U Minsku 18-hadovaja studentka za 20 tys. rubloŭ z nažom napała na 70-hadovuju žančynu
Dziaŭčyna, zajšoŭšy ŭ padjezd adnaho sa staličnych žyłych damoŭ razam z 69-hadovaj žančynaj, pasprabavała vychapić u pažyłoj žančyny sumačku z asabistymi rečami, paviedamiła Śviatłana Bilinskaja — pres-aficer Pieršamajskaha RUUS.
Atrymaŭšy adpor, zatrymanaja naniesła paciarpiełaj dva ŭdary nažom u tvar i šyju. Niahledziačy na heta, žančyna zmahła vyjści na vulicu i paklikać na dapamohu.
Supracoŭniki Pieršamajskaha RUUS chutka znajšli padazravanuju. Dziaŭčyna była ŭ tym ža padjeździe, tolki niekalkimi pavierchami vyšej, dzie vyvučała źmieściva sumački paciarpiełaj.
«Zdabyčaj» studentki stali mabilny telefon, pašpart i 20 tysiač rubloŭ.
Dziaŭčyna zatrymanaja, jaje dziejańniam dajecca pravavaja acenka. Paciarpiełaja žančyna vypisana z balnicy.
Staličnaja milicyja zaklikaje hramadzian być vielmi pilnymi, znachodziačysia ŭ padjeździe z małaznajomymi, padazronymi ludźmi:
— uvachodziačy ŭ padjezd, pa mahčymaści prapuskajcie nieznajomca napierad;
— u vypadku ŭźniknieńnia sumnieńniaŭ starajciesia ŭvachodzić u padjezd z kim-niebudź z susiedziaŭ ci paprasicie kaho-niebudź sa svajakoŭ sustreć Vas;
— nikoli nie pavaročvajciesia śpinaj da nieznajomaha čałavieka.
