Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
29.09.2018 / 09:1154RusŁacBieł

Adam Hłobus śviatkuje 60-hodździe: Mnie abryd kult vajny, i ja staŭ prapahandavać, što seks — heta dobra

Kultavamu piśmieńniku Adamu Hłobusu (Uładzimiru Adamčyku) 29 vieraśnia spaŭniajecca 60 hadoŭ. Z hetaj nahody «NN» parazmaŭlała ź piśmieńnikam pra jahonuju tvorčaść i siamju.

«Naša Niva»: Što zastaniecca paśla Adama Hłobusa praz 100 hadoŭ?

Adam Hłobus: Ja ŭsio ž pravilna zajmajusia knihami. My tak usie spadziavalisia na internet. A dzie ciapier naša «Litara.net», dzie «Knihi.kom»? Usie rassypajecca, a my tak staralisia! A knižački, jakija ja pisaŭ jašče ŭ 1980-ja, zastajucca. Moža, i praz 100 hadoŭ zastanucca. Papiera ŭsio ž samy nadziejny nośbit infarmacyi.

«NN»: Jaki svoj darobak vy ličycie najbolš važnym?

AH: Jak usie narmalnyja ludzi — dziaciej, unukaŭ. A kali ŭ tvorčaści, to taksama toje, dzie ja pišu pra svaich dziaciej, unukaŭ, žonku, pra svaich sUčaśnikaŭ, jakich vielmi lublu.

Voś hetuju hipierrealistyčnuju prozu, napisanuju z humaram. Spadziajusia, jana budzie kamuści cikavaja. Ci buduć cikavyja maje malunki? Spadziajusia, što tak. Asabliva tyja, što źviazanyja ź Minskam, ź Vilniaj, sa stanaŭleńniem minskaj staličnaści, minskaj urbanistyki jak źjavy. U chrestamatyjach ža nie prosta ŭpisvajecca proźvišča, a ŭpisvajucca temy. Naprykład, vajny, revalucyi ci stanaŭleńnia minskaj staličnaści. I ja adzin z tych ludziej, chto braŭ udzieł u hetym stanaŭleńni našaj dziaržaŭnaści. Musić, heta zastaniecca. A moža, i nie.

«NN»: Vy siabie ŭjaŭlajecie pa-za miežami Minska?

AH: Viadoma, ujaŭlaju. Ja paličyŭ, što pražyŭ bolej za 2 hady ŭ Barsiełonie. Ja pražyŭ u Sočy 2 hady, u ciotki. Ja šmat dzie pažyŭ. U Vilni, mabyć, bolš za hod. U rodnym Kojdanavie ŭ dzieda z babaj žyŭ, kali naradziŭsia. A kolki hadoŭ ja pravučyŭsia i pražyŭ u Maskvie, pracujučy! Ja b šmat by dzie moh žyć. Voś navat u Sočy. Žyŭ by na bierazie mora, kupiŭ by małpu, fatahrafaŭ by jaje, nazvaŭ Čyča (śmiajecca).

«NN»: Vy lubicie epataž?

AH: Epataž lubić mianie. Heta ŭzajemna. Voś jość rečy, jakija nie atrymajucca adnabakova. Heta jak kachańnie. Pavinna być uzajemnaść.

«NN»: Niekali vy epatavali publiku, kali pačali pieršym užyvać słova «čeles».

AH: Što značyć pieršym? Jano ž zaŭsiody było, jak i «pochva», i «siekiel», i «smočki». Jano prosta nie hučała na šyrokuju publiku. Ja nadaŭ hetym słovam litaraturnuju kaštoŭnaść, zrabiŭ ź ich mastactva. Dla prasoŭvańnia hetaha treba była i śmiełaść. A jašče adyhrała svaju rolu prafiesijnaja mastakoŭskaja adukacyja. Kali pobač sa mnoj siadzić aholenaja žančyna ci mužčyna, to heta nie abaviazkova ja ŭ łaźni ci źbirajusia zajmacca seksam. Zdarajecca, kaniečnie, što naturščyca zakachałasia ŭ niejkaha mastaka, ale heta takaja redkaść nasamreč.

