Lavon Volski pra Jarmošynu: «Vinšuju, što ŭ jaje skłałasia žyćcio — źjeździła i ŭ Rym, i ŭ Paryž»
Lidzija Jarmošyna zajaviła ab parušeńni vybarčaha zakanadaŭstva Alesiem Łahvincom, jaki sumiaściŭ pikiet pa zbory podpisaŭ za svaje vyłučeńnie kandydatam u deputaty parłamientu z kancertam Lavona Volskaha. Pa słovach Jarmošynaj, inicyjatyŭnaj hrupie Łahvinca maje być vyniesienaje papiaredžańnie.
Lavon Volski nie zhodny z takim pazicyjavańniem jahonaha kancertu, bo ŭ Biełarusi jamu inšaj mahčymaści vystupać nie dajuć:
«Ja dakładna nie viedaju pieradvybarčaha kodeksu, bo dosyć daloki ad palityki čałaviek, chto b tam što ni kazaŭ. Ale ja dakładna viedaju, što ŭłada parušaje maje pravy vykanaŭcy, nie dazvalajučy mnie hrać ułasnych piesień užo 10 hadoŭ. Čamuści z hetym parušeńniem nichto nie raźbirajecca.
I navat u časy, kali było demakratyčna-libieralnaje zakanadaŭstva, biez «hastrolek», u dyrekcyi kłubaŭ telefanavali niejkija tajamničyja ludzi, pužali, i heta absalutna niezakonna. I tady nichto nie raźbiraŭsia, chacia varta było b.
«Na pikiecie Alesia Łahvinca ja skarystaŭsia mahčymaściu vyjści da narodu. Pa vyniku było dosyć šmat ludziej, škada što aparatura nie była na naležnym uzroŭni, ale ŭsio što mahli, my zrabili».
Lavon zaznačyŭ, što Lidzija Jarmošyna — pieršy čałaviek, jaki pavinien daskanała viedać umovy praviadzieńnia pieradvybarčaj ahitacyi. Nie viedajučy patrabavańniaŭ hukavoha režymu na pikietach, vinavacić vykanaŭcu — nieprafiesijna.
Nakont mierkavańnia Lidzii Jarmošynaj pra «nieskładzienaje žyćcio» niezaležnych vyłučencaŭ u vybarkamy biełaruski śpiavak prakamientavaŭ tak:
«Dobra, što ŭ jaje skłałasia žyćcio. Užo možna jeździć i ŭ Rym, i ŭ Paryž. Ja navat vinšuju jaje z hetym. Bo kali nie mahła, ja jaje tady škadavaŭ».
