«U Minsku adkidami dziaciej u škołach kormicie!» Łukašenka pra niadaŭnija i budučyja hučnyja pasadki
U Biełarusi praciahniecca žorstkaja baraćba z karupcyjaj, ale dziejničać pry hetym varta bieź pierahibaŭ, zapatrabavaŭ Alaksandr Łukašenka, źviartajučysia da naroda i parłamienta.
«Usie hramadska značnyja hučnyja zatrymańni sankcyjanavanyja asabista mnoj. Usie! Ja nikoli nie rablu heta na škodu kamuści, admysłova. Kali mnie na stoł kładuć kankretny dakumient, vinavaty čałaviek. Dapytali? Pryznajecca? Chaj adkazvaje! Litaści nie budzie!» — zapeŭniŭ jon.
Łukašenka padkreśliŭ, što mnohija materyjały jašče nie realizavanyja, ale buduć realizavany ŭ bližejšy čas: «Spyniciesia! Što vy robicie?! Svaboda daražej, čym niejki zialony dalar ci jeŭra».
«Što atrymlivajecca: u horadzie-hieroi Minsku adkidami dziaciej u škołach kormicie! U dzieviaci rajonach dzieviać złačynnych hrup źbirajuć padački z kucharaŭ školnych i tych, chto zabiaśpiečvaje školnym charčavańniem. U kanviertach hrošy niahodniku źbirajuć!», — aburyŭsia Łukašenka schiemaj, arhanizavanaj, pa dadzienych KDB, z udziełam zatrymanaha ŭ pačatku krasavika načalnika hałoŭnaha ŭpraŭleńnia spažyvieckaha rynku Minharvykankama Siarhieja Barysieviča.
«Ich uziali z kanviertami, kali jany zdavali čarhovy raz kanvierty ŭ ahulny miašok… Prynosiać mnie ŭ miašku ŭsich! I jak by vy na heta reahavali? Vašyja ž dzieci i ŭnuki ŭ škołach hetych siadziać! Toje, što ŭčora nie vykarystoŭvali - pieramałoli i dzieciam na zaŭtra dali…» — raspavioŭ kiraŭnik dziaržavy.
Kiraŭnik krainy vykazaŭ zdahadku, što pryniaty zakon ab karupcyi, žorstki i radykalny, jašče niedastatkovy.
«Razam z hetym chaču pieraścierahčy siłavyja struktury - nie pavinna być pierahibaŭ. Treba sto razoŭ padumać, pierš čym naviesić taŭro karupcyjanieraŭ. Nijakaj napraśliny być nie pavinna», - zapatrabavaŭ Łukašenka.