«NN»: Čamu vy pačali pisać pra seks?

AH: Bo mnie abrydli piśmieńniki, jakija pišuć pra vajnu. U nas kult hetych partyzanaŭ, vajny, zabić čałaviek, a čym bolej ty zabješ, tym lepiej. Kult kamikadze, kult zabojcy, hory trupaŭ, uznaharody za trupy. A za naradžeńnie dziaciej nie dajuć uznaharody. Heta ž narmalny zaniatak, pryjemny. A jon u nas zabaronieny byŭ. Ja pačaŭ prapahandavać, što seks — heta dobra, što erotyka — heta cudoŭna, što čałaviek — stvareńnie nie tolki vajaŭničaje i ahresiŭnaje, ale jašče i eratyčnaje. Jość vyčvarency, jakija ad zabojstvaŭ atrymlivajuć zadavalnieńnie, ale ja nie z takich.

«NN»: Starejšaje pakaleńnie vas mocna krytykavała?

AH: Jany prydumali ihnaravańnie. Naprykład, Bykaŭ, jaki zbudavany całkam na zabojstvach, prosta mianie nie zaŭvažaŭ. Bryl voś krytykavaŭ adkryta, vystupaŭ suprać. Ale jon i suprać Nabokava vystupaŭ, i suprać Limonava. Ja nie viedaju, suprać kaho jon nie vystupaŭ. Škada, što ciapier nie drukujuć jahonyja dziońniki. My b tam pabačyli, što jon vystupaŭ suprać usich.

Malunak unuka piśmieńnika

«NN»: Vy šmat kachali ŭ svaim žyćci?

AH: Nie, kachańnia šmat nie byvaje. Heta źjava ŭnikalnaja, heta takaja pieradhulnia. Kachańnie — heta nie seks, viadoma. Kachańnie dajecca nam jak uznaharoda za našaje isnavańnie. Tak, kachańnia šmat nie byvaje. Maksimum, moža, try razy.

«NN»: Aleksijevič apošnim časam stała kazać, što kachańnie dajecca čałavieku Boham, kab nie strašna było pamirać.

AH: Jana ž pa-rusku havoryć, jana słova «kachańnie» nie viedaje. Jana havoryć ab «lubvi». Luboŭ moža być da radzimy, da baćkoŭ, da kaho zaŭhodna. I da kaho Boh daŭ nam luboŭ? Ja ateist, anarchist, tamu mnie pryroda dała.

«NN»: A za svajo žyćcio nie byli blizkija da taho, kab pryjści da Boha?

AH: Naadvarot, ad hetaha treba jak maha chutčej uciakać. Hladzicie, kolki ciapier na hetaj hlebie ciemrašalstva i idyjatyzmu. Mnie zdajecca, što treciaja suśvietnaja budzie relihijnaj vajnoj — z musulmanskim śvietam.

«NN»: Vy znoŭ epatujecie.

AH: Dy nu, vajna idzie pa pierymietry musulmanskaha śvietu. Kali isłamski śviet sutykajecca z chryścijanskim, budysckim, kitajskim, nie važna jakim, tam uźnikaje napružańnie. A kali ŭźnikaje napružańnie, to heta vajna. I 11 vieraśnia 2001 hoda — heta pačatak treciaj suśvietnaj vajny.

«NN»: Čaściej možna pačuć pra pahrozu «ruskaha śvietu».

AH: Nam svaje bolki bližejšyja. Rasija vajuje z chryścijanskimi krainami, naprykład, Ukrainaj, i chodzić u abdymku ź isłamskimi fundamientalistami ŭ Čačni. Heta poŭnaja šyzafrenija.

«NN»: Vy mieli šmat biznes-kantaktaŭ z Rasijaj, žyli ŭ Sočy. Vy razumiejecie Rasiju?

