Chalezin: Słavutaja nadumanaja biełaruskaja talerantnaść — heta mikst z antysiemityzmu, ksienafobii, rasizmu i hamafobii
Mabyć, adna z samych balučych ran, jakuju ciapierašniaja ŭłada naniesła biełaruskamu hramadstvu, — kompleks turmy.
Baču ŭ stužcy abmierkavańnie biełarusami akcyi prankiera Siedziuka, jaki ahaliŭ azadak pierad kamierami «Jeŭrabačańnia», i razumieju, nakolki hłyboka zasieła turemnaja estetyka ŭ hałovach. «Chaj ciapier sukamiernikam dupu pakazvaje», «apuściać», «pravilnuju jamu paradu ŭkrainski ministr daŭ»…
Chto nie ŭ kursie, ukrainski ministr unutranych spraŭ Avakaŭ pryhraziŭ Siedziuku 5 hadami turmy i vykazaŭsia pra toje, što jon nie rekamienduje pakazvać azadak sukamiernikam. Ministr viedaje ŭ hetym tołk — chto ž jašče, jak nie mientaŭskaja viarchuška, addaje kryminalnikam zahady «apuścić» niadobranadziejnych. Majučy taki instrumientaryj, jak źbićcio, admovu ŭ pieradačach, pradastaŭleńnie UDV, admovu va UDV i h.d. Nieskładana arhanizoŭvać samyja podłyja represiŭnyja pracedury ŭ zakrytych ad vačej zonach i turmach. Ale razmova nie pra Avakava.
Słavutaja nadumanaja biełaruskaja talerantnaść — heta mikst z antysiemityzmu, ksienafobii, rasizmu i hamafobii, dzie apošni elemient źjaŭlajecca klučavym, pakolki mienavita hamafobii ŭ Biełarusi kiraŭnictvam krainy nadadzieny status adnoj z klučavych vartaściaŭ hramadstva. Mienavita praz artadaksalnaje nieprymańnie homaseksualnaści Łukašenka adbudoŭvaje svoj ułasny imidž «hetaha mužyka». Padobnaja kanstrukcyja była b vielmi chistkaj, ale ŭ jaje ŭmacavańni adnu z klučavych rolaŭ hraje demakratyčnaja apazicyja.
Prajšoŭšy masava praz turmy i zony, jana pryŭniesła ŭ hramadstva krychu zabytuju turemnuju estetyku, daminujučuju ŭ 90-ja. Pryčym dekłaravańnie hamafobii, u adroźnieńnie ad łabavoj traktoŭki Łukašenki, maje ŭ apazicyjnym asiarodździ značna bolš składanuju strukturu: ad relihijnaj, u vykanańni pradstaŭnikoŭ «Maładoha frontu» i chryścijanskich demakrataŭ, da muskulinnaj i hramadska niebiaśpiečnaj u traktoŭcy «starejšych tavaryšaŭ» z roznych partyj i ruchaŭ.
U pryvatnych razmovach, kali ty hučna ździŭlaješsia: «Što za ch*rnia, čamu vy ciahniecie ŭ śvieckaje žyćcio kryminalnuju estetyku?» — tabie ŭ 99 vypadkach sa 100 adkazvajuć: «A kali ja ŭ turmu traplu, ty možaš harantavać, što mianie nie «apuściać»?». Nie mahu, viadoma. Ale nie mahu i harantavać, što ciabie «apuściać», kali ty nie prysiahnieš na jakim-niebudź «dapamožniku pa hamafobii dla žycharoŭ vioski».
U vyniku hamafobnaja tema, jakaja piermanientna ŭźnikaje ŭ dyskusijach pradstaŭnikoŭ apazicyi, nie vyklikaje ŭ nieaznajomlenych hramadzian nijakaj inšaj reakcyi, akramia ździŭleńnia: «A čaho heta jany ŭvieś čas pra hiejaŭ spračajucca?». Nie mahu adkazać na hetaje pytańnie svajoj znajomaj žurnalistcy: moža być, zarablajuć indulhiencyju na nastupnaje trapleńnie ŭ turmu, a moža, maska ŭžo zrasłasia z tvaram.
A što da prankiera Siedziuka, dyk na toje jon i prankier; čytaj — kłoŭn. Darečy, da hetaha jon užo adznačyŭsia tym, što pacałavaŭ u azadak Kim Kardašjan; daŭ aplavuchu Bredu Pitu; vyjšaŭ atrymlivać «Hremi» za Adel, čym pryvioŭ u šał Dženifier Łopies, jakaja rychtavałasia hety pryz uručyć. Nie viedaju, jak vam, a mnie śmiešna.