Brasłaŭskaja pieršakłaśnica źviarnułasia da Leanida Anfimava: «Heta vy Łukašenka?»
Staršynia Dziaržkantrolu Leanid Anfimaŭ padčas sustrečy z Alaksandram Łukašenkam raskazaŭ historyju, jakaja nibyta adbyłasia 1 vieraśnia ŭ Słabodkaŭskaj siaredniaj škole Brasłaŭskaha rajona.
Adna ź pieršakłaśnic, kali Anfimaŭ uručaŭ joj knihu «Biełaruś — naša Radzima», pacikaviłasia, ci nie jon Alaksandr Łukašenka. A kali pačuła admoŭny adkaz, paprasiła pieradać ad pieršakłaśnikaŭ škoły «pryvitańnie kiraŭniku krainy».
«Ź jakim sercam i pačućciom jana heta paprasiła! Ja, viadoma, nie mahu nie vykanać hetuju prośbu i, strymlivajučy abiacańnie pierad dziaŭčynkaj, pieradaju vam pryvitańnie nie tolki ad pieršakłaśnikaŭ hetaj škoły, ale i ŭsich navučencaŭ sa słovami vialikaj udziačnaści», — zajaviŭ Anfimaŭ.
«Moža, hetaja dziaŭčynka vyraście i stanie dobrym, dušeŭnym kantraloram ŭ krainie?» — pierapytaŭ Alaksandr Łukašenka.
«Čamu b i nie? Ale, vy viedajecie, ja takoha ad jaje nie čakaŭ prosta. Heta było nastolki ščyraje, i nichto jaje, naturalna, nie rychtavaŭ da hetaha. Ad usiaho serca skazała», — zapeŭniŭ Anfimaŭ.