AH: Nie. Była kropka, kali moj biznes u Rasii skončyŭsia. Sprava ŭ tym, što piśmieńniki, jakija žyli ŭ Minsku, nie mahli ŭžo zrazumieć patreby novaj rasijskaj litaratury, kino. Byŭ film «Bumier», dzie hurtok idyjotaŭ i kretynaŭ skraŭ mašynu. Kali zadacca pytańniem, našto jany skrali tuju mašynu, to ruskija razumiejuć, a biełarusy — nie. U Rasii heta kultavy film. A ja i našy aŭtary ŭžo nie razumieli ich matyvy.

Kali sprava dajšła da krymskaj vajny, to ŭzoram stali takija piśmieńniki, jak Sierafimovič z «Žaleznym patokam». Tady moj biznes u Rasii skončyŭsia, i ja bolš nie rablu knižak dla ruskaha čytača. Ciapierašni rasijski čytač chvareje na šavinizm, impierskaść, časam na fašyzm. Mianie vielmi ździviła letam, kali vyjšaŭ z majsterni i ŭbačyŭ pa pojas hołych ludziej, usich u svastycy. Milicyja ich nie čapała. Kali čałaviek vybiŭ svastyku na hrudziach, to pytacca ŭ jaho ŭžo niama pra što. Heta byli fanaty «Zienita». Ale ja nie mahu ŭ hetaj vajnie adnaznačna pryniać i ŭkrainski bok. Ja vielmi doŭha prymaŭ ukrainski bok i padtrymlivaŭ ich da 2017 hoda. A potym pabačyŭ, što ŭkrainski bok dla mianie taksama nie adnaznačny.

«NN»: A čamu?

AH: Dla mianie jość Biełaruś jak absalutnaja kaštoŭnaść, a ŭsie astatnija susiedzi dla mianie roŭnyja. Kali łatyšy pačnuć zaŭtra vajavać ź litoŭcami, to ja nie viedaju, jaki bok ja zajmu. Ci kali palaki pačnuć vajavać ź Litvoj za Vilniu, to ja nie mahu skazać, što adrazu zajmu litoŭski bok. I toj niejtralitet, jaki ŭ nas jość na siońnia, chaj jon i słaby, jaho treba trymacca. Bajusia, praŭda, što nie atrymajecca. Nas uvieś čas buduć razryvać. Hałoŭnaje, kab nie razarvali papałam. Heta ščaście, što my paśpieli niejki čas pažyć ahulnym ciełam. Kali ciapier niejki idyjot chodzić i pakazvaje, što tut była miaža pad Zasłaŭjem, to chočacca dać jamu ŭ ryła. Ja nie jezdžu ŭ Biełastok i nie kažu, što tut była miaža. Nie jezdžu ŭ Varšavu i nie kažu, što Rasija z Hiermanijaj miažujuć tut. I ŭ jaho jość prychilniki. I mnohim mulaje, što miaža znachodzicca tut. Heta stolki achviar i kryvi, kali my znoŭ pačniom dzialić miežy.

«NN»: Na 17 vieraśnia kožnaha hoda stolki sprečak u sacyjalnych sietkach, čym byŭ hety dzień dla nas.

AH: Heta byŭ dzień uźjadnańnia Biełarusi. I kožny biełarus pavinien pamiatać, što heta jahony dzień. Kaniečnie, imknulisia da hetaha. I moj baćka pra heta pisaŭ, i Tank pisaŭ, i Taŭłaj. Šmat dla kaho hety dzień staŭ dramaj, ale nie dla biełaruskaha naroda. Jaho i Arsieńnieva vitała, i Kołas, i Kupała, i ŭsia biełaruskaja kłasika.

Ale kali pačynajuć kazać, što Kupała — kiepski paet… Viedajecie, usie, chto kaža, što Puškin — dreń, heta vorahi ruskaha naroda. My pryniali Kupału jak našu moŭnuju i kulturnuju kaštoŭnaść. I lubaja źniavaha Kupały — heta źniavaha biełaruskaha naroda. I čałaviek, jaki heta pramaŭlaje, budzie pakarany. Tak ci inakš.

«NN»: Čamu nie paŭstaŭ niejki znakavy, vialiki raman pra naš čas?

