Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
13.12.2017 / 19:3714RusŁacBieł

Jak jano — być rostam 126 sm u pravincyjnym horadzie? Historyja Haliny

Halinu Antonienka ŭ jaje horadzie viedajuć jak samuju maleńkuju žančynu. A jašče jak miedsiastru, jakaja robić sapraŭdy biazbolnyja ŭkoły. Niahledziačy na ŭłasnyja padletkavyja kompleksy z nahody 126-santymietrovaha rostu i niavieru niekatorych znajomych i kaleh u toje, što jana daść rady abaviazkam miedrabotnicy, u jaje ŭsio ŭdałosia.

«Hladzicie, jakaja maleńkaja pajšła!»

My sustrakajemsia z Halinaj pry kancy jaje źmieny: sa svaich 45 hadoŭ 26 žančyna pracuje miedsiastroj ŭ Horackaj centralnaj rajonnaj balnicy. Spačatku značyłasia ŭ terapieŭtyčnym adździaleńni, paśla — na zabory kryvi, a potym i pa siońnia — u dzionnym stacyjanary.

«Miedycynskaja linija ŭ našaj siamji pačałasia ad baćki, — raskazvaje Halina. — Jon spačatku zajmaŭ pasadu zaatechnika, paśla — vieterynara. Šmat žyvioł było i ŭ našaj haspadarcy: my, dzieci, bačyli, jak baćka lačyŭ karoŭ, śviniej i zachaplalisia hetym pracesam. Tamu spačatku pa jaho śladach pajšła starejšaja siastra, a paźniej i ja — samaja małodšaja ź piaci».

Asabista Halinu miedycyna vabiła jašče i tamu, što praz svoj dyjahnaz — asteachandradyspłazija (hrupa pryrodžanych zachvorvańniaŭ škileta, jakija adnosiacca da niepraparcyjnaj karlikavaści, bo supravadžajucca ŭkaračeńniem kaniečnaściaŭ) — dy inšych chvarob joj pryjšłosia šmat pamatacca pa lakarniach. Dziejańni ludziej u biełych chałatach, jakija dapamahali inšym, zavarožvali. Asteachandradyspłazija ličycca spadčynnaj chvarobaj. I tak, baćka ŭ Haliny nievialiki — 160 santymietraŭ, ale jana «vyjšła» samaj maleńkaj u ich rodzie.

Halina z mamaj.

«Asensoŭvać, što ja nie takaja, jak inšyja, ja pačała ŭ škole, moža, u kłasie čaćviortym. Adnakłaśniki raśli, a ja ŭsio hetak ža stajała apošniaj u šarenzie. Praŭda, heta nie pieraškadžała mnie być kamandziram kłasa na vajskovaj padrychtoŭcy: hołas u mianie hučny», — praciahvaje raskaz pra siabie žančyna.

Źvierchu — Halina sa svajakami. Źnizu — trymaje partret baćkoŭ.

Praz maleńki rost u jaje było šmat pieražyvańniaŭ: «jak ja zmahu źjechać z baćkoŭskaj chaty i vučycca adna ŭ inšym horadzie», «jak paśla zdoleju pracavać»… Smały ŭ ahoń padlivali kryŭdnyja abrazy kštałtu «liliputka!». Siońnia jana taksama moža pačuć na svoj adras ździŭlenuju repliku «jakaja maleńkaja pajšła!», ale reahuje na padobnyja vypadki z uśmieškaj. U nievialikim horadzie ŭsie navidavoku i pobač, tamu kryŭdzicca ci chavacca biessensoŭna.

«Ja niejak usio drennaje navučyłasia zabyvać. A chvaroby prymać jak častku siabie. Byvaje, prychodziać da mianie pacyjenty na ŭkoły i skardziacca, jak im ciažka. A ja liču, što nielha kancentravacca na niadobrym», — dzielicca fiłasofijaj žyćcia Halina. Źmiryłasia jana i z tym, što ŭsiu vopratku prychodzicca padšyvać, a abutak zamaŭlać u dziciačych kramach: zatoje pradaŭcy, jakija viedajuć jaje situacyju, nie škadujuć rabić na rečy źnižki.

