Łukašenka: Rehijanalnaja hrupoŭka vojskaŭ Biełarusi i Rasii nie źbirajecca ni na kaho napadać, ale svajho nie addamo
Kiraŭnik dziaržavy ŭ intervju miždziaržaŭnaj teleradyjokampanii «Mir» raspavioŭ, što mnohija krainy abmiarkoŭvajuć majučyja adbycca vučeńni «Zachad-2017», jakija projduć na terytoryi Biełarusi, piša BIEŁTA.
«Siońnia mnie pryjšoŭ list ad hrupy kanhresmienaŭ Złučanych Štataŭ, u tym liku tam i viadomy piersanaž Makkiejn, jaki demakratyju ŭ Biełarusi šukaje, što my tut kahości zatrymali i tak dalej, i da taho padobnaje, — adznačyŭ Alaksandr Łukašenka. — Hetyja spadary zakranajuć i pytańnie vučeńniaŭ: dla ich heta niejkaja niebiaśpieka. A dla nas nie niebiaśpieka, što siońnia NATO aktyvizavałasia la našych miežaŭ? Rasijanie lubiać kazać, što heta la miežaŭ Rasii. Kali heta Kalininhrad, to tak. Ale treba razumieć, što heta pierš za ŭsio la biełaruskich miežaŭ. I treba, kab jeŭrapiejcy, nataŭcy i Złučanyja Štaty razumieli, što ŭ procivahu niekali my stvaryli sumiesnuju hrupoŭku na terytoryi Biełarusi i na zachadzie Rasii. Hetaja hrupoŭka žyvaja, jana hatovaja dziejničać pa abaronie našych intaresaŭ. My pry hetym ni na kaho nie źbirajemsia napadać, nam heta nie treba. Dy i nie zdolnyja my siońnia vajavać suprać usiaho śvietu. I Pucin, i ja heta vydatna razumiejem. Ale svajho nie addamo. Tamu jany pavinny nas razumieć».