AH: Nie treba značnaść ramana mierać abjomam. Ja napisaŭ raman «Dom», jon pra siamju. U SSSR siamja nie była kaštoŭnaściu. Saviecki čałaviek byŭ zvyščałaviekam, a zvyščałavieku nie abaviazkova mieć baćku, za baćku ŭ jaho Stalin. Nie abaviazkova mieć maci. Siamiejnyja kaštoŭnaści źjavilisia tolki ŭ čas pierabudovy. Pačała vychodzić hazieta «Siamja», zahavaryli pra siamiejnyja kaštoŭnaści. I ja napisaŭ raman pra takija kaštoŭnaści. Zdajecca, usio prosta: treba lubić tatu, mamu, dziaciej, dbać pra svajo, baranić svajo. Nas heta ŭratuje ŭrešcie.

«NN»: Heta i chryścijanskija kaštoŭnaści.

AH: I ja ž ich nie admaŭlaju, ja prosta nie mahu pryniać takuju kolkaść rytuałaŭ. Kaniečnie, jany supadajuć ź biblejskimi kaštoŭnaściami. I ja liču, što moj raman važny dla biełaruskaha naroda.

«NN»: Pra što vy čaściej siońnia dumajecie: pra minułaje ci pra budučyniu?

AH: Ja šmat dumaju pra minułaje. Šmat što chaciełasia b nanoŭ pierahladzieć. Pra budučyniu ja abaviazany dumać, pra svaich dziaciej, pra ŭnukaŭ.

«NN»: Kaho vy lubicie jašče, aproč svajoj siamji?

AH: Usich, ale krychu mieniej. Lublu svaju siamju, lublu ŭsich, kaho lubić maja siamja, lublu svoj narod i svaju dziaržavu. Mianie ździŭlaje, kali ludzi kažuć: «Ja biełaruski patryjot, ale Anhlija lepšaja». Tady vyznačysia, chto ty.

«NN»: Ale vas šmat chto ličyć mizantropam.

AH: Ci mała chto kaho kim ličyć. Mizantrop — heta čałaviekanienaviśnik. Ale ja nie taki. Ja lublu ludziej, pišu ludziej, mnie cikavyja ludzi. Dla mizantropa čałaviek nie kaštoŭnaść. Jon chavajecca za bahoŭ, za ciemrašalstvam, lubić bolš chamiačka, čym susieda. A ja tolki čałaviekam i zajmajusia. Ja ž nie pavinien tolki paradnyja partrety pisać. Ja pišu mastacki vobraz, pišu z humaram, a nie dziela abrazy.

«NN»: Vy šmat hadoŭ pražyli razam z žonkaj. U čym sakret?

AH: Mnie pašancavała, kaliści da mianie pryjšli susiedzi i skazali, što bajacca pradavać čužym ludziam kvateru i prapanavali pradać mnie ŭdvaja tańniej za jaje canu. Mnie hetaja prapanova spadabałasia. Tamu ciapier u mianie dźvie kvatery: maja i žončyna. U nas dźvie studyi. Majučy takuju raskošu, možna syści ŭ majsterniu i pieračakać kanflikt.

U nas supadzieńnie ŭ hustach — u mastactvie, u litaratury. Ja zaŭsiody ličyŭ, što stvareńnie siamji — heta jašče i ekanamičny prajekt. I pałova tvaich hrošaj — heta hrošy žonki. Pierad tym, jak pasvarycca ź joj, ty pavinien padumać, što ty možaš stracić pałovu svaich hrošaj. Šmat takich rečaŭ, jaki cemientujuć adnosiny. Ja liču, što šmat jakija rečy možna i treba daravać. Reŭnaść ja liču škodnaj rečču. Dla čałavieka reŭnaść jak zabaŭka, robić žyćcio vostrym. Čałaviek u reŭnaści moža dahulacca da trahiedyi, jak Ateła z Dezdemonaj. I azart dla mianie škodnaje pačućcio. Jany aślaplajuć čałavieka. Heta treba vykidvać sa svajho žyćcia. Ubačyŭ niešta — pramaŭčaŭ. Pasvarylisia — idzi papi vady dy supakojsia. Nie harełki, a vady. I navat kali ty nie prosiš prabačeńnia, to prosta pramaŭčy. I kali ty daruješ čałavieku, to i jon tabie daruje. U mianie hołych ciotak poŭnaja majsternia, i inšy čałaviek raŭnavaŭ by.

«NN»: A kali vy zrazumieli, što reŭnaść škodnaja?

AH: Jašče ź pieršaj žonkaj.

«NN»: Z bratam [piśmieńnik Mirasłaŭ Adamčyk. Psieŭdanim — Mirasłaŭ Šajbak — «NN»] vy svaryciesia?

AH: Kaniečnie. My ž zvyčajnyja ludzi. I ŭ nas ź im roznyja pohlady šmat na što. Ja voś liču, što ŭ jaho vialikija litaraturnyja zdolnaści, a jon ich ihnaruje. Baćka ličyŭ, što jahonyja litaraturnyja zdolnaści lepšyja, čym u mianie.

«NN»: Vam było nie kryŭdna?

AH: Małodšych dziaciej zvyčajna lubiać bolš. Tamu nie. Ja heta prymaŭ jak dadzienaść. Baćki ličyli, što kupili bracika dla mianie. Ja pavinien byŭ vadzić jaho ŭ jaśli, adzin raz jaho tam zabyŭsia. Chacia sam u treci kłas chadziŭ. Bratu zdajecca, što jon mianie dahladaje, a mnie zdajecca, što ja jaho. U ramanie «Dom» u mianie jość fraza, što pamiž luboha ź siabroŭ i brata ja zaŭsiody abiaru brata. Heta moža paškodzić usiamu čałaviectvu, ale dla majoj siamji budzie pravilny vybar. Čamu ja nie zrabiŭ karjeru ŭ CK ci ŭ dziaržaŭnaj słužbie? Bo kazaŭ, što parajusia z baćkam, maci. Na mianie hladzieli jak na durnia i pytalisia, što dla ciabie važniej: ty ci siamja. I ja abraŭ siamju.

«NN»: Durnoje pytańnie, ale vy hanaryciesia svaimi dziećmi?

AH: Čamu durnoje? Ja zaŭsiody hladžu na heta praz svaich baćkoŭ, dziadoŭ. Ci hanaryłasia maja mama mnoj? Ci hanarylisia dzied z babaj baćkam? Nie. Jany ličyli, što jon šmat palitykuje, što heta škodna. Dziadźka baćkaŭ Jan Šajbak zajmaŭsia palitykaj, byŭ u Hramadzie, i heta ŭsio skončyłasia ŭciokami z krainy, žyćciom pad Dancyham. Heta była drama. Čałaviek zmahaŭsia za sacyjalnuju roŭnaść, a skončyłasia ŭciokami.

Dzied z babaj zaŭsiody kazali: «Vovačka, tolki nie palitykuj, nie leź ni ŭ jakija partyi». Ci hanaryŭsia baćka mnoj? Uvieś čas krytykavaŭ. A voś maci kazała: «Maje dzieci samyja pryhožyja». Hetak i ja liču, što maje dzieci samyja pryhožyja. I ja ich lublu. I hetaha dastatkova. A hanarycca — heta nie siamiejnaja kaštoŭnaść. I ja zaŭsiody budu na ich baku.

«NN»: Da ŭnuka ŭ vas macniejšaje pačućcio, čym da dziaciej?

AH: Nie, pryroda pravilna dzielić. U dziciaci pavinna być maci i baćka. Ja tak liču. Kali naradžajecca ŭnuk, to babula dapamahaje značna bolej, čym dziadula. I dziadula pryrodzie ŭžo niepatrebny. Tamu mužčyny i žyvuć mieniej. Nie tamu, što šmat pjuć.

«NN»: Razmovaŭ z baćkam mocna nie chapaje?

AH: Mocna. Ja navat pić kinuŭ, bo z kim pić? Raniej možna było z baćkam, z Sysam. Heta była adna z matyvacyj. Možna było razmaŭlać z baćkam pra litaraturu, palityku, pra ŭsio na śviecie. Mnie pašancavała, što ja mahu razharnuć baćkavu knihu i pasłuchać jaho. Budu i da 85-hodździa niešta rychtavać ź jahonaha. Jon pražyŭ 67 hadoŭ, niamnoha. Mianie aburała niespraviadlivaść, što baćka pamior, a voś hetaja svołač žyvie. Dla mužčyny heta dzikaja katastrofa. Ty adčuvaješ, što apynuŭsia na bierazie mahiły. I častka ciabie pravaliłasia tam, na Kalvaryi. Maci nie stała piać hadoŭ tamu. Mama niečakana skazała mnie: «Ty tak pieražyvaješ sychod baćki, što nam z taboj treba radziej sustrakacca, treba addalicca. I kali ŭsio zdarycca, tabie nie budzie tak baluča».

«NN»: Vy časta dumajecie pra śmierć?

AH: Tak, časam až zanadta. Chalezin kazaŭ: pierastań ty heta rabić. Ale heta maja tema. Ja naradziŭsia miž troch mohiłak. Kali tabie try ci čatyry hady, to ty ŭsłuchoŭvaješsia: muzyka hraje, moža, kahości niasuć chavać. Tak mianie prymušali dniom spać, a kali kahości chavajuć, to spać nie treba. I kali muzyka, ty radasny vyskokvaješ na vulicu, dzie tam niasuć. Kali małady pamiraje, to heta drama, dziaŭčynu mahli chavać u viasielnaj sukiency, išło ŭsio Kojdanava chavać, abmiarkoŭvali žanichoŭ, chto vinavaty. I kali ty žyvieš ź dziacinstva ŭ hetym, to heta tvaja tema.

«NN»: A što vas raduje?

AH: Kažuć, što ŭ 60 hadoŭ u čałavieka raście samaacenka. I praz paru dzion ja pačnu siabie lubić i pavažać jašče bolej. U restaŭratara Vałodzi Rakickaha ŭ 60 naradziŭsia pieršy syn, a potym druhi. Vo heta mianie radavała. My pracavali ź im razam na restaŭracyi kaścioła ŭ Amścisłavie. Išli ranicaj kupacca ŭ ściudzionuju rečku, heta mianie radavała. Dzieci radujuć. Jadzia knižku napisała i vydała. Unuk raduje, što ŭziaŭsia za vučobu. Mianie raduje, što ja nabiraju škołu Hłobusa i budu vučyć dziaciej pisać. Ja źbiraju padletkaŭ, jany adpraŭlajuć zajaŭki. Ja budu prychodzić da ludziej, jakija chočuć pisać, słuchajuć mianie. I heta budzie nie niejkaja škoła abstraktnaha piśmieńnika, a škoła Hłobusa.

«NN»: Što b vy chacieli atrymać u padarunak na dzień naradžeńnia?

AH: Kab žurnalisty mianie bolej nie padstaŭlali. Kab na padstavie ich materyjałaŭ na mianie nie zavodzilisia spravy.

Treba było b darabić «Zbor tvoraŭ», abrać najlepšaje. Chaciełasia b, kab ja atrymaŭ hety padarunak. Ja damalavaŭsia da piersanalnaj vystavy ŭ Paryžy. A zbor tvoraŭ chaciełasia, chaj nievialiki, u čatyroch tamach mo. Toje, što zastaniecca praź mianie praz 100 hadoŭ. U Bunina jość zapaviet, kab zbor tvoraŭ nie pačynali z apaviadańnia «Pieravał», i ŭsie jahonyja zbory tvoraŭ pačynajucca z «Pieravału». I ja b nie chacieŭ, kab tam byŭ pierakład paleścinskaha paeta Muin Bsisu. My niejak rychtavali numar «Biełarusi» pra mir, ja pierakłaŭ vierš Apalinera i Hiermana Hiese, ale mnie skazali, što heta nie toje i treba vierš paleścinskaha paeta, jaki zmahajecca suprać Izraila. Nu nie treba paleścinski paet Muin Bsisu ŭ hetym zbory tvoraŭ.

Hutaryŭ Źmicier Pankaviec, foty Voli Aficeravaj

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera