Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
26.06.2014 / 16:5927RusŁacBieł

Aryna Cholina: Mužčyny dla takich, jak my

Sučasnaj žančynie ciažka znajści mužčynu.

I nie tamu, što my žyviem u mužčynskim śviecie, dzie lubaja dziaŭčyna starejšaja za dvaccać — sapsavany tavar i naohuł žančyn bolš, čym mužčyn. Ničoha takoha markotnaha, kryŭdnaha, pa-babsku dramatyčnaha.

Prosta sučasnyja žančyny ŭžo nie hatovyja vybirać mužčyn sastarełaha ŭzoru. Abaroncaŭ, zdabytčykaŭ, lideraŭ et cetera.

Takich mužčyn, jakija buduć tak ci inakš taboj pamykać. Pobač ź jakimi budzieš adčuvać siabie dadatkam da ich žyćcia, navat kali jany hatovyja dzialicca z taboj usim, navat kali jany cudoŭna ščodryja i biaskonca dobryja.

Viadoma, mužčyny z raniejšym mientalitetam — jany zusim nie abaviazkova hniusnyja šavinisty i chatnija pačvary.

Časam jany byvajuć cudoŭnyja.

I pobač ź im ty adčuvaješ siabie tak, jak kali b ciabie zachutali ŭ samuju miakkuju, ciopłuju i ŭtulnuju koŭdru.

Ale jość prablema: jon nie spałučajecca z tvaim žyćciom.

Tak, ty taksama nie apošniaja ekśpierymientalnaja madel, tamu ŭ tabie aŭtamatyčna ŭklučajecca niešta hienderna-žanočaje, i prosta na vačach razhładžvajucca marščyny i rassłablajucca plečy. Pobač z takim mužčynam.

Ale heta ŭsio časova, a potym ty znoŭ pačnieš zatrymlivacca na pracy, i ty budzieš ź im spračacca (tamu što ŭ ciabie, siurpryz, jość svajo mierkavańnie), i budzieš pakazvać, što rabić, i budzieš razdražniać jaho, a jon — ciabie, i ty ŭśviadomiš, što vašyja mety nie sychodziacca. Navat kali vy atrymlivajecie zadavalnieńnie adzin ad adnaho.

Vypadkova ja ŭbačyła prahramu, jakuju viadzie Julija Miańšova — z Ksienijaj Sabčak i Maksimam Vitarhanam. Jany tam havaryli pra svaje stasunki, pra toje, čamu tak imkliva pažanilisia, i pra toje, navošta patrebnyja adno adnamu.

Ad Ksienii ŭsie čakali viasiella ź jakim-niebudź kvazibiljanieram. Samaje mienšaje — Michaiłam Procharavym. I navat nie tamu, što jana sama da hetaha imknułasia niekatory čas, a tamu, što tak pryniata: muž pavinien być bolš paśpiachovy za žonku.

I voś Ksienija vychodzić zamuž nie za miljardera, nie za čynoŭnika, i navat nie za italjanskaha markiza, a za akciora, pryčym u asnoŭnym teatralnaha.

Jon paśpiachovy i znakamity, ale zusim nie tak, jak Sabčak (ščyra kažučy, mała chto tak paśpiachovy, jak Sabčak).

I tut ža pačynajecca asudžeńnie. Abodvuch.

Jana, maŭlaŭ, straciła nadzieju, a jon typu ŭdała pryładziŭsia. Tak byvaje, viadoma. Ale ja bačyła hetuju prahramu — i mahu skazać, što takich ščaślivych ludziej niaprosta znajści. Jany prymajuć adno adnaho takimi, jakija jość. I hałoŭnaje, jon jaje pa-varjacku kachaje, a jana ad jaho ŭ zachapleńni.

Sabčak chapiła rozumu pierałamać usio hetyja hniusnyja stereatypy. Prytym što jaje siabroŭki — heta žonki bahatych mužoŭ. I kali hetyja siabroŭki damahlisia pośpiechu, to mienavita na asnovie hrošaj muža.

Heta ličycca narmalnym.

Tamu što my žyviem u hramadstvie, dzie mužčynu, jaki nie tak paśpiachovy, jak jaho žančyna, zaŭsiody buduć ličyć niaŭdačnikam.

I samy apošni durań, jakomu pašancuje sustreć dziŭnuju žančynu, budzie psavać joj žyćcio svaimi haspadarskimi zamaškami. I sabie budzie psavać.

