Dyrektarka Sienickaha doma kultury, dzie visić ściah «DNR»: U nas i partret Pucina visić, i što?
Śpiavačka Žanet, jakaja vypadkova sfatahrafavałasia ź simvolikaj «Danieckaj narodnaj respubliki», narakaje na Sienicki dom kultury. Heta tam jana pabačyła raściažku niepryznanaha ŭtvareńnia.
Dyrektarka Sienickaha doma kultury Natalla Ciarenćjeva nie bačyć prablemy ŭ situacyi.
«Jaki heta moža vyklikać skandał? Tam visić jano i visić. Heta raściažka hurtu «SSSR», jany vystupali ŭ Danieckaj respublicy z kancertami i pryvieźli sabie jak suvienir. Ničoha žachlivaha nie zdaryłasia. Jany prosta paviesili hetu simvoliku».
Amatarski hurt «SSSR» — dva mužčyny ŭ kamuflažy, jakija pracujuć na bazie Sienickaha doma kultury. Jany blizkija da rasijskaha Sajuza vieteranaŭ Afhanistana.
«Na Danbasie my pabyvali ŭžo siem razoŭ, z samych pieršych abstrełaŭ», — kazali jany ŭ niadaŭnim intervju. Latali i ŭ Siryju, pavinšavać rasijskich vajskoŭcaŭ.
Kali b niejki hurt pryvioz z saboj simvoliku «Pravaha siektara», ci dazvoliła b jaje paviesić dyrektarka? «Vy mnie takija pytańni nie zadavajcie, — adkazvaje jana. — Mała chto dzie štości pakłaŭ? Heta ž ich asabistyja rečy». Ale zapeŭnivaje, što chacia b ściah fašysckaj Hiermanii ŭ Domie kultury nie visić.
«A što vas biantežyć? — pierapytvaje Natalla Ciarenćjeva. — My nidzie ničoha nie prapahandujem. U nas visić i partret prezidenta, i partret prezidenta Rasii, ničoha drennaha ŭ hetym niama».
Naprykancy razmovy Natalla Ciarenćjeva paraiła źviartacca z pytańniami da svajho najmalnika — u Minski rajvykankam.