Prahučała prapanova skaracić dekretny adpačynak. Što pra heta dumajuć mamy?
U Saviecie Respubliki 6 červienia razhladałasia pytańnie ab piensijnym zabieśpiačeńni. Abmiarkoŭvałasia, što siaredniaja piensija pavinna składać nie mienš za 40% ad siaredniaj zarabotnaj płaty pa krainie. Heta zaležyć ad zbałansavanaści Fondu sacyjalnaj abarony nasielnictva i mahčymaściej respublikanskaha biudžetu. Padčas pasiedžańnia adbyłasia aktyŭnaja dyskusija, padčas jakoj hučali samyja roznyja prapanovy: ab pavyšeńni piensijnaha ŭzrostu dla žančyn, pierahladzie apłaty pracy ŭ biudžetnaj śfiery, urazańni balničnych i mahčymym skaračeńni terminu dekretnaha adpačynku.
I chacia hetaja prapanova pakul tolki abmiarkoŭvajecca, žančyny, jakija znachodziacca ŭ dekretnym adpačynku, zaniepakojenyja.
Hanna Saroka, mama traich dziaciej, raskazała «Našaj Ninie», što tolki ź pieršaj dačkoj była ŭ dekretnym adpačynku da hoda i dzieviaci miesiacaŭ.
«Maładaja tamu što była, durnaja. A ja tady jašče karmiła hrudziami Złatu. Ja ŭsich svaich dziaciej karmlu bolš za dva hady. I heta było žudasna. Razryvacca pamiž dziciem i pracaj».
Hanna sa starejšaj dačkoj Złataj.
Ciapier ža, kaža Hanna, z dekretnaha budzie vychodzić dzień u dzień, kali małodšamu synu spoŭnicca try hady.
«U sadok biaruć dziaciej z dvuch z pałovaj hadoŭ. Hetaha času jakraz dastatkova, kab dzicia adaptavałasia ŭ kalektyvie, pakul mama jašče znachodzicca doma. Inačaj jak, vychodzić na rabotu i addavać dzicia ŭ sadok u adzin dzień?»
Adnak heta ŭ ideale, a realnaść takaja, što nieviadoma, kolki hod spoŭnicca dziciaci, pakul nadydzie jaho čarha iści ŭ sadok.
«Jasielnych hrup u sadkach vielmi mała. U sadok, kudy ja addavała svaju siaredniuju dačku, u hrupu nabirajuć 16 dziaciej. My z Soniaj u čarzie 98-yja. A značyć, nam jašče paŭtara hoda stajać u čarzie, Soni tady budzie amal čatyry. Tamu pakul dziaržava nie pakłapocicca pra dziciačyja sadki, abmiarkoŭvać skaračeńnie dekretnaha adpačynku — heta ŭtopija».
Pry hetym Hanna ličyć, što nivodnaja narmalnaja mama nie zachoča addavać dzicia ŭ sadok u paŭtary hoda.
«Nam ža ŭsim chočacca całavać svajo dziciatka ŭ sraku da apošniaha. Maja siabroŭka, taksama mama traich dzietak, vyjšła na pracu, kali dziciaci spoŭniŭsia hod. Tamu što zarobak u jaje 800 rubloŭ, a dapamoha na dziaciej 450 rubloŭ. Ale praz dva tydni zrazumieła, što heta duraść. Dzicia razryvajecca pamiž dźviuma babulami. Niemahčyma naładzić ni režym charčavańnia, ni režym snu».
U dekretnym «viečačka padjazdžaje»
A voś Darja Paškuć, taksama mama traich dziaciej, ličyć, što dekretny adpačynak možna i skaracić pry ŭmovie, što jość hrošy na niańku abo spahadlivyja babuli.
Fiedzia i Lida Paškuć spačatku raśli ŭ adnapakajovaj zdymnaj kvatery.
«U maich dziaciej roźnica 2,5 hoda. Tamu z dekretnaha ja nie vychodziła ŭžo bolš za piać hadoŭ. Pa-roznamu było. Asabliva kali žyli z dvuma dziećmi ŭ zdymnaj «adnušcy». Lidačka spała ŭ pakoi, my ź Fiedziem u hety čas siadzieli na kuchni, potym naadvarot. A naš tata pracavaŭ i dzień, i noč. Byvała, što «viečačka padjazdžała». Płakała, nie biez hetaha. Tamu liču, što kali z sadkom paradak abo dziaciej kamu možna addać, to try hady ŭ dekretnym — mnoha».
A jak u inšych krainach?
U Litvie dekretny adpačynak moža doŭžycca dva hady. Dapamoha na dzicia pry hetym pryviazanaja da zarobku mamy, a nie da biudžetu pražytačnaha minimumu, jak u Biełarusi. I vypłačvajecca ŭ 100%-m pamiery tolki ŭ tym vypadku, kali dekretny adpačynak mamy doŭžycca hod. Kali mama vyrašaje pabyć ź dziciem i nastupny hod, to dapamoha vypłačvajecca ŭ pamiery 40% ad zarobku.
U Hiermanii, jak u Litvie, dapamoha ŭ pamiery 67% ad zarobku vypłačvajecca pieršy hod dekreta, na druhi hod — suma ŭdvaja mienšaja.
U Polščy dekret doŭžycca try hady, jak i ŭ nas. Ale dapamoha vypłačvajecca tolki pieršyja piać miesiacaŭ. Dalej — jak-niebudź sami.
U Rasii dekretny adpačynak doŭžycca hod i piać miesiacaŭ. Dapamoha — 40% ad zarobku. Kali mama da dekretnaha nie pracavała, to dapamoha składaje kala 100 dołaraŭ na miesiac.
Va Ukrainie dekretny adpačynak padobny da biełaruskaha. Doŭžycca try hady i dapamoha pryviazanaja da biudžetu pražytačnaha minimumu.
U Anhlii dekret zvyčajna doŭžycca 7—8 miesiacaŭ. Mamy śpiašajucca vychodzić na pracu, tamu što dapamoha vypłačvajecca ŭ poŭnaj miery tolki ciaham troch miesiacaŭ, dalej — minimum, jaki ŭ hetaj krainie składaje kala 800 funtaŭ.
A voś u ZŠA dekretnaha pa sutnaści i niama. Usio zaležyć ad taho, jak mama damovicca sa svaim pracadaŭcam.
Što kaža statystyka?
Pavodle infarmacyi hałoŭnaha statystyčnaha ŭpraŭleńnia Minska, u 2017 hodzie ŭ stalicy pracavali 458 sadkoŭ, jakija naviedvali 96 tysiač daškolnikaŭ.
Na 1000 dzietak ad 2 da 5 hod u dziciačych sadkach prypadała 896 miescaŭ.
A što vy dumajecie?