalstvam» paćvierdzili i inšyja surazmoŭcy. Ale hetaha spatkańnia nie adbyłosia. «Načalstva» (respandenty pryhadvali proźviščy «kamisaraŭ» Choładava, Kavalova i Maskalova) nie źbirałasia sustrakacca z uładalnikam majontka. Mahčyma, jakraz hetyja «kamisary» (čaściej viaskovyja surazmoŭcy zhadvali Choładava) i stajali za śpinoj zabojcaŭ.

Zabojstvu papiaredničaŭ ahulny schod, jaki pavinien byŭ stać «narodnym sudom» nad pamieščykam. Pra jaho raspavioŭ były šafior Ramana Skirmunta Mikałaj Kucko (1911 h. nar.): «U 39 hodzie Saviety sabrali sud: što budziem rabić sa Skirmuntam? Niekatoryja kazali, chaj jon idzie da svaich lokajeŭ na kaloniju, i chaj jany jaho kormiać. Druhija kazali, što treba vydzialić jamu pakoj u pałacy. Chaj tam žyvie. Nichto nie chacieŭ zabivać. Tady vystupiŭ kamisar Choładaŭ: «Vy nie znajecie, što takoje pamieščyk, a my znajem. Jon i koniucham rabotać moža, ale voźmie, chleŭ začynić, padpalić, cialo na plečy, biažyć i kryčyć «Spasajtie!» Po-mojmu takim, jak Skirmunt, nie dałžno być miesta na ziemle»».

Siarod parečan znajšlisia ludzi, jakija prysłuchalisia da hetaha mierkavańnia. Surazmoŭcy asudžali ich. Kali Ramana i Balasłava Skirmuntaŭ vieźli na śmierć, niechta z parečan pasprabavaŭ zastupicca: «Ščo vy robyte? Kudy vy joho vydete?» I počuŭ u adkaz: «Moŭčy, bo i tobi hete bude šče!» (Anastasija Vakulčyk).

Maryja Nikałajčyk (1920 h. nar.) raspaviała, što ludzi płakali, a Skirmunt skazaŭ: «Ja z vamy proščajusa nazaŭždy. Spadziajusia, što nikomu nie zrabiŭ kiepskaha». U adkaz na pytańnie, čamu ž vy nie abaranili čałavieka, surazmoŭcy razvodzili ruki i adkazvali: «A jak ža abaroniš? Ničoha nie zrobiš!» (Maryja Kučynskaja).

«Cudiło vintovku kinuł, Parchomčuk tožie pobiežał. Prišłoś mnie [Skirmunta] končať»

Kryž na mahile Ramana Skirmunta. Fota: archiŭ Alaksandra Smalenčuka.

Pryhadvali, što pierad śmierćciu Ramanu Skirmuntu zahadali adviarnucca ad zabojcaŭ. Jon admoviŭsia: «Ja ad ludziej nikoli nie advaročvaŭsia». I dadaŭ: «Ja b vam nie radziŭ heta rabić, bo vy maładyja. Ja ŭžo adžyŭ svaje hady» (Anastasija Vakulčyk). U adnaho z zabojcaŭ navat ružžo z ruk vypała. Ale svaju złačynnuju spravu jany daviali da kanca. Hałoŭnym vykanaŭcam byŭ Silviestr Łukašyk (viaskovaje proźvišča «Sołovej»).

Najbolš poŭny apovied pra zabojstva «pana» naležaŭ Mikałaju Kałbasku (1925 h. nar.) z v. Rudka. Pryviadu frahmienty intervju, zapisanaha ŭ 2004 h.:

— Bačyŭ, jak vyzły joho stralaty […] My, chłopčyki, tohdi koroŭ pasły. Hadoŭ 14 buło. Joho vyzły, kučar sydiŭ, para koniej z Poryčča, i try išli z ružžami zzadu. A vin i švahro joho z Varšavy (pryjechaŭ da jaho ŭ hosty)… I tut užo bolšovyky zachvatyły joho, da ŭsio. A vin nikudy ny ŭtykaŭ. […] Joho vyzły Kozak, Sołovej i Prosif. […] Sołovej — hete majej mamy systry buŭ švahier. Ja Sołoŭja dobre pomniu. […] Troje zzadu z ružžami išły, a kučer uperadi, a ony ŭ kapelušach sydiły zzadu. Povozka nasłana buła — sołoma, odijało zasłane buło, usio choroše. Sumok ny buło. […] I tomu panu i šurynu toj Sołovej kazaŭ: «Odvyrnysa zadom. Kob u zad strylaty. A vin hovoryty: «Ja od ludej ny odvoročvaŭsa. Chto do myne prychodyŭ, ja každomu pomoč davaŭ». U lico vystriliŭ. Tak tomu Sołoŭju vin mo hodoŭ z desiať, mo i bulš, jak zastriliŭ, tak u vočach usio vremia stojaŭ. Ščo ŭ lico strilaŭ.

— Adkul viadoma, što heta Skirmunt skazaŭ? Niaŭžo Sołovej pra heta raspaviadaŭ?

— Nu, peŭno! Tam buŭ taki Sak Kola. Tak vin jomu kazaŭ, jak pana strilaŭ. A toj buŭ chorošy i z panom, i z tym. Vin u pana słužyŭ, stary Sak. Skirmunt kaže: «Čy ja tybe koli tronuŭ, a ty chočeš myne zastriłyty». O, pan chorošy buŭ Skirmunt.

— A moža, jakaja kryŭda była na Skirmunta?

— Jakaja tam kryŭda?! Vin na robotu do Skirmunta nie chodyŭ nyjak!

[…] Na druhi deń my bihały tudy, na Koreń, de majontok buŭ. Kiłomietreŭ dva ci try. I tam buły taky zdorovy duby. […] Kali my pryjšli tyje misce hladzieć, de zastriłyły, to odyn z Rudki chłopec daže tufli sorvaŭ. Ny znaju, čy z pana, čy z toho, bo nohy naviersy buły ŭ odnoho. Ich tylko prysypały. Buły tam try hody. A koły nimcy pryjšły, pryichała systra. Ona sobrała kostočky i pochovała ŭ Poriččy, de doroha na Čamyryn.

— Ludzi havorać, što kali Skirmunt nie zachacieŭ advaročvacca, to dvoje z tych zabojcaŭ kinuli strelby i ŭciakli. Zastaŭsia adzin Sołovej, jaki i zabiŭ ich. Heta praŭda?

— Hetoho ja ny znaju. Može tak i buło. Tolko ja znaju, ščo Skirmuntu Sołovej kazaŭ: «Odvyrnysa». A vin hovoryť: «Ja od ludej ny odvoročvaŭsia». Heto ŭ Poriččy mni raskazvali. Kaže: «Chto do myne obraščaŭsia, ja každomu pomoč davaŭ». Pomohaŭ chaty robyty, hrošyma pomohaŭ, davaŭ usio. Koły-to ŭ Varšavie buŭ Senat, jak zare Duma, tak vin že tože učastvovaŭ tam. To vin skazaŭ, ščo ŭsiu zymlu treba ŭ pomieščykaŭ zabraty i oddaty ludiam. Pomieščykam nado pokynuty po 40 hiektar. Chvatyť ź ich. A ŭsiu zymlu zobraty i narodu rozdaty. […]. Vin narodu dobre robyŭ, vin ny bojaŭsa. Chto myny zabje? Vin vredy ny robyŭ. […] U koncy vin moh byty pryzidentom.

A voś jak pierakazaŭ uspaminy parečanki Chryściny Ciarleckaj (1912 h. nar.) pra hetuju trahičnuju padzieju pinski žurnalist Viačasłaŭ Iljankoŭ:

— Adnojčy ja śviedkaj była, jak Sieliviestr Łukašyk padvypiŭ i raspaviadaŭ: «Zaviali my ich i prymusili jamu kapać. Raman admoviŭsia: «Ja nie zasłužyŭ sabie mahiłu kapać». Balasłaŭ maładziejšy byŭ, adrazu zbajaŭsia, zhubiŭsia. Zaŭvažyŭ heta Skirmunt, abapiorsia na suk — ciažka stajać, išli doŭha — i prosić: «Chutčej rabicie, što vyrašyli».

«Paviarnisia», — kažu jamu.

A jon hladzić na mianie: «Ja ničoha drennaha ludziam nie rabiŭ». Udaryŭ jaho, a jon kaža: «Nie dumajcie, što prašu, svajo pražyŭ, ale vy nie biarycie hrech na dušu».

Cudziła vintoŭku kinuŭ, Parchamčuk taksama pabieh. Pryjšłosia mnie kančać».

Pavodle Vacłavy Neef, zabojstva adbyłosia 7 kastryčnika 1939 h. Cieły zabitych byli skinuty ŭ vyrytuju mahiłu i prysypany ziamloj…

«U peŭny momant vioska pajšła rabavać pałac»

Fota: archiŭ Alaksandra Smalenčuka.

Paśla zabojstva Ramana Skirmunta pałac byŭ razrabavany. Respandenty zvyčajna admaŭlalisia raspaviadać pra los pałaca, maŭlaŭ, «nie pamiatajem». Tolki Mikałaj Kucko pryznaŭsia, što ŭ peŭny momant vioska pajšła rabavać pałac. A Jaŭdakija Prakopčyk (1928 h. nar.) udakładniła: «Biadniejšyja ŭsio raściahnuli. Tyja, što pracavali na pana, nie pajšli. […] Usio pazabirali… łyžki, talerki…» Jana ž pryhadała, što meblu z pałaca zabrali zhadanyja «kamisary». I tut iznoŭ fihuravaŭ Choładaŭ…

Bolšaść respandentaŭ u zabojstvie «dobraha pana» vinavaciła vyklučna «svaich» i śćviardžała, što savieckaje «načalstva» nie mieła dačynieńnia da hetaj trahiedyi. Tolki Charyta Čyrko (1913 h. nar., v. Parečča) zajaviła, što śmiarotny prysud vynieśli jakraz «kamisary»: «Saviecki buły ludy, nu to tyje jeho pryhovoryły, što zabity. […] Teje načalstvo, što ono naichało, a nie porickija. Poricki […] to jeho viek nie dały b zabity. Nikohda b nie dały, bo vin chorošyj čołovik byv. Vin taki, bidnych ludej tak vin škodovav».

Amal usie zapisanyja apoviedy pra zabojstva Ramana i Balasłava Skirmuntaŭ utrymlivali zhadki pra «božuju karu» dla zabojcaŭ. Pavodle apoviedu S. Chviasiuk, Silviestr Łukašyk («Sołovej») časta žaliŭsia svajoj siastry: «Chryściečka, i chodziu, to ŭ vačach mnie pan stoić, i łožuś, i vstaju, i v noč, i v dzień u vačach staić. Jak dyviŭsia ŭ vočy, tak u vačach staić» […] A toj Parchomčuk, to jaho nimcy zabrali. Baćka kazav… I tam byv Raby most, i tam jaho niemcy mučyli: «Što ž ty zrabyv? Naščo Skirmunta ŭbiv?» On pohyb tam. Treci Cudziła ja nie znaju dzie…»

Inšyja surazmoŭcy pryhadvali, što «Sołovej» chvareŭ na suchoty i vyhladaŭ jak «škilet, abciahnuty skuraj». Uścim Parchamčuk («Kozak»), pavodle inšaj viersii, padčas niamieckaj akupacyi chavaŭsia ad niemcaŭ i ad parečan. A kali pamior, to byŭ zakapany žonkaj u bulbianoj jamie. Try jahonyja syny trahična zahinuli. Ivan Cudziła («Prosif») paśla vajny źjechaŭ u Rasiju i zhinuŭ bieź śledu.

Na pačatku niamieckaj akupacyi prach Ramana i Balasłava Skirmuntaŭ byŭ pachavany ŭ parku, jaki niekali zasnavaŭ sam haspadar majontka. Naohuł, na Pinščynie byli represavanyja ŭsie Skirmunty, jakija nie pakinuli rodnyja miaściny ŭ vieraśni 1939 h. Padobna, što va ŭłasnym łožku pamior tolki starejšy brat Ramana Alaksandr Skirmunt (1858—1940). Skirmunty padzialili los šmatlikich polskich ziemleŭłaśnikaŭ, jakija razam ź dziejačami biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu byli pieršaj achviaraj savieckich represij u Zachodniaj Biełarusi. Paźniej pryjdzie čarha miascovaj intelihiencyi, polskich i biełaruskich «kułakoŭ», habrejskaj «buržuazii».

U 1990-ja hh. u pareckim parku byŭ pastaŭleny pomnik Skirmuntam — žalezny kryž z nadpisam pa-polsku. Užo ŭ XXI stahodździ pablizu pieršaha kryža na mierkavanaj mahile Skirmuntaŭ źjaviŭsia draŭlany kryž z nadpisam pa-biełarusku…

Sumnyja dumki naradžajucca kala hetaha kryža. Los mnohich talenavitych synoŭ i dačok Biełarusi byŭ nadzvyčaj trahičnym. Zvyčajna — heta samotnaść, pieradčasovaja śmierć ci vyhnańnie na čužynu. Dačka ŭładalnika siadziby ŭ Bakiničach Stanisłava Skirmunta Tereza, dziacinstva jakoj prajšło ŭ adnym z kałhasaŭ Kazachstana, u razmovie zaŭvažyła, što trahiedyja Biełarusi nie tolki ŭ tym, što vyniščyli najlepšych. Samym žachlivym było toje, što rolu niepasrednaha kata časta vykonvali sami biełarusy. Byccam zabivali ŭłasnuju budučyniu.

Tut.by

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031