Ujaŭlaješ. Pračytańnie pieśni Džona Lenana pa-biełarusku
Piša Andrej Dźmitranok.
Ja vyjšaŭ siońnia na vulicu, a tam išoŭ śnieh. My pajšli razam.
Imagine there's no heaven
Ludzi navokał śpiašalisia pracavać. Chto va ŭtulnym aŭto, a chto ŭ sahretym ułasnym dychańniem hramadskim transparcie — jechali. My išli.
It's easy if you try
Śnieh tajaŭ imhnienna, jak tajali reštki snu, i ŭžo nierealna dalokaj była ciepłynia łožka, dzie zastałasia spać ty. Upeŭnieny, u aŭtobusach było ciesna, bieźbiletniki, kantralory — čužyja ludzi, siarod jakich moh być ja. Tolki nie siońnia.
No hell below us
Na pustych vulicach u śniehadoždž dobra dumać i mroić. Biełaje, jak čysty list, nieba prahłynuła sonca, abłoki i miesiac.
Above us only sky
Astranaŭt biełaśniežnaha stroja vychodzić u čornuju kosmasu biezdań. Ja pišu hetyja słovy ŭ smartfonie, kropli bjucca ab škło, jany chočuć padpravić mnie słovy. Maje pamyłki, maje «errarum est», dziakujučy ŭsim hetym spadarožnikam i astranaŭtu dastupnyja paŭsiul.
Imagine all the people
Tolki pamyłki nikoha ničomu nie vučać. Nie chadzi pa łužach, apranaj šapku, dumaj pra zaŭtra, źbierahaj siońnia. Tolki žyćcio voś jano: lepšyja momanty ŭ nieabdumanych dziejach, chutčej nasupierak, čym za. Preč uspaminy pra zaŭtra.
Living for today
«Žyćcio cudoŭnaje» — ja napisaŭ by ŭ pasłańni nieviadomym cyvilizacyjam kosmasu. Jany pračytajuć i zachočuć da nas.
Imagine there's no countries
Dvuchhałovyja z adnym vokam prylaciać, a my tut z chlebam dy z sollu (zakreślena) parmiedžana. «Prachodzie hości, častujciesia, vełkam. Vina naljem, pasiadzim.» A jany takija: «My charčujemsia inšym čynam». Pakryŭdziacca dy źlaciać.
It isn't hard to do
Pakryŭdzić inšaha — heta ž lohka, voś spynicca kryŭdavać značna ciažej. Prynamsi mnie i adsiul usie maje hłupstvy.
Nothing to kill or die for
Ty ž macniejšaja i razumniejšaja, daruješ mnie šmat. Spadziaješsia.
And no religion, too
A voś u Boha za nas dvaich vieru ja, bo, što heta kali nie cud — ty i ja. Što sustrelisia, što našyja dzieci. Mianie nie pierakonvaje tłumačeńnie pra niejki vybuch, i što ź ničoha źjaviłasia ŭsio: naša płanieta, ludzi.
Imagine all the people
Ale ž hałoŭny moj arhumient — heta ty. I nie kažy mnie, što ja majstra rabić kamplimienty.
Living life in peace…
Ja ž surjezna.
You…
Tut pa-inšamu nielha. Viasna chałodnaja, pieramienlivaja, bolš padobnaja da zimy. Varta padtrymlivać adzin adnaho i spadziavacca.
You may say I'm a dreamer
A ty vyroščvaješ doma apielsiny. U krai, dzie sonca pa śviatach i zamarazki zdarajucca ŭletku. Apielsiny!
But I'm not the only one
I vas takich šmat. Dzivakoŭ, što robiać svaju spravu nasupierak usiamu, a našaje žyćcio cikavym.
I hope someday you'll join us
Cikavym, maja Karła, cikavym i niebieznadziejnym.
And the world will be as one
Chočacca viasny, a idzie mokry śnieh. Ja ŭčora čytaŭ Reja Bredbery, tam u jaho była płanieta, dzie zaŭsiody išoŭ doždž, i ludzi nie bačyli čystaha nieba, a adna dziaŭčynka viedała. Jak heta, demakratyja (vypraŭlena) čystaje nieba?
And the world will be as one
Usich niazhodnych, niby tuju dziaŭčynku, zapirajuć u kamory. A doždž praciahvaje iści, ale jana svaim viedańniem sonca macniejšaja za hvałtoŭnaść ułady.
Imagine no possessions
Dzivacki ruch niepadkantrolny, niama lidaraŭ, a jość adčuvańnie nadziei. My jašče pajamo apielsinaŭ.
I wonder if you can
Tolki nie kažy potym, što ty nie chočaš apielsinaŭ i padavaj tabie zaraz jaki-niebudź piersik. Ci naadvarot, davaj! Nie davaj sumavać, chaj u žyćci budzie bolš O'Hienry. I nie vier tamu, chto kaža:
No need for greed or hunger
Naš Balivar vyniasie ŭsich.
A brotherhood of man
Usich!
Imagine all the people
My padzielim apielsin. Chopić usim.
Sharing all the world.
Śnieh skončyŭsia. Ja idu dalej. Na dušy hraje niejkaja muzyka.
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you'll join us
And the world will live as one