Pazityŭny nastroj, vidać, i staŭ pryčynaj taho, što žančyna zdabyła sabie słavu «lohkaj ruki»: mienavita da jaje bolš za ŭsio lubiać prychodzić na pryščepki i ŭkoły miascovyja, jak darosłyja, tak i dzieci. Što cikava, sama sabie rabić ukoły Halina tak i nie rašyłasia.

Kab nie jeździć na pracu z rodnaj vioski Chałmy, što ŭ Rekcianskim sielsaviecie i nie žyć pastajanna ŭ internacie, Halina samastojna pabudavała chaj i adnapakajovuju, ale svaju kvateru. Pracavała dziela hetaha na čatyroch pracach.

«Sychodziła z domu ŭ šeść ranicy i viartałasia apoŭnačy. Akramia balnicy, mierała cisk kiroŭcam kamunalnaj słužby, vykładała miedycynu ŭ aŭtaškołach. Ja lublu pracavać i choć mahu, pakolki maju treciuju hrupu invalidnaści, vyjści raniej na piensiju, naŭrad ci budu heta rabić».

Pracoŭnyja detali.

Piensii toj joj pryznačana ŭsiaho 170 rubloŭ, dy jašče jość štohadovaja materyjalnaja padtrymka na Dzień ludziej ź invalidnaściu. Bolš nijakich lhot, choć žančyna ich nikoli i nie čakała. Čas ad času jana navat zabyvajecca, što ŭ jaje taki dyjahnaz. Ramont u kvatery śpiecyjalna rabiła zvyčajny, a kali niešta treba dastać z vysokaj palicy ŭ kramie ci padnieści — joj nikoli nie admaŭlajuć zvyčajnyja minaki, susiedzi i siabry (apošnich u žančyny šmat).

Žančyna hartaje svaje toŭstyja miedycynskija kartki

«Kali ŭžo pabačyŭ žyćcio, razumieješ, što hałoŭnaje — spakoj, a nie vyhlad»

Try hady tamu na «Adnakłaśnikach» Halina paznajomiłasia ź Juryjem. Zaviazałasia pryjemnaja pierapiska, i chutka jany vyrašyli sustrecca. Mužčyna pryjechaŭ da jaje ŭ Horki z susiedniaha Drybina.

«Pamiataju, siadzieli na kuchni, pili čaj. Kali jon pajechaŭ nazad dadomu, ja ŭsio pieražyvała, što bolš užo nie vierniecca. Chacia jašče ŭ pierapiscy ščyra raskazała pra svoj rost. Adnak nie, viarnuŭsia. Z toj pary žyviom razam», — zhadvaje Halina.

Juryj kaža, što tolki z Halinaj sustreŭ čakany dušeŭny spakoj: «Z Halaj za try hady my ni razu nie pasvarylisia. Kali źviedaješ žyćcio i pabačyš roznych žančyn, skandały i składanaści, a potym, narešcie, sustrakaješ spakoj — šmat što pačynaješ canić pa-novamu. Niavažna, pryhožy ci niepryhožy čałaviek, vysoki ci nizki — sprava ŭ tym, jak tabie ź im žyviecca».

Paśla viečarovaj harbaty Juryj i Halina siadajuć za prahlad sumiesnych fotazdymkaŭ: šašłyki na leciščy, kapańnie bulby, sumiesnyja pajezdki na mora, viasielli i dni narodzinaŭ svajakoŭ… Zhadvajuć samyja viasiołyja momanty i śmiajucca. Kali jość moc siamiejnaja, usio astatniaje ŭžo nie tak strašna.

Kaciaryna Karpickaja

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera