Łukašenka: Mianie naściarožvaje zvyčajnaje lačeńnie našych hramadzian
Alaksandr Łukašenka patrabuje pavysić jakaść miedycynskaha absłuhoŭvańnia nasielnictva. Takuju zadaču jon pastaviŭ 9 śniežnia, prymajučy z dakładam ministra achovy zdaroŭja Vasila Žarko.
«My šmat havorym ab tym, što dasiahnuli vysokaha ŭzroŭniu, u tym liku pa pakazčykach dziciačaj śmiarotnaści, u nas za try hady zapar nivodnaja paradzicha nie zahinuła - heta praŭda. Małajcy! Dziakujučy strohamu majmu patrabavańniu, daručeńniu ŭ svoj čas», — kiraŭnik dziaržavy.
«Ale ŭsio bolš i bolš, u tym liku ŭ srodkach masavaj infarmacyi, źjaŭlajecca infarmacyi ab tym, što dziakujučy biestałkovaści našych uračoŭ to toj zahinuŭ, to hety zahinuŭ, to hips, łanhiet na ruku nakłali nie tak — ruku chłopiec straciŭ. Zrazumieła, heta ž viaskovy chłopiec, jaho ž abaranić niama kamu! A my z vami adkul? Ź vioski. Tamu mianie nie moža nie naściarožvać zvyčajnaje lačeńnie zvyčajnych našych hramadzian. Tak, my ŭmiejem pierasadžvać serca, piečań… Ale a elemientarnaje: pasłuhi nasielnictvu?» — skazaŭ Alaksandr Łukašenka.