Śmiešna, što my sami pazbaŭlajem siabie šancaŭ na ŭdałyja adnosiny.

Vinavatyja i žančyny, i mužčyny.

U mianie jość znajomyja, jašče bolš cudoŭnyja, čym hieroi sieryj «Muž žančyny-palityka».

Jany razam prykładna sorak hadoŭ.

Raniej muž byŭ vielmi značnaj piersonaj, i jon šmat zarablaŭ, i ŭ jaho byŭ upłyŭ. Žonka chadziła pobač na dybačkach. Jana była idealnaj kłasičnaj žonkaj: viała haspadarku, hatavała dalikatesy, zajmałasia dziećmi (jakich muž bačyŭ chiba što pa śviatach — jany ž šumiać i pieraškadžajuć tvaryć vialikija spravy), nikoli nie supiarečyła. A muž, zrazumieła, jašče i ŭvieś čas fyrčaŭ.

Ale potym raptam karjera muža pryviała. A žonka vypadkova zaniała važny post, da jaje paciahnulisia hrošy, jana pierajšła na jašče bolš važnaje miesca — uvohule, usio zakruciłasia.

I zaraz jana pavodzić siabie sapraŭdy hetak ža, jak raniej jaje muž. Jana jaho treciruje. Jana ŭsim niezadavolenaja, jana jaho nie pavažaje, jana skardzicca, što jon zusim rassułoliŭsia i cełymi dniami hladzić navukova-papularnyja pieradačy BBC i Discovery Channel.

Lepš by jana raźviałasia i zaviała sabie žyhała, dalboh.

Ja viedaju šmat žančyn, jakija nie razumiejuć, jak im vykrucicca. Jany albo pačynajuć adnosiny z «hodnym» mužčynam — i hetyja adnosiny zvodziać ich z rozumu. Tamu što luby alfa (i navat beta) mužčyna budzie žadać, kab ty naležała tolki jamu. My viedajem šmat prykładaŭ, jak dobryja baleryny abo opiernyja śpiavački stanavilisia žonkami — i pakazvajuć ciapier svajo majsterstva i talent tolki ŭ kole siabroŭ.

Albo žančyny vykarystoŭvajuć mienš uładnych mužčyn dla seksu. Jany imknucca nie brać ich na viečarynki (soramna) i adzyvajucca pra ich pabłažliva.

Usio heta adbyvajecca tolki dziakujučy čortavym zababonam. Jakija, zrazumieła, nie tak užo lohka pieraadoleć. Ty asudžaješ sam siabie, hramadstva asudžaje ciabie — usio pradumana.

Bo da hetaha času takija žančyny, jak Madonna abo Dženifier Łopies, jakija sustrakajucca z maładymi tancorami, vyklikajuć uśmieški. I ludzi asudžajuć Madonu za toje, što źjeła Haja Ryčy, a Łopies — za toje, što prahłynuła Bena Afleka. I pahladzicie: abodva, i Ben, i Haj, adrazu ž pabiehli žanicca ź idealnymi tradycyjnymi žančynami, jakija pryśviacili svajo žyćcio mužu i dzieciam. To bok, kali Džen Harnier (žonka Afleka) admaŭlajecca ad karjery dziela muža — heta dobra. A kali Madonny stanovicca ŭ žyćci mužčyny zanadta šmat, i jon hublaje siabie, i pačynaje zdymać dreń, to heta drenna (Madonna «drennaja», jana «krakadził»).

Ale treba razumieć, što takich žančyn, jak Madonna, ci jak Łopies, ci jak Sabčak, stanovicca ŭsio bolš. Žančyn, jakija nie admoviacca ad siabie dziela mužčyny.

Nam pašancavała, vy heta razumiejecie? My žyviem u toj čas, kali mužčyna i žančyna — heta ŭžo nie takija prymityŭnyja funkcyi, jak «zdabytčyk» i «haspadynia», a prosta mužčyna i žančyna, dva roznyja poły, ale dva roŭnyja čałavieki, jakija chočuć być ščaślivymi adno z adnym.

Žančynie bolš nie varta vinavacić siabie za pośpiech, a mužčynu — za toje, što zakachany ŭ mocnuju asobu. Tamu što, kali my budziem praciahvać u takim duchu, kachać nie budzie kaho.

snob.ru

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031