Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
08.01.2018 / 18:4530RusŁacBieł

Vychavalnicy sadkoŭ: Nam daviarajuć dziaciej, ale pry hetym ni ŭ što nie staviać

Navina pra toje, što troje chłopčykaŭ 3-4 hadoŭ sa Śvietłahorska samastojna syšli ź dziciačaha sadka i sieli na ciahnik da Žłobina, vyklikała haračaje abmierkavańnie. I bolš za ŭsio ŭ hetaj avantury dastałasia nie hałoŭnym vinoŭnikam, a supracoŭnikam sadka № 21. Vychavalnicu, niahledziačy na jaje salidny staž, zvolnili na nastupny ž dzień. Śledam za joj pracoŭnuju knižku viarnuli i zahadčycy daškolnaj ustanovy.

U jakaści ilustracyj da materyjału vykarystanaja fotasieryja «Dziciačy sad numar sto adzin» Alaksieja Ždanoviča.

Pakul supracoŭniki adździełaŭ adukacyi robiać z hetaj historyi vysnovy i havorać pra nieabchodnaść ustalavać kamiery videanazirańnia ŭ vialikich sadkach, my pahutaryli ź siońniašnimi i ŭčarašnimi vychavalnicami i ich pamočnicami pra toje, što b sapraŭdy mahło palepšyć ich pracu i čamu nie zaŭsiody va ŭsim vinavaty toj, kaho takim pryznali.

Nina Harmatnaja, vychavalnica ŭ sadku Biarozaŭskaha rajona (staž pracy — 34 hady):

— Pa adukacyi ja nastaŭnica fiziki i matematyki. Spačatku vykładała ŭ vioscy matematyku, a paśla, kali tam nie stała miesca, mnie prapanavali pasprabavać siabie ŭ dziciačym sadku ŭ horadzie. Ja adniekvałasia, tłumačyła, što nie viedaju śpiecyfiki pracy. Ale mianie ŭpeŭnili, što ničoha składanaha tam niama: treba rabić usio toje ž, što i sa svaim dziciaci.

Hadoŭ 15-20 tamu, pamiataju, u aharodžy vakoł sadka, dzie ja pracavała, doŭhi čas byli dzirki. Ja bajałasia, kab čaho nie zdaryłasia, kožny špacyr byŭ stresam. Paśla aharodžu adramantavali. Ciapier ja takoha ŭžo ni ŭ jakich sadkach nie baču. Na bramki kručki viešajuć tolki tak, kab dzicia nie daciahnułasia. U hetym sensie my abaronienyja.

Siońnia ja pracuju ŭ vioscy Ździtava, tam dziaciej niašmat. A voś u haradskoj hrupie, što ja vypuskała, pamiataju, było 27 čałaviek. Praz takuju pierapoŭnienaść vielmi składana. Kožnaje dzicia pavinna być navidavoku, a ty adzin na stolki čałaviek! Było b kamfortna, kab u hrupach było nie bolš za 15 dziaciej — tady realna prasačyć.

Zališnie ŭ našych abaviazkach zapaŭnieńnia papierak. Pakolki dla mianie hałoŭnaje — dzieci, to davodzicca brać žurnały dadomu ci paśpiavać rabić usio padčas cichaha času.

Z ulikam adukacyi i vyšejšaj katehoryi ja zarablaju kala 500 rubloŭ, ale heta stol dla staŭki, bolš užo i nielha. Maładyja śpiecyjalisty ŭ nas atrymlivajuć u miežach 300 rubloŭ.

Dziaržava nie vydzialaje sadkam hrošy na kanctavary. Adzinaje, što my atrymlivajem ź biudžetu — srodki na śpieclitaraturu, ale ŭsio adno dadatkova prychodzicca skidvacca samim, bo narmalnyja mietadyčki za toje nie kupiš. Vydzialaje adździeł adukacyi taksama bytavyja tavary, ale i ich nie chapaje, tamu ŭsie sadki žyvuć, u asnoŭnym, za košt baćkoŭ.

Toje, što ŭ Śvietłahorsku zvolnili vychavalnicu i zahadčycu sadka — heta niapravilna. Na moj pohlad, ryba hnije z hałavy — treba było raniej zadumacca pra lepšaje ŭmacavańnie terytoryi, pra režym pracy. A jašče vychavalniki i, u pieršuju čarhu, sami baćki pavinny vučyć dziaciej prymityŭnym mieram biaśpieki: nie dazvalać nikudy adpraŭlacca adnym u maleńkim uzroście i tłumačyć, da čaho heta moža pryvieści.

Śviatłana S., 7 hadoŭ adpracavała pamočnikam vychavalnika:

— Sama ja chimik, siem hadoŭ tamu na zavodzie začyniaŭsia cech, i mnie prapanavali pajści pracavać u sadok. Ja sama pa sabie vielmi aktyŭnaja: kali niejkija śviaty ci ranišniki — lublu prymać u hetym udzieł i dapamahać z arhanizacyjaj.

Samaje składanaje ŭ našaj pracy — emacyjna niaŭstojlivyja dzieci i ich nieadekvatnyja baćki. Bolšaść vychavancaŭ pasłuchmianyja: kažaš brać kresły i siadać — jany tak i robiać. Ale jość asobnyja dzieci, jakija što chočuć, toje i robiać, bo doma dazvolena ŭsio. Kali treba, jana damahajucca svajho krykam. Ja zaŭsiody baču, jakim dziciom zajmalisia, a kamu prosta davali ŭ ruki płanšet, kab adčapiŭsia i zmoŭk.

Pamiataju, ja razdavała abied. U maju prysutnaść adzin chłopčyk daŭ inšamu ŭ nos — pajšła kroŭ. Ja nie paśpieła navat zreahavać, bo jak tut zreahuješ, kali staiš z kampotam, a ŭsio adbyvajecca imhnienna. Ale vinavaty ŭ vyniku chto? Zaŭsiody heta vychavalnica i jaje pamočnik, bo mienavita my nie dahladzieli. Ale jak možna pradbačyć takija momanty, kali ŭ ciabie pad nosam 17 i bolš čałaviek?

Paśla taho vypadku maci adnaho chłopčyka pačała płanamierna skardzicca ŭ adździeł adukacyi: maŭlaŭ, my nie ŭmiejem pracavać ź dziećmi. U tym, što ŭ jaje niavychavany syn, jaki navat pry joj łupiŭ inšych dziaciej, taksama vinavatyja my. Bo my nichto i zvać nas nijak. U vyniku taja maci dabiłasia svajho — u vieraśni 2017 hoda z sadka zvolnili i mianie, i vychavalnicu, kab spynić kanflikt.

Situacyja, jak u Śvietłahorsku, mahła b zdarycca dzie zaŭhodna, prosta pa svaim scenary. Dzieci na vulicy biehajuć pa ŭsim pierymietry: adzin pabieh na adnu placoŭku, inšy — na druhuju. Potym ty, kaniečnie, pieraličvaješ ich, ale dzicia moža schavacca ci jašče što prydumać.

Z hrupy, kaniečnie, u našym sadku nichto b dakładna nie źbieh: u nas tam byŭ vyklučna adzin vychad, na jakim z ranicy da viečara siadzieŭ dziažurny.

Było b niadrenna ŭstalavać u sadkach videanazirańnie ŭ pieršuju čarhu dla taho, kab baćki bačyli, što časam vyrablajuć ich dzieci. Bo jany nikoli nie vierać vychavalnikam, kali tyja raskazvajuć, što ich naščadki drenna siabie pavodziać i sami kryŭdziać inšych dziaciej: žorstka bjuć, adbirajuć cacki i hetak dalej.

Kali ja sychodziła z pracy, atrymlivała 210 rubloŭ. U vychavalnicy vychodziła maksimum 300 rubloŭ. Voś za takija hrošy nam daviarajuć samaje kaštoŭnaje ŭ žyćci — dziaciej.

Valancina V., pamočnica vychavalnicy ŭ adnym z sadkoŭ Mahilova:

— Raniej ja pracavała za stankom na «Stužcy». Z uzrostam adčuła, što stała ciažka, tamu vyrašyła pašukać niešta lahčejšaje. Prapanavali dziciačy sadok: spačatku mianie ŭziali na kuchniu, a paźniej ja pierajšła na pasadu niańki. Dziaciej ja lublu, mnie padabajecca bavić ź imi čas.

My dobra spracavalisia z vychavalnicaj, tamu ja dapamahaju joj va ŭsim, chiba tolki sama nie pravodžu zaniatki. U hrupie 26 dziaciej — heta šmat, zacikavić siońniašniaje pakaleńnie čym-niebudź nadoŭha składana, tamu nahruzka vielmi adčuvajecca. Za dzień stamlaješsia mocna.

Pa praviłach u vychavalnic pavinien być čałaviek na padmienu, ale na praktycy vielmi časta davodzicca pracavać u dźvie źmieny: pa 10,5 hadzin znachodzicca ź dziećmi sam-nasam. Ja ciapier na balničnym, dyk kaleha ŭvohule amal pastajanna pracuje adna. U jaje ŭžo čornyja kruhi pad vačami, bo čałaviek vymušany žyć u sadku. A zarobki našy śmiechu vartyja: u jaje — kala 300 rubloŭ, u mianie — nie bolš za 250.

Niejak ź inšaj vychavalnicaj pieradpiensijnaha vieku, jakaja prychodziła na padmienu, zdaryŭsia niepryjemny vypadak. Jana drenna siabie adčuvała i tak atrymałasia, što ŭpuściła momant, kali dzieci ciahali adno adnaho za ruki. Adzin chłopčyk paśliznuŭsia, a źvierchu na jaho ŭpaŭ inšy. Praŭda, harezy padskočyli i praciahnuli hulać, tamu heta zastałosia biez uvahi. Užo doma ŭ taho chłopčyka, što paśliznuŭsia, raspuchła ruka. Daktary znajšli raskolinu, i maci adrazu paskardziłasia na vychavalnicu, bo taja nie akazała pieršuju dapamohu paśla niaščasnaha vypadku.

Nieŭzabavie toj ža chłopčyk, jaki sam pa sabie vielmi aktyŭny, nasiŭsia pa sadku. Taja ž vychavalnica chacieła jaho supakoić: raźviała ruki, kab spynić, ale trymała asadku i vypadkova prajšłasia joj pa šyi chłopčyka. Maci jon skazaŭ, što žančyna raniła jaho śpiecyjalna. Taja adrazu pajšła da zahadčycy i paprasiła achavać jaje dzicia ad takoj vychavalnicy nazaŭsiody.

Žančynu pieraviali pracavać u inšuju hrupu, ale papiaredzili: kali takoje zdarycca jašče raz, jaje adrazu zvolniać. Nichto zvyčajna nie raźbirajecca, chto vinavaty i čamu, vypadkovaść tam była ci nie.

Sadok, u jakim ja pracuju, vialiki: bolš za 200 vychavancaŭ. Pakolki baćki chodziać da nas na praciahu ŭsiaho dnia, bramku nichto nie začyniaje. Jak ablehčyć pracu vychavalnikam? Było b dobra, kab u hrupach było maksimum 15 čałaviek. Tady da kožnaha dziciaci možna padyści, parazmaŭlać, prakantralavać jaho dziejańni.

Zamiest taho, kab ustaloŭvać u sadkach kamiery videanazirańnia, lepš dać mahčymaść uziać dadatkovaha supracoŭnika. Kamiery — heta nie žyvy čałaviek, i dahladać za dziećmi jak vychavalnik jany nie zmohuć.

Julija Hołubieva, adpracavała vychavalnicaj u Minsku 2 hady:

— Paśla zakančeńnia ŭniviersiteta mianie raźmierkavali ŭ minski dziciačy sadok na pasadu vychavalnicy. Ja adpracavała tam dva hady. Bolš nie zmahła, bo zrazumieła, što heta nie majo.

Mianie napružvali tatalny kantrol i viečnyja pravierki. I samaje strašnaje, kali dzieci padali, raźbivali kalenki, iłby i hetak dalej. Ty razumieješ, što ŭsie chočuć pryjści i zabrać zdarovaje, cełaje dzicia, ale ŭsio praduhledzieć niemahčyma.

U našych hrupach kolkaść dziaciej dachodziła da 27 — heta vielmi šmat. Nijakija kamiery videanazirańnia nie dapamohuć praduchilić biadu. Dapamahli b mienšaja kolkaść dziaciej u hrupach i hodny zarobak dla vychavalnikaŭ i ich pamočnikaŭ. Heta taksama pryciahvała b na miescy najlepšych śpiecyjalistaŭ.

«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny

PADTRYMAĆ

Hutaryła Kaciaryna Karpickaja, fotasieryja Alaksieja Ždanoviča

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031